aktualności
Jak radzą sobie wypożyczeni do Vitesse?
Vitesse, w którego składzie występują gracze Chelsea - Tomas Kalas i Patrick van Aanholt - gra drugi mecz dwumeczu eliminacyjnego do Ligi Europejskiej. W pierwszym spotkaniu zremisowali na wyjeździe 4-4 z Lokomotivem Plovdiv.
Dziś gospodarze niepodzielnie królują na boisku. Od początku to po ich stronie była inicjatywa. Już w 4 minucie Patrick van Aanholt po dobrym rajdzie skrzydłem mógł zaliczyć asystę, bowiem posłał w pole karne fantastyczne dośrodkowanie do wbiegającego kolegi. Niestety ten nie trafił w piłkę i wszystko skończyło się tylko rzutem rożnym.
W następnych minutach obaj panowie bezbłędnie radzili sobie z rozbijaniem ataków rywali, przy czym Kalas wykazywał się szczególnie dobrym przyjęciem piłki, a van Aanholt błyszczał dalekimi zagraniami do przodu. Jedno z jego zagrań niemal otworzyło jego koledze drogę na wolne skrzydło, jednak sędzia niesłusznie dopatrzył się autu po tym jak nieznacznie zmienił tor lotu piłki jeden z rywali.
Kilka minut później asystę mógł zaliczyć Tomas Kalas, gdyż zagrał świetną poziemną piłkę przez prawie pół boiska do wchodzącego w pole karne napastnika, ten jednak nie dał rady zamienić tego na gola, jednak już chwilę później, po drobnym zamieszaniu, piłkę dostał Van Aanholt i zgubiwszy rywala oddał celny, lecz zbyt lekki strzał.
Po chwili Vitesse prowadziło po golu van Ginkela. Żaden z naszych piłkarzy się do tego nie przyczynił. W następnych minutach Kalas utrzymywał dobrą grę defensywną, a van Aanholt wrzucał kolejne piłki w pole karne. Mimo że były to dobre dośrodkowania, nie przyniosły korzyści, gdyż blokowali je rywale. W końcówce pierwszej połowy Patrick van Aanholt podwyższył stan gry na 2:0. Nasz lewy obrońca wpadł w pole karne, uderzył i następnie dobił swój własny strzał, który wcześniej obronił bramkarz. Do przerwy Vitesse 2:0 Lokomotiv.
Początek drugiej połowy przyniósł gola na 3:0. Strzelił go Wilfried, którego ładną asystą obsłużył Ibarra (jak dla mnie piłkarz meczu). 7 minut później sytuacja ta niemal się powtórzyła, ale Wilfried wysłał piłkę w kosmos zamiast do bramki.
Minuty 60, 65 i 71 to świetne wrzutki van Aanholta, których nie wykorzystali jego koledzy, a w międzyczasie Kalas popisał się dwoma dobrymi odbiorami.
Niestety w 79 minucie meczu Kalas niepewnie wszedł w nogi rywala, za co wyleciał z boiska oglądając czerwony kartonik. Goście karnego wykorzystali i było 3:1.
Wynik do końca nie uległ zmianie, choć rzut wolny wykonywał van Aanholt (w mur) i Vitesse zmarnowało karnego.
Dla osób zmartwionych czerwoną kartką Kalasa dodam, że jest to w ogóle jedna z jego pierwszych kartek (jakiegokolwiek koloru) w szeregach Vitesse, gdzie występuje już drugi rok. Na ogół piłkarz ten interweniuje niezwykle czysto, w związku z czym można dzisiejszy wybryk potraktować jako wypadek przy pracy. Pozostaje mieć nadzieję, że nowy trener Vitesse nie odsunie go za to od składu.
Moje oceny za dzisiejszy mecz: Kalas - 7,5 van Aanholt - 9
Ogólnie z perspektywy dwumeczu można stwierdzić, że:
Tomas Kalas jest obrońcą, który świetnie radzi sobie z przyjęciem piłki a także bardzo dobrze walczy ciałem (np. bark w bark). Na ogół skutecznie podaje. Jego słabą stroną są wejścia w nogi, wówczas czuje się niepewnie i nie zawsze wychodzi czysto. Stwierdzam, że na chwilę obecną jest lepszy niż jego kolega ze środka obrony, którym jest sam kapitan Vitesse, więc nie byle kto.
Patrick van Aanholt radzi sobie dobrze w defensywie, ale jego prawdziwym żywiołem są rajdy na skrzydle. Jest bardzo szybki i zwinny, skutecznie utrzymuje się przy piłce. Nieźle dośrodkowuje, a także dobrze czuje się w polu karnym. Ma zdolność gubienia rywala. Cieszy się dużym zaufaniem kolegów z drużyny i odpłaca im wykazując ogromną ambicję do gry.
To, co najbardziej przykuwa uwagę, są jego fantastyczne prostopadłe zagrania, które wykonuje dosłownie bez zastanowienia (nawet z pierwszej piłki!), a te praktycznie zawsze trafiają do celu. Zaczynam wierzyć, że Chelsea ma w tej chwili 3 lewych obrońców o bardzo podobnych możliwościach (PvA, Cole i Bertrand).
Moje oceny za dwumecz: Kalas: 7 van Aanholt: 8,5 piłkarz dwumeczu: van Ginkel
Tekst elDeadache.
Reklama:
Oceń tego newsa:
Karko27.07.2012 00:20
mam nadzieje ze wiecej szans dostaną w chelsea
Brawo panowie ;]
M3F1U27.07.2012 00:06
No to widze że Van Aanholt wkońcu wział sie w garść i pokazuje że coś z niego może być
ashleycole326.07.2012 23:52
Fajne źródło
Zacznę od tego, że mam podzielone zdanie na temat wypożyczenia van Aanholta.
Z jednej strony żałuje, że tak szybko został wypożyczony i nie pojechał na tournee. Dopóki nie byłoby Cole'a, dopóty Patrick byłby bezsprzecznie naszym podstawowym lewym obrońcą. Bardzo lubie chłopaka i żałuje, że nie pojechał z Chelsea na przygotowania przedsezonowe.
Z drugiej jednak strony to dobrze, że tak szybko udał sie na ponowne wypożyczenie. Vitesse szybko zaczynało swoje pierwsze mecze z nowym trenerem na ławce, który miał od początku do dyspozycji van Aanholta, dał mu szanse, a Holender ją wykorzystał. Bardzo sie ciesze z jego gola.
Ale trzeba przyznać, że chłopak ma pecha. Bardzo go lubie ale na jego pozycji jest niezwykle silna konkurencja.
Z Kalasa jestem również zadowolony. Mam nadzieje, że trener nadal bedzie mu ufał.
Mecz z Anży na pewno bedzie cięższy. Ciekawe jak w nim spisze sie PvA jak i całe Vitesse.
Życzę im awansu do kolejnej rundy :]
elDeadache26.07.2012 23:45
sebalow - był o pierwszym meczu, a to jest o rewanżu... Vitesse nie ma tylko jednego meczu w sezonie.
sebalow26.07.2012 23:45
Nie bylo przypadkiem juz takiego news'a??
miki1317226.07.2012 23:41
Bardzo owocne jest to wypożyczenie , oby tak dalej sobie radzili .
elDeadache26.07.2012 23:39
W następnej rundzie zagrają z Anzhi Machaczkala prowadzonym przez Guusa Hiddinka.