aktualności
De Visser ocenia młodzików Chelsea w Vitesse
Piet de Visseer ocenił trzech graczy Chelsea, którzy znajdują sie na wypożyczeniu w holenderskim Vitesse. Chodzi o Tomasa Kalasa, Gaela Kakutę oraz Patricka van Aanholta, którzy regularnie łapią się do pierwszej jedenastki klubu z Arnhem.
Za poprzedniego trenera Vitesse van Aanholt nie miał szansy na grę. Teraz ma zaufanie Freda Ruttena, zobaczymy więc, jak szybko się rozwinie. Rozmawiałem z Patrickiem i poradziłem mu, aby skupiał się tylko na futbolu. To jak szybko biega na flance wzdłuż boiska jest fantastyczne - mówi skaut Chelsea.
Fakt, że już pojawiły się plotki o jego powołaniu do kadry Orange jest najzupełniej normalny. Van Aanholt nie jest gorszy niż Alexander Buttner czy Jetro Willems a jest przecież szybszy od Erika Pietersa. Nie bądźmy jednak zbyt pochopni - pozwólmy najpierw udanie zakończyć Patrickowi ten pierwszy sezon.
Dla Tomasa Kalasa obecny sezon to już drugi rok, jaki spędza w Vitesse. Młody Czech od początku nie miał problemu, aby łapać się do podstawowej jedenastki.
W ubiegłym sezonie gał jako środkowy obrońca i już wówczas zanotował wielki progres. Dziś robi to samo na prawym boku defensywy. Jego postawa i szybkość są prawdziwymi atutami - on robi wszystko aby pokazywać swój maksymalny potencjał - opowiada Piet de Visser.
Dzięki Fredowi Ruttenowi Kalas ma takie treningi, które pozwalają mu jeszcze lepiej poznać własne możliwości. Za rok - dwa powinien wrócić do Premier League. Chelsea nie zgłosi się do niego teraz w zimie, jednak w lecie z pewnością mu się przyjrzy.
Kakuta miał dużo gorszy start w Vitessea, a wypożyczenie do holenderskiej ligi wydawało się być tym, które wpisywały się w niezbyt udane dla niego pożyczki. Na szczęście od jakiegoś czasu uległo to zmianie.
Kiedy Kakuta trafił z Francji do Chelsea, odbierany był jako wielki talent. To fantastyczny piłkarz z dobrą wizją gry, miał jednak pecha przy wypożyczeniach do kilku klubów. W ciągu ostatnich trzech lat zbyt mało grał w piłkę. Jeśli grasz zbyt mało, musisz mieć więcej czasu na to, aby znaleźć swój rytm - tłumaczy niepowodzenia Francuza skaut londyńczyków.
Kiedy Gael znalazł się w Vitesse, miał spore opóźnienie, ale teraz z tygodnia tydzień jest coraz lepszy, ale potrzebuje tu zrobić kolejny duży krok - kończy Piet de Visser.
Reklama:
Oceń tego newsa:
BlueAge02.01.2013 11:02
Z van Aanholtem wiążę duże nadzieje.Po co kupować zastępce Cola jak mamy taki talent na wypożyczeniu.Widziałem kilka jego meczy w Vitesse i robił świetne wrażenie.Jest piekielnie szybki i dobry w ofensywie.Wydaje mi się dużo lepszy niż Bertrand.