aktualności
Lamparda na treningi będzie odwozić narzeczona?
Przez trzy miesiące Frank Lampard nie będzie mógł kierować samochodem. Powód? Złamanie przepisów o prędkości czyli innymi słowy przyłapanie naszego pomocnika na "piractiwie". Jak teraz będzie dojeżdżać nasz piłkarz na treningi do Cobham? Kto wie, może stanie na 'stopa', a może do pracy odwiezie go narzeczona?
Reprezentant Anglii został kilka tygodni temu przyłapany na złamaniu nakazu poruszania się z prędkością 50 mil na godzinę. Radar wykazał, że Lampard jechał na terenie objętym nakazem aż 91 mil na godzinę.
Sprawa trafiła do magistrackiego sądu, a pod nieobecność piłkarza sędzia orzekł zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi przez okres 90 dni. O tej decyzji Frank dowiedział się poprzez fax dzięki swoim adwokatom.
Kibice Chelsea z powinni teraz w gotowości patrolować drogi prowadzące do Cobham: być może gdzieś zza krzaków na wylotówce z Londynu wyskoczy nasz idol z podniesionym do góry kciukiem? :-)
Reklama:
Oceń tego newsa:
Daancal11.03.2011 20:48
od czego ma żone ;]
Nine6Q611.03.2011 20:27
właśnie po to :]
Nine6Q611.03.2011 20:26
a po co niby jest żonka :]
Bajos2711.03.2011 20:21
He a co tam może żonka go powozić ;d
Oligarcha11.03.2011 20:06
jak na polskie warunki 140 km na godzinę to nie jest aż tak strasznie dużo. A co do dojeżdżania na treningi to Frank am tyle kasy że może sobie nająć szofera a i tak tego nie poczuje
OnlyChelsea11.03.2011 20:01
Hehe:p
Niech stopa łapie
bilichelseafc11.03.2011 19:40
hehhe podjedzie rowerkiem
pepee11.03.2011 19:12
stać go na Taxi ;p
Junkers1711.03.2011 19:02
Na butach !!.. kondychę sobie wyrobisz hah
fanka201111.03.2011 19:00
jestem pewna że na trening dojedzie