aktualności
Ramires: Wsiąkłem w Premier League
Po zwycięstwie w ostatnim meczu nad Boltonem, nasz zespół w innych niż dotychczas humorach przystąpi do spotkania z West Brom Albion. Ramires podkreślił wagę tego zwycięstwa dla walki o czołową czwórkę w tabeli ligowej.
Ważne jest, abyśmy nasze kolejne spotkania budowali na zwycięstwie z Boltonem. Kiedy wygrywasz, każdy czuje się lepiej i ma odpowiednią motywację na przyszłość. Nastroje są bardziej optymistyczne, to jest właśnie to, co powinniśmy robić. Musimy próbować zmieniać nasz ostatni trudny okres poprzez zwycięstwa, a wówczas wszystko się odpowiednio ułoży - rozpoczyna Ramires.
Brazylijczyk, pomimo swoich warunków fizycznych szybko przyzwyczaił się do realiów twardej, angielskiej ligi. Obecnie, po 18 miesiącach od swojego transferu stał się podstawowym graczem zespołu Andre Villasa-Boasa a w tym sezonie ma już na koncie osiem bramek licząc wszystkie rozgrywki.
Piłkarz miał ostatnio przerwę związaną z kontuzją, jakiej doznał w meczu FA Cup z QPR, kiedy to opuszczał boisko na noszach.
Z moim kolanem już wszystko w porządku. Początkowo medycy twierdzili, że rehabilitacja potrwa trzy lub cztery tygodnie, ale po ciężkiej pracy udało się skrócić ten okres do dwóch tygodni - mówi piłkarz.
Oczywiście, po powrocie z kontuzji, zwłaszcza tak szybkim wciąż czujesz trochę bólu, ale nie przeszkadza to aż tak. To czas, który wymaga indywidualnych poświęceń, więc muszę złamać barierę bólu po to, aby pomóc zespołowi w budowie zwycięskiej passy - dodaje Ramires.
Kiedy opuszczałem Brazylię aby przenieść się do Portugalii było to łatwiejsze niż przenosiny tutaj. Tam wciąż rozmawiałem w swoim języku, w Anglii jest on inny, podobnie jak inna jest kultura. Trudno jest ci się zintegrować z zespołem, kiedy nie znasz języka, nie możesz komunikować się z kolegami, ale robiłem wszystko co w mojej mocy, aby możliwie szybko się tu zasymilować.
W tym roku czuję się znacznie wygodniej w Premier League, rozumiem jej specyfikę, mam odpowiednie wyczucie czasu co daje mi więcej szans na zdobywanie bramek. To co pomogło mi w tym sezonie to wolność, jaką na boisku otrzymałem od Boasa. On znał mój styl gry z czasów gdy grałem w Benfice i poprosił mnie, abym grał bardziej z przodu a właśnie w tym miejscu łatwiej jest zdobywać gole - opowiada Brazylijczyk.
W chwili obecnej czuję się dobrze dostosowany do ligi, dużo lepiej rozumiem język, przez co pewne rzeczy stają się łatwiejsze. Nie miałem wielu kłopotów na boisku i faktycznie jedyną rzeczą, której muszę poświęcić jeszcze uwagę jest lepsze opanowanie angielskiego - kończy Ramires.
Reklama:
Oceń tego newsa:
OrioN03.03.2012 10:40
slaby ostani mecz ramiresa i juz go jada ;/
surmi03.03.2012 10:12
Essienn04 co ty gadasz Ramires w tym sezonie właśnie podniósł poziom swojej gry o głowę ten gracz z żelaznymi płucami (chyba pokuszę się o stwierdzenie) to obecnie najlepiej dysponowany pomocnik w naszej linii ale spoko ciśnij po nim potem przyjdzie do tego że Barca albo Real albo x klub będzie się nim interesować i stanie się jak z Luizem najpierw grom krytyki a potem proszę nie zabierajcie go z Chelsea czyli jak zawsze ....
KoSi_9503.03.2012 10:11
Ramires to był strzał w 10.Na początku szło mu słabo,były głupie podania,częste straty.Z biegiem czasu było jednak coraz lepiej,a teraz? Teraz mamy fantastycznego zawodnika,płuca zespołu,który często skutecznie pomaga z tyłu i jest też dużym zagrożeniem w polu karnym przeciwnika.W samej grze też radzi sobie dobrze.
Ramires jest świetny,czekam jedynie na to aż cały zespół zacznie grać dobrze,wtedy wszystko będzie wyglądało bardzo dobrze,a zespoły znów zaczną się nas bać.
Essienn0403.03.2012 09:37
jezdziec bez glowy , srednio gra...
Ditson03.03.2012 09:22
Ramires oby tak dalej.