aktualności
Mata: Możemy pokonać Barcelonę
Już 18 kwietnia odbędzie się pierwszy połfinałowy mecz z Barceloną na Stamford Bridge. Większość kibiców, jak i bukmacherów przewiduje zwycięstwo Katalończyków, jednakże, jak mówi Juan Mata - Barcelona nie jest niezwyciężona.
Hiszpański skrzydłowy ma wielką ochotę powtórzyć swój wyczyn z 2008 roku, kiedy to wraz z Valencią wyeliminowali Barceloną z rozgrywek pucharowych.
Podczas mojego pierwszego roku w Valencii, udało nam się zwyciężyć w półfinale Copa del Rey z Barceloną. Szczególnie zapamiętałem te chwile, gdyż strzeliłem wtedy dwie bramki i pomogłem klubowi w osiągnięciu awansu do finału. Teraz staję przed podobną okazją, ale tym razem by pomóc Chelsea.
W 2009 roku byli bardzo blisko, jednakże szczęśliwe trafienie Iniesty w końcowych minutach dało awans Katalończykom - teraz może być inaczej. Barcelona to wspaniały zespół, aczkolwiek wszystko jest możliwe, jeśli damy z siebie wszystko to mamy szansę by odnieść sukces. - mówi Juan Mata.
Zawodnik Chelsea przyznał także, że obecną formę i pozycję drużyny trzeba przede wszystkim zawdzięczać Roberto Di Matteo.
Myślę, że to właśnie dzięki nowemu trenerowi zyskaliśmy pewność siebie, która pozwala nam na osiąganie lepszych wyników. Jesteśmy w półfinale Champions League i FA Cup, również walczymy o trzecie bądź czwarte miejsce w tabeli - musimy dać z siebie wszystko, by osiągnąć jak najwięcej. - zakończył.
Reklama:
Oceń tego newsa:
Aoro08.04.2012 11:02
oczywiście , że możemy
Pocholere08.04.2012 10:59
Nie ma takiej opcji. Real - Barca to znacznie bardziej medialny mecz niż jakiekolwiek połączenie finałowe. Dlatego Bayern na bank przegra z Realem, a Chelsea z Barceloną.
Karko08.04.2012 10:58
Jak wygramy z barceloną i bedziemy w finale to ten sezon będzie wspaniały ;p
WuJu08.04.2012 10:48
Wierzę w to,że jesteśmy w stanie pokonać Barcelone i awansować do Finału LM.W tym dwumeczu musimy zagrać po prostu perfekcyjnie,nasza obrona musi grać blisko siebie no i oczywiście uważać na Messiego.Nasi pomocnicy muszą być bardzo blisko przy pomocnikach Barcy,ponieważ wtedy odetniemy ich od podań prostopadłych,które są ich główną bronią.Co do napastników w tym dwumeczu muszą się wykazać bardzo dużą skutecznością bo podejrzewam,że nie będziemy mieć dużo szans na strzelenie bramki.Podsumowując,jeżeli chcemy wygrać ten mecz to każdy z naszych zawodników musi dać z siebie 120% lub więcej.Wierzę w to,że się uda!.
GO GO CHELSEA !
BlakerCFC08.04.2012 10:38
Mamy dobrą obronę, powinna sobie poradzić z Messim, Xavim, Iniestą, nawet nie wiem czy nie jest lepsza od tej z 2009. To nie jest jakaś marna liga hiszpańska gdzie mijają się jak tyczki. Wróci Lampard na pomoc to jeszcze Ramires i Mikel, bo Essien jest zbyt wolny. No i ten nieszczęsny atak to na pewno Mata, który musi dostać mecz wcześniej wolne, Danny się raczej nie nada, za słaby jest niestety jak na obecną chwilę a na środek to niech ten Torres będzie, może zepnie pośladki i zagra szybko, chociaż jeśli on się 2x przewrócił z Wigan bez piłki to co dopiero z Danim Alvesem, Maschcherano czy Puyolem, a nawet nie wiem jak Pique teraz gra. Sprawa środka będzie pewnie zależeć nie od starań ale od strzelonych bramek przez następne 10 dni. Taka nawet sprzeczka się zrobiła kto lepszy Torres czy Drogba? Raczej Lukaku, jego nie ma nawet na ławie, jaki sens kupowania graczy skoro nie dają im szansy? To tak jakbyś otworzył firmę, kupował towar za 10 zł a sprzedawał za 5 zł, pewnie i tak odsprzedamy go za połowę tej ceny, chłopak jest bardzo młody 19 lat to chce grać, a nie tylko w rezerwach ganiać. Takie nawet powiedzenie gdzie 2 się bije tam 3ci korzysta, Torres nie strzela? Jest Drogba jak Drogba nie strzela ani nie stara się to belgowi trzeba dać szansę od pierwszych minut, żeby tamtym się zachciało.
Ptysiuu08.04.2012 10:35
Wygrana w FA Cup, minimum 4 miejsce w lidze i już będzie dobrze. Każdy marzy o finale LM, ale niestety mamy bardzo trudny terminarz, Tottenham a zaraz po tym Barca.
Wierzę w The Blues! Oby dali rade!
fanka201108.04.2012 10:28
Juan jeśli wspólnie z kolegami zagrasz wspaniałe 2 mecze na 100% to barcelona nie będzie miała nic do powiedzenia