aktualności
Finał Ligi Mistrzów rozstrzygnie się między Interem a Bayernem!
Inter Mediolan w tym meczu grał brutalnie, wiele żółtych kartek w tym jedna czerwona. Mecz na San Siro zapowiadał się ekscytująco, mieliśmy nadzieję, że 'The Special One' pokona naszego odwiecznego rywala za półfinał Champions League w ubiegłym sezonie i tak też się stało.
Gdy sędzia główny spotkania po raz ostatni użył gwizdka na San Siro, wynik był korzystny dla Mediolańczyków, 3:1.
Ten wynik był niespodziewany, wszyscy w roli faworyta uważali Barcelonę, ze względu oczywiście na posiadanie pucharu Ligi Mistrzów z sezonu 2008/2009. Jose Mourinho pokazał swój charakter i z dwubramkową przewagą nad Barceloną pojechał na Camp Nou.
Barcelona musiała strzelić jeszcze 2 bramki, aby zremisować spotkanie, a żeby wygrać, to podopieczni Pepe Guardioli musieli by strzelić aż 3 bramki co było możliwe, jednak tak się nie stało.
Ogółem, arbiter główny spotkania na Camp Nou pokazał aż 8 żółtych kartek oraz jedną czerwoną. Zaledwie 1 żółtko wpłynęło na konto Barcelony które otrzymał Rodriguez. Czerwony kartonik ukazany został Mott'cie który po drugiej żółtej kartki został odprowadzony do szatni.
Nadeszła 84 minuta gry, mało prawdopodobny był awans Barcelony do finału tegorocznej edycji Ligi Mistrzów, bowiem 'Duma Katalonii' nie strzeliła ani jednej bramki na własnym stadionie. Jednak w tej 84 minucie Pique strzelił bramkę co dawało małe szanse na awans. 90 minuta, gwizdek się rozległ i koniec meczu. Inter Mediolan został pokonany przez FC Barcelonę jednak to Mediolańczycy awansują do finału Ligi Mistrzów (3:2).
Kolejnym finalistą jest Bayern Monachium który pokonał w meczu rewanżowym OL 3:0.
FC Bayern po raz pierwszy od 2001 roku awansował do finału Ligi Mistrzów! Stało się tak dzięki wygranej w Lyonie z tamtejszym Olympique 3:0 po golach Ivicy Olica, który znowu stał się bohaterem kibiców z Monachium strzelając trzy gole.
Bawarczycy nie dali żadnych sznas rywalom, którzy od 60. minuty musieli radzić sobie w dziesiątkę, bowiem za drugą żółtą kartkę boisko opuścił Cris. Kibicom Bayernu nie pozostaje nic innego jak świętować sukces.
Reklama:
Oceń tego newsa:
Mieszko0529.04.2010 06:36
Ale 2 bramki im starczyły na wygranie a nie na remis.
Pod warunkiem, ze Inter nic nie trafi.
karol120329.04.2010 00:06
wkoncu koniec idealizowanej farsy i boga messiego
Kunon28.04.2010 23:55
Brawda dla Interu zagrali bardzo dobrze w dwóch meczach. Katalońskie panienki znów nie mogą przełknąć gorycz porażki, nawet sędzie ich nie przepchnął do finału.
Finał nie będzie zbyt imponujący,ale liczę na Inter.
bart28.04.2010 23:42
tak jak sie spodziewalem na poczatku jak poznalem pary półfinalu LM.Inter zasluzyl zagrali na maxa pelen szacun