aktualności
Piszczek na szczycie listy życzeń Chelsea
Jose Bosingwa i Paulo Ferreira OUT - takie nagłówki mogliśmy zobaczyć już po zakończeniu sezonu 2011/2012. Chelsea planując przebudowę zespołu będzie zmuszona sprzedać kilku piłkarzy i wydaję się, że Ci dwaj Portugalczycy niedługo opuszczą Stamford Bridge. Kto zajmie ich miejsce? Jednym z głównych kandydatów jest Łukasz Piszczek.
Dla Roberto Di Matteo jest to jedna z czterech możliwości. Pozostałymi trzema są Gregory van der Wiel, Mathieu Debuchy i Rafael Da Silva. Niestety, jak mówią angielskie media w ostatnim czasie prawy obrońca Manchesteru United podpisał nowy kontrakt, tak więc jego kandydatura jest już nieaktualna. Obrońca Ajaxu, Gregory, nie pokazał się z najlepszej strony na Euro, tak więc można zaryzykować stwierdzenie, że i on wypada z tej listy.
Łukasz Piszczek, czy Mathieu Debuchy? Obaj zawodnicy są pożądani przez wiele europejskich klubów. Obecny trener Chelsea jest zdeterminowany by do końca przyszłego tygodnia złożyć ofertę za któregoś z tych piłkarzy. Budżet klubu, jaki można przeznaczyć na zakup prawego obrońcy wynosi około 15 mln funtów.
Powstaje więc pytanie, czy postarać się o jednego z najlepszych obrońców Bundesligi, czy też czołowego zawodnika Lille OSC?
Reklama:
Oceń tego newsa:
fr3dzio727.06.2012 20:40
Lubie go ale wydaje mi się że do nas nie pasuje. Chciałbym Polaka w Chelsea ale myślę że by się u nas zmarnował. Ale jeśli nie będzie drogi, można spróbować
Speedy27.06.2012 20:11
Jestem za, ale oczywiście macie na myśli rezerwy chelsea?x}
BigCFC27.06.2012 18:32
Gdyby grał u nas Piszczek to w mediach byłoby głośniej o nas...A nie skupiają się na jakimś cwaniaku Szczęsnym -.-
sebalow27.06.2012 18:21
po niekad ripazha tez jestes dzieckiem
Robert9927.06.2012 18:08
widział bym go u nas chętnie
ripazha827.06.2012 17:22
maroog - wchodzi tu kibic innej strony, widzi twój komentarz i myśli sobie: Chelsea to jednak same dzieci kibicuują ...
rogal27.06.2012 17:18
Debuchy kozak, ale Piszczek też dałby radę a jakby się jeszcze rozwinął przy takich partnerach przód by szarpnął, a skoro potrafi powstrzymać riberiego czy robbena to w Premier League akurat skrzydłowych mocniejszych nie ma więc da radę ;D