aktualności
Torres: W Liverpoolu nic bym nie osiągnął
Fernando Torres po spędzeniu pół roku w Chelsea zdołał zdobyć więcej niż w Liverpoolu przez 3 lata, małe, ale ważne dla Hiszpana, puchar Asia Trophy, w którym strzelił bramkę na 2:0 z Aston Villą. Dziś Torres śmie twierdzić, że gdyby został w Liverpoolu nic by nie osiągnął.
Gdybym został w Liverpoolu nic bym nie osiągnął. Zawsze dawałem z siebie 100%, ale to była trudna sytuacja dla mnie. Czułem się dużą częścią klubu, ale trzeba również dbać o własne aspiracje, moje wykraczały po za Liverpool, z którym nie było szans za zdobywanie trofeów.
Odejście Xabiego Alonso, Masherano i moje nie jest przypadkiem. Tu o wszystkim zadecydowały nasze ambicje, Liverpool nie mógł ich spełniać. Nie ma co się oszukiwać, The Reds byli za słabi. W Liverpoolu spędziłem kilka fantastycznych lat, ale gdy zgłasza się po ciebie taki klub jak Chelsea, która ma większy potencjał to nie łatwo jest sobie odmówić i powiedzieć 'nie', zwłaszcza, gdy w obecnym klubie wydawało się to nie możliwe, w Liverpoolu nie było szans na zdobycie mistrzostwa, powiedział Fernando Torres.
Do końca okresu przedsezonowego dla Chelsea zostało już tylko jedno spotkanie z Glasgow Rangers i po meczu w Szkocji "The Blues" będą toczyć bój o zwycięstwo w Premier League i będzie to taka pierwsza poważna szansa dla Torresa by zdobyć mistrzostwo kraju i Ligę Mistrzów.
Reklama:
Oceń tego newsa:
Petr Cech04.08.2011 17:06
Jego 1 zdobyte trofeum klubowe, oprócz awansu z Atletico Madryt, do Primera Division, to właśnie Barclays Asia Cup z Chelsea
Floro04.08.2011 16:52
Zgadzam się z Torresem, po odejściu z Liverpool'u Alonso, cała drużyna już nic nie grała, a co dopiero walczyć o jakieś trofea
Nika04.08.2011 16:51
Liverpool nawet w LE nie gra . Dobrze by było gdyby Torres pomógł nam np. wygrać LM, o mistrzostwie Anglii to już nie wspomnę.