aktualności
Andre: Sprawa emocji
Nasz szkoleniowiec długo nie czekał z reakcją na straconą bramkę w meczu z West Brom United i z miejsca wprowadził zmiany, które ostatecznie przyniosły Chelsea trzy punkty. Tym samym Andre Villas-Boas skorygował wyjściowe ustawienie 4-3-3 na 4-diament-2, który z kolei powrócił do początkowego wyglądu po zmianie Fernando Torresa na Didiera Drogbę.
Nasza walka nie miała nic wspólnego ze zmianami, jakich dokonaliśmy. Zmiany miały na celu zaskoczenie rywala, jednak nie udało się to od razu, ponieważ moi piłkarze wciąż czuli obciążenie straconą bramką - opowiada o swojej strategii portugalski trener.
W połowie spotkania odbyłem z zawodnikami rozmowę, mającą na celu pozbycie się tych lęków. Zaniepokojeni przebiegiem spotkania byli i kibice i piłkarze. Mieliśmy jednak jeszcze 45 minut gry, w trakcie których mogło się wiele zdarzyć - i faktycznie się zdarzyło - ciągnie Andre Villas-Boas.
Dziś mieliśmy bardzo emocjonalny mecz i właśnie emocje stoją za różnym wyglądem obydwu odsłon tego spotkania. W pierwszej połowie byliśmy ofiarami własnego niepokoju, ponieważ zbyt wcześnie straciliśmy bramkę, przez co nie udało nam się wyrazić w pełni siebie.
Pokazaliśmy dobrą jakość dośrodkowaniami, które trenowaliśmy, a jednak nie potrafiliśmy ich wykorzystać z powodu psychicznego bloku. Dopiero kiedy wyrównaliśmy stan spotkania na 1:1 i sami nałożyliśmy tym emocjonalną presję na rywalu, poczuliśmy się pewnie na to, aby poszukać kolejnego gola, którego znaleźliśmy - twierdzi Andre Villas-Boas.
Nasz szkoleniowiec pochwalił zespół za zmianę, jaką zaprezentowali w swojej grze po przerwie.
W drugiej połowie meczu zagraliśmy fantastycznie, siedzieliśmy na połowie rywala i stworzyliśmy sobie wiele sytuacji. Zdominowaliśmy go tak, jak to powinniśmy zrobić w pierwszej połowie meczu.
Manchester United miał tydzień temu te same problemy z West Brom. Dzisiejszy dzień był dla nas bardzo ważny z uwagi na powrót do nawyku wygrywania. Ten nawyk pokazaliśmy w drugiej połowie meczu. Nasi kibice chcą, abyśmy byli mistrzami, a my słuchamy ich żądań ale też potrzebujemy ich ciągłego wsparcia - dodaje Portugalczyk.
Wszyscy muszą się zaangażować. Każdy z nas musi poczuć obecność tłumu na stadionie i jego wsparcie - kończy Villas-Boas.
Reklama:
Oceń tego newsa:
Uziecki20.08.2011 23:00
Jesli nadal bedziemy liczyc, ze gole dla nas beda strzelac Malouda i Anelka to przyszlosciowo ciezko to widze;(
Thetank20.08.2011 22:57
Nie pamietam podobnego meczu, w którym tak sie denerwowałem, przy bramce na 2-1 prawie spadłem z krzesła.
Ciesza bardzo pierwsze 3 pkt. z AVB w roli trenera The Blues.
Teraz czas na transfer Maty i Modricia
kupiec1820.08.2011 22:53
ten mecz pokazał najlepiej jak brakuje środkowego
FRANKI20.08.2011 22:51
Czy takie swietne moze zmiana Kalou to tak ale Drogbe za Torresa to oslabienie to bylo tak ja by chelsea grala w dziesiatke Drogba zagral gorzej od Kalou a i Anelka wcale taki rewelacyjny nie byl
jarak1020.08.2011 22:51
niestety niema konkretow :/
Emarblues20.08.2011 22:46
aaa emocje byly
fanka201120.08.2011 22:45
widać że dobrze dogaduje się z piłkarzami.Ma to coś czego często brakowało carlo.Liczę że w nasepnym meczu w przerwie będzie mógł w szatni jedynie chwalić zawodników i namawiać ich by utrzymali ten poziom
Rikudou20.08.2011 22:45
50% sukcesu to psychologia ;]
grejo199220.08.2011 22:44
no właśnie i co z transferem Maty?
macius820.08.2011 22:44
Gratuluje AVB! Świetne zmiany! Oby tak dalej!