aktualności
Marin: Nieudany debiut
Pełen debiut Marko Marina w podstawowej jedenastce okazał się dla Niemca meczem z serii tych do zapomnienia. Upokarzająca porażka z QPR i fatalne zagranie pomocnika w pierwszych minutach spotkania, które faktycznie zasługiwało na czerwoną kartkę z pewnością nie jest tym, czego oczekiwał sam zawodnik.
Myślałem, że uda mi się dotrzeć do piłki, a kiedy zobaczyłem, że jest na to za późno spróbowałem cofnąć nogę przez co uderzyłem rywala. Byłem szczęśliwy mogąc rozpocząć spotkanie od pierwszej minuty ale rezultat tego spotkania powoduje, że debiut okazał się dla mnie kiepski - mówi Marko Marin.
Każdy chce wygrać, myślę, że mogliśmy lepiej zagrać tę pierwszą połowę meczu. Początek drugiej wyglądał lepiej, mieliśmy kilka szans, ale później straciliśmy gola. Nie jest przyjemnie przegrać pierwszy mecz po serii dobrych wyników, podobnie jak przegrana z QPR nie jest niczym chwalebnym - dodaje pomocnik.
Na początku drugiej połowy meczu Marko niemal podarował gola Victorowi Mosesowi, jednak Nigeryjczyk nie skorzystał ze świetnego wystawienia piłki i zmarnował szansę trafienia z bliskiej odległości do bramki.
Gdybyśmy mieli nieco więcej szczęścia, ta bramka wtedy by dla nas padła. To była dobra akcja, ale Vic nie zdążył dotrzeć do piłki. Różnice między Premier League a Bundesligą? Nie są zbyt duże, tu po prostu gra się szybciej i mniej jest odgwizdywanych fauli.
Początek sezonu pokrzyżowały mi kontuzje, przez co przebicie się do zespołu wymagało ode mnie wiele pracy, ale obecnie czuję się dużo lepiej - kończy Marko Marin.
Reklama:
Oceń tego newsa:
CarroL02303.01.2013 21:04
@Karko zamiast COC lepiej FA.Cup
CarroL02303.01.2013 21:03
Dla mnie to on zagrał lepiej niż Moses.
Karko03.01.2013 21:02
Marko szarpał wczoraj, ale widać że ogrania mu brakuje.
Cóż, szkoda że przegraliśmy, ale teraz budujmy druzyne, wygrajmy LE i COC i będzie udany sezon
powerio03.01.2013 20:41
Szkoda mi trochę Marko, trzymałem za niego mocno kciuki odkąd się pojawił na SB Niestety pech go prześladuje. Najpierw kontuzje, teraz fatalny mecz całej drużyny z QPR. To wszystko odbija się negatywnie na zawodniku jednak mam nadzieję, że nie raz sprawi Nam sporo radości z gry dla The Blues