aktualności
Cech na temat losowania Ligi Mistrzów
Po piątkowym losowaniu czeski goalkeeper przyznał, że miał przeczucie, iż właśnie jego zespół trafi na Liverpool bądź na Barcelonę, z którą często spotykał się w fazie pucharowej rozrywek.
Jednakże hiszpańska ekipa bądź Bayern Monachium będzie ewentualnym rywalem The Blues w półfinale Champions League.
Sam do siebie mówiłem, że ironią losu byłoby trafienie na Barcelonę w ćwierćfinale i spotkanie się z Liverpoolem w półfinale. Moje przeczucia się niemalże sprawdziły. Jest na odwrót - mówi bramkarz Chelsea.
Być może jest to mały niedosyt, gdyż z Barcą, Liverpoolem i Bayernem graliśmy w ostatnich latach w Lidze Mistrzów, lecz z drugiej strony nasi fani nie będą zawiedzeni, ponieważ są to wspaniali rywale, z którymi bez wątpienia stworzymy pasjonujące widowisko. Jeśli wygramy Ligę Mistrzów, to bez żadnych kompleksów będziemy mogli powiedzieć, iż ograliśmy najlepszych.
Myślę, że mecz wyjazdowy na Anfield Road odegra bardzo dużą rolę w naszej parze. Z matematycznego punktu widzenia wszystko jest jasne. Strzelamy gola i przed rewanżem jesteśmy w komfortowej sytuacji. - zakończył Cech.
Reklama:
Oceń tego newsa:
radon21.03.2009 15:37
No tak mamy to szczescie ,ze drugie spotanie odbedzie sie na naszym stadionie a to moze ulatwic na awans.Sadze ,ze jesli zresmiujemy na przykald 1-1 z liverpoolem na anfil road to awans powinnien byc nasz tak samo jak rok temu.Przedewszytkim w meczu z liverpoolm uwazac bedzie trzeba na dwoch graczy ,ktorzy sa w formei zycia a chodiz mi o torresa i gerrarda ale do tego czasu ich gra mzoe byc gorsza co z pewnoscia wykorzysta chelsea .
Kunon21.03.2009 15:36
Tak wyjazdoway meczn na AR jet dla nas bardzo wazny tak jak w tamptym sezonie bramka u nich(samobójcza Risse) dała nam tą przewagę w meczu u nas i tak samo musi być i w tym meczu !!!