aktualności
Koniec wakacji. Znów pot, krew i łzy
W Cobham spotkali się niemal wszyscy piłkarze (oprócz części graczy reprezentacyjnych, którym przedłużono urlop), oraz cały personel. Pamiętacie uczucie ogarniające każdego 1 września? Właśnie tak zapewne czuli się nasi zawodnicy. Tylko zamiast pierwszego dzwonka, gwizdek Carlo Ancelottiego. "Powrót do szkoły"?
Młodzi gniewni... Za kilka tygodni przy nowej pensji taka fura jak w tle może być już ich!
Wśród trenujących zawodników pojawili się nowo pozyskani gracze - Ross Turnbull oraz Daniel Sturridge, ale także powracający z wypożyczenia z Werderu Brema Claudio Pizarro.
Niecodzienna sytuacja i zapewne jedna z nielicznych okazji zobaczenia Peruwiańczyka w koszulce CFC, bowiem Werder ma ochotę przedłużyć wypożyczenie.
Daniel Sturridge po raz pierwszy w trykocie Chelsea
Zarówno John Terry, jak i Frank Lampard oraz afrykańscy zawodnicy pojawią się na treningach w czwartek wobec wspomnianych już dłuższych urlopów.
Ross Turnbull wraz z nowym szkoleniowcem Chelsea
Zajęcia na dzisiaj? Lekki trucht, łatwa rozgrzewka, biegi na krótkie dystanse, kilka ćwiczeń z piłką. Wszystko aby coś porobić ale się nie narobić :-).
Wśród piłkarzy pojawił się nareszcie Joe Cole, wyłączony z ogromnej części poprzedniego sezonu wobec kontuzji. Anglik nie miał okazji trenować z Guusem Hiddinkiem, ale zaczął od początku z Ancelottim.
Znów rzadki widok Joe'a Cole'a na boisku
Jak donosi oficjalna strona Chelsea, Carlo Ancelotti mocno przypatrywał się Cole'owi. Cóż może to oznaczać? To wie tylko włoski taktyk.
Z postępem czasu oko trenera zeszło z pomocnika i ogarnęło cały zespół, w składzie którego znaleźli się również juniorzy z akademii Chelsea - Sam Hutchinson, Gael Kakuta, Patrick van Aanholt, Jeffrey Bruma, Ryan Bertrand i Jack Cork, którzy trenowali obok takich piłkarzy jak Michael Ballack, Petr Cech, Nicolas Anelka i Florent Malouda.
Pokłony przed nowym szkoleniowcem?
Reklama:
Oceń tego newsa:
Lamps806.07.2009 22:15
Kurde jak ja im tak zazdroszcze...
oni tam to maja zabawe...
widac na zdj ze Turbull bedzie grac z numerkiem 22 a Sturridge z 18;)
Fajnie ze Joe wrocil do treningow... w koncu!
Pasik06.07.2009 22:05
Kurde , jaka oni tam muszą miec doskonałą atmosferę : )))))