aktualności
Ancelotti: Potrzebowaliśmy tej wygranej
Chelsea Londyn w końcu odniosła zwycięstwo, podopieczni Carlo Ancelottiego pokonali na Stamford Bridge Bolton Wanderers 1:0 po bramce Florenta Maloudy w 60 minucie tego spotkania.
'The Blues' nie potrafili zdobyć trzech punktów od ostatnich sześciu pojedynków i znajdowali się na zaskakująco niskiej pozycji w tabeli, bo na piątym miejscu ze strata 7 oczek do lidera Premier League, czyli do Manchesteru United. Kamień spadł z serca kibicom a szczególnie Ancelottiemu, gdyż wiele osób uważało, że to może być ostatni mecz Włocha, jednak sam menadżer potwierdził, że zostanie w Londynie przynajmniej do 2012 roku.
Chelsea znacznie poprawiła się po przerwie zdobywając bramkę w 60 minucie gry, Didier Drogba zagrał na czystą pozycję do Florenta Maloudy poczym skierował piłkę do pustej bramki. W rezultacie klub z zachodniego Londynu traci 4 punkty do 'Czerwonych Diabłów'.
Potrzebowaliśmy tego zwycięstwa, aby ruszyć do przodu. To była ważna wygrana dzięki której możemy zapomnieć o fatalnej passie, teraz będziemy mieli więcej pewności w siebie w przyszłości. Pierwsze 45 minut nie było dobre, trochę się baliśmy, chcieliśmy wygrać i w drugiej połowie graliśmy o wiele lepiej. Wyprowadzaliśmy udane kontrataki, mieliśmy wiele szans na strzelenie bramek oraz kontrolowaliśmy grę w defensywie. - powiedział Ancelotti
Musimy czekać na następny mecz, to zwycięstwo było wielkim krokiem, wzięliśmy cały ciężar na nasze ramiona, jednak nie mogę zagwarantować, że teraz wszystko będzie w porządku. Musimy zapamiętać ten rok jako udany, zrobiliśmy kawał dobrej roboty, był to rok najbardziej udany w historii Chelsea, bardzo dobrze jest go zakończyć zwycięstwem. - mówi Włoch
Był to bardzo trudny okres, ale musimy iść dalej, zachować koncentrację na najbliższych sesjach treningowych oraz spotkaniach. Co do bramki - nie miałem zbyt dobrego wtedy widoku, i nie mogę powiedzieć, czy był tam spalony. - zakończył Carlo
Reklama:
Oceń tego newsa:
button30.12.2010 00:38
2 połowa była świetna. Z wyniku jestem zadowolony, tylko trochę szkoda tego słupka Drogby.
KaM30.12.2010 00:00
Mam nadzieję, jak to mówi Carlo, ruszyliśmy do przodu i się nie zatrzymamy.
Ronaldo8829.12.2010 23:58
Teraz trzeba gonić :) 2 połowa była bardzo dobra :)
sebastian11129.12.2010 23:53
Bez przesady! Końcówka była świetna! A zobaczysz że z AV będzie jeszcze lepiej!
wojtekn9329.12.2010 23:52
jak dla mnie nie jesteśmy wcale na swoich torach. Nie zagraliśmy za dorbze w tym meczu. Widac ogromny brak rozgrywajacego. No, ale aż tak źle nei było...
sebastian11129.12.2010 23:50
Jak wygramy z AV to już na 100% kryzys będzie zamknięty, a teraz na 80% wracamy na swoje tory! I Ramires też zaczyna pokazywać swoje prawdziwe umiejętności!