aktualności
Benitez o swojej przyszłości
Rafael Benitez nie zamierza spekulować, czy po zakończeniu obecnego sezonu Chelsea przedłuży z nim kontrakt. Obecna umowa Hiszpana jest ważna jedynie do czerwca.
Od chwili, kiedy Benitez przejął Chelsea, odpadła ona z Ligi Mistrzów i straciła szansę na zdobycie Klubowego Mistrzostwa Świata. Statystyki pierwszych ośmiu meczów to cztery wygrane spotkania. Hiszpan jak na razie nie zjednał sobie kibiców, wściekłych na Romana Abramowicza za taką nominację. Sam menadżer uważa, że pozyskanie sympatii fanów to kwestia czasu.
Według sportowych mediów Benitez ma szansę zastąpić latem w Realu Madryt Jose Mourinho. Jak on sam odnosi się do tego wszystkiego?
Kiedy przyjąłem propozycję Chelsea zrobiłem to, ponieważ uznałem, iż to dobra alternatywa. Moja przyszłość? Wiem o kilku sprawach, ale nie powiem nic na temat Realu Madryt, ponieważ nie powinienem tego robić. Rozmawiamy o dwóch poważnych zespołach bardzo wysokiego szczebla - mówi trener.
Moje wyzwanie to próba wygrywania i robienie właściwych rzeczy. Przekonanie do siebie ludzi to kwestia czasu. Jeśli nam się powiedzie, będzie o to łatwiej. Jestem o to spokojny - dodaje 52-latek.
Czasem nie rozumiem tych przyśpiewek, kierowanych przeciwko mojej osobie. Ja sam koncentruje się w trakcie meczów na tym, co dzieje się na boisku, nie wiem, co dzieje się na trybunach, ale chcę zaznaczyć, że nigdy nie mówiłem, że nie będę prowadził takiego zespołu jak Chelsea - usprawiedliwia się Rafael Benitez.
Reklama:
Oceń tego newsa:
radon22.12.2012 09:23
Według mnie wiele zależy nie od tego czy Benitez osiągnie jakieś sukcesy z Chelsea, a bardziej od tego jakich będziemy mieli wolnych trenerów na rynku. Jak raczej się spodziewamy Roman Abramowicz jest wielkim fanem Josepa Guardioli i jeżeli był coach Barcelony będzie chętny do pracy w Londynie, to sytuacja Rafy staję się raczej jasna.