aktualności
Anita: Nie dotknąłem Fernando
Pomocnik Newcastle United Vurnon Anita stwierdził na łamach prasy, że nie dotknąl Fernando Torresa w 21 minucie spotkania, w której arbiter podyktował rzut karny dla Llondyńczyków. Dodał, że uczy się od właśnie takich zawodników jak El Nino.
Czuję się silniejszy psychicznie i lepszy z każdym kolejnym meczem. Musimy uczyć się na własnych błędach i nieustannie poprawiać naszągrę. Po meczu z Chelsea czuję, że sporo się nauczyłem.
Nie dotknąłem Fernando. Nie widziałem powtórki z tego zdarzenia, ale czuję, że nie było między nami kontaktu. Arbiter powinien dać mu żółtą kartkę za nurkowanie. Uczę się od takich zawodników jak Torres. To był dobry mecz, ale wynik jest bardzo rozczarowujący - zakończył Anita.
Reklama:
Oceń tego newsa:
Karko27.08.2012 18:57
hahah nurkowanie?
Chłop niech mniej ćpa tzn chyba baba bo anita
WuJu27.08.2012 18:57
Na powtórkach widać było,że Anita ewidentnie zahaczył Torresa,więc karny w 100% się nam należał.Może Anita był pod wpływem emocji i nie czuł tego kontaktu ?
Ptysiuu27.08.2012 18:56
Widać jak go kopie po goleniu a potem po butach...
Karny był.
OrioN27.08.2012 18:55
karny sie nalezal nie ma co do tego watpliwosci ale co nie zmienia faktu ze torres wyskoczyl jak pewnien pan z barcelony
MikosCFC9227.08.2012 18:53
Powtórka pokazuje jednak że był kontakt. Więc Ainta daruj sobie te płacze.
Smash27.08.2012 18:53
Ta, ja go pewnie podciąłem.Karny ewidentny, przegrywać trzeba umieć Anitko