aktualności
Mascherano broni decyzji Torresa
Były gracz Liverpoolu, Javier Mascherano odniósł się do transferu Fernando Torresa do Chelsea. Zawodnik, który latem przeniósł się do Barcelony zaatakował zarząd 'The Reds' twierdząc, że nie wykazał zainteresowania w sprawie zatrzymania go w klubie, a także kibiców klubu za ich reakcję dotyczącą przenosin Torresa do Londynu.
Mascherano podpadł kibicom 'The Reds', kiedy w końcówce sezonu walcząc o prawo do transferu, odmówił wyjścia na mecz przeciwko Manchesterowi City. Teraz piłkarz stanął w obronie Fernando Torresa, którego koszulkę publicznie palono po jego przeprowadzce do Chelsea Londyn.
Nie jestem zaskoczony tym co spotkało Fernando. Kiedy opuściłem Liverpool, zrobiono taką aferą, jakbym kogoś zabił. To smutne, że ludzie, którzy zrobili coś ważnego dla klubu muszą opuszczać go tylnymi drzwiami. Szkoda również, że klub przekonuje ludzi, że odejście było winą zawodnika, choć faktycznie sam Liverpool nie wydawał się być zainteresowany zatrzymaniem nas u siebie - mówi Argentyńczyk.
Rozmawiałem z Fernando i podtrzymałem go na duchu. Dał z siebie to, co najlepsze dla klubu. Nawet jeśli nie sięgnął po żadne trofeum, był bardzo ważną postacią tego zespołu - kończy Mascherano.
Reklama:
Oceń tego newsa:
Janczar03.02.2011 18:27
Akurat Mashe nie ma teraz zbyt wielkiego głosu... ;p
optimusC4403.02.2011 18:27
Jakby mógł mówić inaczej, skoro prawie w 100 % zrobił tak samo ? Widać, że nikt nie chce grać w takim śmietniku jakim jest Liverpool, klub się sypie, zawodnicy odchodzą-proste. Trzeba jeszcze poczekać na odejście Kuyta i Gerrarda, następnie Carry.
OnlyChelsea03.02.2011 18:27
Po prostu nie mogą się pogodzić ze stratą Torresa.
KalouCFC03.02.2011 18:26
jak widać taki klub...