aktualności
Petr o wrażeniach z Polski
Dzięki swojej internetowej stronie Petr Cech może podzielić się swoimi wrażeniami z pobytu we Wrocławiu z pierwszej ręki. Co porabia nasz bramkarz w wolnym czasie pomiędzy treningami? Je posiłki przygotowane przez polskiego kucharza, ogląda film dokumentalny o Queen i gra w rzutki.
Gdyby to zależało ode mnie, takie turnieje jak Mistrzostwa Europy chciałbym grać już na drugi dzień po zakończeniu sezonu. Faktycznie nie można tego jednak wdrożyć w życie z uwagi choćby na fakt terminu rozgrywania finału Ligi Mistrzów. Czekanie na rozpoczęcie imprezy mocno się jednak dłuży, więc cieszy mnie, że znaleźliśmy się w grupie A i zagramy już w dniu otwarcia Euro - mówi Petr Cech.
Wciąż mogę powtórzyć to co mówiłem wcześniej - uważam naszą grupę za zrównoważoną, awansować może każdy zespół. Wierzę, że nasz będzie jednym z nich.
Reprezentacja Czech do stolicy Dolnego Śląska dojechała pociągiem (warto zobaczyć, w jakie luksusy opływały wagony czeskiej kolei: NA TEJ PREZENTACJI) i zatrzymała się w samym centrum Wrocławia w hotelu Monopol. Jak spędzają czas piłkarze czeskiej reprezentacji?
Pokój dzielę z Tomášem Hübschmanem. To mój najlepszy przyjaciel, razem graliśmy jeszcze w reprezentacji młodzieży 15 lat temu, mamy więc o czym rozmawiać. Mamy tu wszystko, czego potrzebujemy, jedzenie jest świetnie - dba o nie polski kucharz, który gotował dla nas kiedy graliśmy z Polakami kwalifikacje do Mistrzostw Świata w 2010 roku.
Co robimy z kolegami? Gramy w rzutki, sam obejrzałem również dokumentalny film na BBC o zespole Queen. Trochę odpoczywam i oczywiście komunikuję się z rodziną - kończy Petr Cech.
Warto dodać, że po meczu Czech z Rosją bramkarz Chelsea zapowiedział swój występ na perkusji z rodzimym zespołem Eddie Stoilow.
Reklama:
Oceń tego newsa:
radon05.06.2012 18:19
Będę miał okazję widzieć Cecha w meczu Grecja-Czechy, który obejrzę na żywo. Mam nadzieję, że zobaczę Petra w bramce w życiowej szansie!