aktualności
Słaby mecz w wykonaniu Chelsea, zwycięstwo Eintrachtu
Wszyscy z zaciekawieniem przypatrywali się grze nowego zawodnika Chelsea, Yossi'ego Benayouna. Na początku spotkania Izraelczyk grał całkiem dobrze, lecz później gra byłego zawodnika Liverpoolu była dość słaba, podobnie jak całej ekipy 'The Blues'.
W 16 minucie meczu Chelsea była blisko zdobycia bramki. Po długim podaniu Johna Obi'ego Mikela w sytuacji sam na sam z bramkarzem znalazł się Florent Malouda, lecz bramkarz Eintrachtu Frankfurt, Nikolov, pewnie wyszedł i wypiąstkował piłkę daleko przed siebie.
Dziesięć minut później piłka trafiła do bramkarza 'The Blues' - Henrique Hilario, który popełnił katastrofalny błąd, po którym padła bramka dla Eintrachtu Frankfurt. Na listę strzelców wpisał się Patrick Ochs.
Później byliśmy świadkami kolejnych kiksów Hilario. W 35 minucie bramkarz Chelsea fatalnie wybił piłkę. Gospodarze tego spotkania, Eintracht Frankfurt, wymienili kilka podań i doskonałą okazję do zdobycia bramki miał Gekas. Tym razem jednak portugalski bramkarz 'Niebieskich', Hilario, nie zawiódł i pewnie odbił piłkę.
Do 45 minuty spotkania wynik nie uległ zmianie.
Carlo Anelotti przeprowadził kilka zmian. Na boisku pojawił się Frank Lampard, który ożywił grę Chelsea. W 51 minucie ładną akcję przeprowadził Florent Malouda. Francuz oddał strzał lecz piłka przeleciała minimalnie nad poprzeczką. Osiem minut później swoją okazję mieli gracze Eintrachtu Frankfurt. Gekas poradził sobie z Ricardo Carvalhem, lecz uderzył minimalnie niecelnie.
'The Blues' atakowali i w 65 minucie zdobyli bramkę. Patrick van Aancholt przeprowadził niezły rajd i podał do Franka Lamparda. Podanie wydawało się być troszeczkę niedokładne, lecz piłka minęła bramkarza gospodarzy, Nikolova, a Frank strzelił do pustej bramki. 1:1!
W 83 minucie po przepychance w polu karnym Chelsea, sędzia wskazał na jedenasty metr. Faulował Nemanja Matić. Do piłki podszedł Hamit Altintop i mocnym strzałem umieścił piłkę w siatce.
Minutę później Henrique Hilario po raz kolejny nie pokazał się z dobrej strony. Jego wybicie zostało zablokowane i Hamit Altintop już strzelał na pustą bramkę, ale fenomenalną interwencją popisał się Ricardo Carvalho.
Eintracht Frankfurt 2:1 Chelsea
26' Ochs
65' Lampard
83' Altintop (karny)
Reklama:
Oceń tego newsa:
GIERIX01.08.2010 19:20
no już nie mówcie,że był taki dobry skład wkońcu nie było 6 z 1 składu (cecha,bronka.alexa,esiena,lampsa,drogby)
Nordern01.08.2010 19:18
Wypowiem się jeszcze co do Josha McEachrana. Kolejny wielki talent w naszej akademii!! Może dzisiaj to był jeszcze nieco za trudny mecz dla tego 17latka, ale pokazał, że ma potencjał, podobnie jak w meczu z Crystal Palace czy z Ajaxem. Jak już mówiłem nie pokazał czegoś wielkiego dzisiaj, ale pokazał, że ma możliwości, zagrał solidnie, co i tak jest sukcesem jak na tak młodego zawodnika grającego przeciwko takiemu rywalowi.
Pepe01.08.2010 19:18
fanka_chelsea
Hahahaha John Terry słaby występ ??
Carvalho słaby występ ???
Uważasz że Matić zagrał niezły mecz ??
Sinclar fakt może i jest dobry ale akurat dziś tego nie pokazał...
Po niektórych opisach sądzę że oglądałaś inny mecz niż my...
Matić to katastrofa co pokazuje od kilku meczów...
Carvalho zagrał o dziwo dobry mecz o JT nie wspominam występ bez błędny, więc jak może być słaby ???
No i McEachran dziś akurat był niewidoczny i nie zaprezentował tego co o nim napisałaś, więc myślę że piszesz ogólnie
fanka_chelsea01.08.2010 19:07
postanowilam sie rozpisac o kazdym zawodniku:
Hilario - beznadziejny występ. co z tego, że niektóre sytuajce obronił? zawalił gola. Jego wybicia były albo pod nogi rywala, albo w trybuny. Trzeba szukać 2 bramkarza. Np. De Gea. Młody i już dobry. Na pewno lepszy od Hilario.
Paulo Ferreira - Dobry występ. bez błedów w defensywie i ładnie się włączał w akcje. Pokazuje, że można na niego cały czas liczyć.
Jeffrey Bruma - Przyzwoity występ. Starał się jak mógł. Widać było brak doświadczenia, ale myślę, że można już myśleć o tym aby zaczął się ogrywać w Premiership częściej niż w tamtym sezonie.
John Terry - Słaby występ. Było sporo udanych interwencji, ale widzieliśmy go lepszej formie.
Ashley Cole - Widać, że jest w formie. Dobrze w obronie i dobrze w ataku. Ale mimo wszystko to jeszcze nie ten sam zawodnik co za czasów najwyższje formy.
Yossi Benayoun - Jeśli ma grać cały czas tak jak dziś to dobry transfer. Widać, że jeszcze się nie zgrał z zawodnikami, ale próbuje i walczy. Będzie z niego pożytek w tym sezonie.
John Obi Mikel - jak na defensywnego pomocnika przystało mało widoczny, ale skuteczny.
Yury Zhirkov - w pomocy gra lepiej niż w obronie. A przecież jak grał w obronie to grał świetnie. Powinien grać w pierwszym sładzie.
Salomon Kalou - Słabo. Dużo dryblingu i mało pożytku. Musi przestać myśleć tylko o sobie.
Nicolas Anelke - tragedia... Nic nie robił. Coś się z nim stało przez afere na MŚ. Za niego widze Zhirkova w pierwszej 11.
Florent Malouda - ma forme i to widać. Jeden z najlpeszych na bosiku.
Branislav Ivanovic - Tak jak w poprzednim sezonie świetnie. Wprowadził spokój do gry.
Michael Mancienne - poprawny występ. Zagrał dobrze i myślę, że może zostać w Chelsea i walczyć o pierwszą 11.
Ricardo Carvalho - Myślami chyba w Realu. Niech zarząd go sprzeda. Tregedia. Masa strat i prawie przez niego starcony gol. Niech odejdzie i robi miejsce młodszym.
Patrick van Aanholt - jeśli zarząd by go sprzedał to pojechałabym do Londynu i pozabijała ich wszystkich. Wniósł do gry ożywienie. W obronie świetny i w ataku także. Musi zostać i walczyć.
Nemanja Matic - trudny do oceny. przed karnym grał naprawde dobrze. Skuteczny w obronie i mądrze w ataku. Karny głupi, ale myślę, że coś z niego będzie.
Michael Essien - Bez Essiena Chelsea gra w 9. Jest wszędzie i jest świetny. W obronie świetnie w ataku też. Jak trzeba to uderzy. Musi teraz być jego sezon bez kontuzji.
Frank Lampard - Lampard jak LAmpard. Potrzebny niczym tlen. Zespół bez niego jest słaby. Nie ma mózhu. On i Essien to 2 najważniejsze ogniwa.
Josh McEachran - Lampard niech zostanie z tą formą co ma, bo ten młody chłopak jeszcze go wygryzie ze składu. Ma 17 lat i ogromny talent. Ozzy dookoła głowy, podanie co do mm. Będzie zniego drugi Lamps.
Scott Sinclair - Jeśli ktoś chce go sprzedać, to nie zna się na piłce. Jest naprawde dobry. Szybki i nie boi się pojedynków. Numer 16 odziedziczył po Robbenie. Może kiedyś wejdzie na jego poziom. Na końcówki meczów będzie idealny. Wnosi masę ożywienia. Wogóle on z Aanholtem zdominowali całą stronę lewą przez co na prawej rzadko było coś ciekawego.
Fabio Borini - Szczerze to nie wiem co o nim myśleć. Niby biega i walczy, ale najlepszą okazję marnuje. Może się jeszcze rozwinie, ale na razie jest słaby. Di Santo prezentował się lepiej.
Nordern01.08.2010 19:07
Bez tragedii. Nasi podstawowi gracze trenują od tygodnia, więc nie ma się co dziwić. Hilario dobrze się spisuje na linii i potwierdził to dziś kilkoma interwencjami. Niestety pokazał dziś również beznadziejną grę nogami, na palcach jednej ręki mogę policzyć jego celne wybicia. Szkoda również tej sytuacji Boriniego w końcówce, bo mogło być 2:2, to była IDEALNA okazja, ale usprawiedliwia go jego wiek. Jak już mówiłem, bez żadnej tragedii. Gracze, którzy wrócili z Mundialu trenują zaledwie tydzień i do optymalnej formy jeszcze im daleko ;) Dobrze zagrał Carvalho! Jestem też pod wrażeniem dzisiejszej gry Van Aanholt, kilka błyskotliwych zagrań w ofensywie i solidnie w defensywie.
Sheller01.08.2010 19:06
szkoda ale to tylko sparing :)
domel01.08.2010 18:57
że oni z takim skladem nie wygrali to mnie zdziwilo
Pepe01.08.2010 18:57
Aha no i nie wspomniałem o Hilario, który na linii zagrał przyzwoicie, ale niestety nogami znacznie gorzej... Przez niego straciliśmy bramkę i często jego wybicia śmierdziały stratą bramki. Sporo winy było po stronie kolegów którzy nie powinni mu podawać piłki widząc jego słabą grę nogami. Ale mam nadzieję że limit błędów Portugalczyk już wyczerpał i w sezonie gdy będzie musiał grać to wypadnie znacznie lepiej
Pajcol01.08.2010 18:56
ha wcale mnie to nie zdziwiło . Wiedziałem że przegrają . Żeby z Carlo nie było tak jak w Milanie napoczątku super a potem się wypalił .
Pepe01.08.2010 18:53
Mecz niezły w wykonaniu Chelsea jak na to że większość składu tego która była na mundialu trenuje od tygodnia lub tak jak w przypadku Benayouna wraca po kontuzji i co więcej podstawowi gracze grali pierwszy sparing i jeszcze nie są w optymalnej formie. Forma ma przyjść na mecz z WBA, do którego pozostało dwa tygodnie treningów i 2 mecze sparingowe z Hamburgiem i MU, więc zespół będzie przygotowany przez sztab jak należy na pierwszą ligową potyczkę. Co do poszczególnych występów to na pochwały zasługują Van Aanholt, który w drugiej połowie świetnie radził sobie na lewej obronie, Benayoun, który w 1 połowie radził sobie nieźle, choć było widać jeszcze brak zgranie z kolegami, reszta zagrał na przyzwoitym poziomie choć widać jeszcze braki w formie. Rozczarowali natomiast Matić, Sinclar i McEachran dla którego taki mecz był jeszcze za trudny. Ogólnie nie ma co panikować Carlo wie co robi i do pierwszego meczu zespół będzie dobrze przygotowany.