aktualności
Mój pierwszy dzień w Chelsea: Ivanovic
Bronislav Ivanovic nasz serbski obrońca, który przez większość sezonu był z konieczności ustawiany na prawej stronie defensywy. Piłkarz został sprowadzony do Chelsea w styczniu 2009 roku przez Avrama Granta z Lokomotiwu Moskwa i zadebiutował... dopiero pół roku później.
Jak Serb wspomina swój pierwszy dzień w Chelsea po przeprowadzce z zimowej Moskwy?
Nie pamiętam zbyt dobrze swojego pierwszego dnia i nie chciałbym się pomylić. Pamiętam, że wtedy podpisałem kontrakt z Chelsea gdy trenerem był Avram Grant. Po podpisaniu umowy udałem się do szatni, gdzie przywitałem się z obecnymi partnerami z drużyny. Warto dodać, że atmosfera była bardzo miła.
Pamiętam jednak swój pierwszy debiut w niebieskich barwach, było to w meczu w którym wygraliśmy 4 0 z Portsmouth w Carling Cup. Zagrałem wtedy pełne 90 minut spotkania. To była dla mnie pamiętna gra, czułem się trochę dziwnie ponieważ nie byłem długi czas w grze, ale to było ciągłe miłe by w końcu stać się częścią tego wszystkiego - kończy Ivanovic.
Reklama:
Oceń tego newsa:
WiecieR04.07.2012 11:38
Bronek jest prooo !
dzik200804.07.2012 11:27
Dobrze że jest z nami
Janczar04.07.2012 11:15
na początku on dla mnie tylko był, a czestrze sieganie po niego zdawało mi się dziwne, ale po paru meczach już widziałem, że się pomyliłem
lampard8204.07.2012 10:56
Bronek jest wspaniałym zawodnikiem,jeden z najlepszych obrońców na świecie.
Robert9904.07.2012 10:54
u nas się świetnie sprawdza
ivax2x04.07.2012 10:44
Cieszę się iż ten zawodnik trafił do Chelsea.
ripazha804.07.2012 10:19
jak dobrze, ze mamy Bronka
xxx9004.07.2012 10:00
Super gość i część kręgosłupa drużyny Dobrze cie mieć Iva
Saturas04.07.2012 09:35
To jest niesamowite w jakim tempie ten gracz siÄ™ rozwinÄ…Å‚. Bronek to prawdziwa ostoja defensywy.
radon04.07.2012 09:13
Transfer Ivy do Chelsea nie był jakiś spektakularny. Raczej każdy był przekonany, że ławka rezerwowych będzie dla Branislava. Jednak duża część fanów się myliła i obecnie Ivanović to jeden z najlepszych graczy CFC.