aktualności
Podsumowanie roku 2011 przez Boasa
Andre Villas-Boas w przedostatni dzień roku 2011 postanowił podsumować wszystko, co pzeżył w ciągu ostatnich 5 miesięcy jakie spędził w Londynie.
Kiedy większość kibiców Chelsea porzuciła nadzieje na zdobycie mistrzostwa okazało się, że i City i Arsenal i Liverpool pogubiły punkty, co wciąż daje Chelsea, iluzoryczne ale jednak, szanse na zdobycie Pucharu za zwycięstwo w Premier League.
Moje słowa o stracie szans na tytuł były oparte na ludziach, którzy powinni wykonać swoją pracę. Jednak i City i Arsenal pogubili punkty. Spodziewałem się łatwego zwycięstwa Obywateli, również świetna dyspozycja Henneseya, który uratował Wilkom 1 oczko mnie zaskoczyła. To tylko pokazuje jak nieprzewidywalna jest Premier League.
To dla nas szansa. Kiedy masz w meczu więcej celnych strzałów niż jakakolwiek inna drużyna,a mimo to przegrywasz, otacza Cię frustracja. Nie rozumiesz tego, choć wiesz, że coś musisz poprawić.
W pewnym momencie byliśmy 12 punktów za nimi, potem było 7 a teraz jest 11. To niewielka różnica. Musisz grać właściwie, żeby dogonić lidera. W tym roku Chelsea dostała gazu na początku marca i wygrała chyba 11 czy 15 kolejnych spotkań. Miejmy nadzieje, ze nam się to przytrafi trochę szybciej, może już jutro? - śmieje się trener CFC.
Nie wiem co te stracone punkty będą dla nas oznaczać pod koniec sezonu. To wszystko jest nieprzewidywalne, można się spodziewać wszystkiego.2 tygodnie temu byliśmy bardzo blisko naszych przeciwników, jednak teraz jesteśmy dalej od siebie.
2 dzień Świąt był bardzo nieprzewidywalny, oprócz Tottenhamu i Manchesteru United. Oznaczało to stały zasieg do lidera. Wciąż mamy wiarę, możemy wrócić do gry jeszcze w tym roku.Przy dużym szczęściu różnica będzie wynosić 8 lub 9 punktów, a to zawsze lepiej niż 11 czy 12.
Aby wygrać Ligę musisz być w formie przez większość sezonu. Czeka nas jeszcze sporo gier między najlepszymi klubami Premier League. Wszystko się jeszcze może zdarzyć.
Kalendarz jest bardzo napięty, a jeśli weźmiemy pod uwagę wszystkie 6 zespołów, to większość z nich zagra z najlepszymi jeszcze 7 razy, a wśród nich z pewnością będą niespodzianki. To będzie nasza szansa.
Jeśli Villas-Boas spojrzy na ostatnie 12 miesięcy, będzie mógł z dumą spojrzeć w lustro.
Rok 2011 był dla mnie wspaniały. Zdobycie poczwórnej korony to fantastyczne uczucie. Zawsze będę mieć Porto w moim sercu. Również zarządzanie Chelsea to dla mnie wspaniała sprawa. Cieszę się, że Chelsea mi zaufała i postaram się im odpłacić trofeami i wynikami. Najlepszymi, na jakie mnie i piłkarzy będzie stać. Widzę mnóstwo pozytywów.
Ostatnie 5 miesięcy to ogromne wzbogacenie się doświadczeniem. Wierzę, że uda nam się kontynuować postęp w klubie. a postęp zawsze ciągnie ze sobą trofea - optymistycznie kończy Andre.
Reklama:
Oceń tego newsa:
damian332230.12.2011 19:48
No ja tak samo liczę na poprawę w kolejnym roku
wojtix30.12.2011 19:45
@TheTank
W takich chwilach pomyśl o Arsenalu. To pomaga ;)
Thetank30.12.2011 18:08
A dla mnie rok był 2011 był najgorszy. Mam nadzieje, że dobrze go chociaż zakończymy. Rok bez pucharów napewno boli, ale wierze i wiem, że w 2012 wszystko sie zmieni.
himself7730.12.2011 17:38
Pozytywnie. Trzymamy kciuki Andre za Ciebie i naszych niebieskich wojowników!
WuJu30.12.2011 17:29
Wierzę w Ciebie Andre i wierzę w całą CHELSEA,mam nadzieję,że ten nowy 2012 rok będzie dla nas o wiele lepszy i obfity w puchary