aktualności
Clarke: Suarez jak Zola
Steve Clarke uważa, że Luis Suarez wywarł największy wpływ w angielskim futbolu od czasów Gianfranco Zoli, który pojawił się na Wyspach w latach 90. dwudziestego wieku. Urugwajski napastnik zasłużył na pełne zachwytu recenzje w swoich pięciu występach dla Liverpoolu, w których zdobył już dwa gole i zaliczył trzy asysty.
Clarke przyznaje, że dostrzega on podobieństwa pomiędzy płynną aklimatyzacją Suareza i jego byłego kolegi z Chelsea, Zoli. Po przybyciu na Stamford Bridge w połowie sezonu 1996-1997, drobny Włoch (166 cm wzrostu) swoimi olśniewającymi występami oczarował Premier League i otrzymał prestiżowe wyróżnienie Zawodnika roku według Football Writers' Association.
To zawsze jest trudne, zwłaszcza jeśli chodzi o obcokrajowców, wywrzeć tak wielki wpływ. Jeśli miałbym wskazać na kogoś, kto wywarł taki wpływ, to mógłby to być Gianfranco Zola. Grałem wtedy w Chelsea, kiedy on się pojawił. Wydaje mi się, że w swoim pierwszym sezonie grał tylko przez siedem miesięcy, ale to wystarczyło, żeby otrzymał nagrodę dla najlepszego zawodnika roku, co już mówi o jego ogromnym znaczeniu. Dostrzegam podobną sytuację z Luisem. To fantastyczne - powiedział Clarke.
Reklama:
Oceń tego newsa:
SuperFrank24.03.2011 15:58
Gra w barwach LFC bardzo dobrze ale żeby odrazu porównywać go do Zoli to lekka przesada
fanka201124.03.2011 15:57
jeszcze dużo mu brakuje do zoli
Thetank24.03.2011 15:36
Porównuje suareza do Zoli, śmieszne.
Zola miał słabsza noge jak suarez lepsza
headhunter24.03.2011 15:28
Fakt, zrobili dobry transfer, ale hola hola jak na razie według mnie to on może buty czyścić Zoli.
Rusek24.03.2011 15:26
Zdobyć Aguero i starać się o Ramosa ..
JoLeK1524.03.2011 15:24
LFC zrobili bardzo dobry transfer trzeba im to przyznać .
My teraz musimy zdobyć Aguero
redaktor24.03.2011 15:21
się zaczyna wychwalanie
Galter24.03.2011 15:19
Nie ma to jak wychwalać pod niebiosa piłkarza po jego pierwszych pięciu meczach.