aktualności
Podsumowanie sezonu 2011/2012 - Krajowe podwórko
Dzień 22.06.2011 - szczęśliwy dla każdego młodego człowieka, koniec roku szkolnego 2010/2011 !!! Przepełniony radością z ukończenia gimnazjum wróciłem do domu i zasiadłem przed komputerem, standardowo na początek postanowiłem odwiedzić stronę ChelseaLive.pl, po załadowaniu strony przeżyłem istny szok - Andre Villas - Boas oficjalnie trenerem Chelsea FC !!! Marzenie, jak to możliwe ! Nie mogłem początkowo w to uwierzyć, byłem tak szczęśliwy, bardzo pragnąłem tego trenera. Nie mogłem już się doczekać sezonu, z niecierpliwością wyczekiwałem pierwszych meczy pod wodzą nowego trenera.
Początki były dobre, wygranie letniego tournee, dobra gra w sparingach napawała optymizmem . Cały czas trwało okienko transferowe, klub sprowadził nowych graczy. Juan Mata, Oriol Romeu, Romelu Lukaku, Raul Meireles i powracający z wypożyczenie Daniel Sturridge - oto letnie wzmocnienia Chelsea przed sezonem 2011/2012. Nie tego oczekiwałem, liczyłem na znacznie lepsze transfery, na rewolucję lecz stało się inaczej. Ruszamy z nowym sezonem. Oczekiwanie wobec Andre były ogromne, większość liczyła na zwycięstwo w Lidze Mistrzów oraz odzyskanie mistrzostwa Anglii.
Początki w lidze były dobre, pierwszą porażkę zawodnicy The Blues odnotowali w 5 kolejce przegrywając na Old Trafford 3:1. Odnosiłem wrażenie że z każdym meczem nasza gra jest coraz lepsza i znów nadszedł okres jesienno - zimowy w którym nasz ukochany klub złapał potężny dół i zaczął grać fatalnie. Juz w grudniu odpadliśmy z walki o mistrza, miałem nadzieję że zakończymy sezon na podium ligowym jednak klub staczał się coraz bardziej na dno, a Andre nie był w stanie zareagować, jego stosunki ze starszymi graczami były bardzo złe, zwłaszcza po tym jak pożegnał Anelkę i Alexa. W tym trudnym okresie odpadliśmy z Liverpoolem w Carling Cup. W Fa Cup też szło nam ciężko, czego wynikiem był remis z 2 ligowym zespołem Birmingham i był potrzebny mecz rewanżowy. Przez cały czas zespół strasznie zawodził w lidze angielskiej.
Początek marca to punkt kulminacyjny sezonu - zarząd Chelsea zwalnia Andre Villasa - Boasa a tymczasowym trenerem do końca sezonu zostaje Roberto di Matteo. Wielu, w tym również ja było strasznie zawiedzonych tą decyzją, jak się okazało to było genialne posunięcie zarządu. Po przejęciu władzy przez RdM zespół odżył. Pokonaliśmy w rewanżu Birmingham i wygrywaliśmy kolejne mecze w Fa Cup, by 5 maja w wielkim finale pokonać na Wembley Liverpool 2:1. W lidze również zaczęliśmy lepiej grać, jednak porażki z Newcastle i Liverpoolem sprawiły iż sezon ukończyliśmy poza TOP4 a dokładnie na 6 miejscu. Pierwszy raz w erze Abramowicza klub na koniec sezonu wypada z wielkiej czwórki.
Sezon na arenie krajowej w wykonaniu Chelsea był średni, zwycięstwo w Fa Cup cieszy, jednak dopiero 6 lokata w lidze pokazuję iż potrzebna jest rewolucja. Letnie transfery Chelsea, Juan Mata i Raul Meireles nie zawiedli. Młody Hiszpan był sercem i rozumem zespołu w bieżącym sezonie, natomiast Portugalczyk grał na dobrym poziomie. Oriol Romeu miał kilka meczy chwały by później zniknąć niepostrzeżenie a Romelu Lukaku ten sezon spisał na straty, prawie w ogóle nie grał. Sprowadzony zimą Cahill również zachwyca.
Jeśli w przyszłym sezonie chcemy zagrać w Lidze Mistrzów, 19 maja na Alianz Arenie musimy ograć Bayern Monachium.
Autorem tekstu jest Excallibur95.
Reklama:
Oceń tego newsa:
Matti72910.05.2012 21:37
Chelsea musiała powtórzyć mecz z Birmingham, nie Leicester. Swoją drogą, skoro już piszesz o Leicester, to nie przeinaczaj potem ich nazwy na "Lester". Radzę czytać swoje teksty jeszcze raz po ich napisaniu, aby wyeliminować błędy. Pozdrawiam.
Excallibur9510.05.2012 21:28
KrzysiekF ten artykuł nie jest o LM tylko o rozgrywkach w Anglii. Wiem że mało,chciałem to krótko opisać,choć na ten temat można by pisać o wiele więcej.
OrioN10.05.2012 21:21
ii.. koniec? to jakies strescenie chyba, srednie
KrzysiekF10.05.2012 21:18
To co jest fajnie się czyta, ale można by więcej napisać o okresie w którym prowadzi zespół Roberto di Matteo, również bardzo mało o Lidze Mistrzów.
piotrek1310.05.2012 20:56
Spodziewałem się dłuższego i ciekawszego tekstu. Ale mimo to przyjemnie się to czyta, skrótowe przedstawienie sezonu w wykonaniu The Blues.