aktualności
Czy Neymar wart jest 50 milionów?
Wyspy Brytyjskie wciąż żyją wczorajszym zwycięstwem Anglii nad Brazylią. Bramki dla Synów Albionu strzelali Rooney i Lampard, dla Canarinhos trafił wprowadzony w przerwie Fred. Spotkanie to miało być próbką umiejętności Neymara, jednak nie doczekaliśmy się cudów z jego strony. Dlaczego?
Odpowiedź jest jedna: Gary Cahill! Stoper Chelsea zaliczył świetny występ, na którego ostateczną ocenę nie powinien rzutować popełniony błąd, który skutkował strzeleniem gola przez Freda - ostatecznie przecież Anglicy zwyciężyli. Cahill radził sobie tak dobrze, że brytyjskie media okrzyknęły Neymara mianem "bezużytecznego".
Angielska prasa uważa, że Neymar jest graczem zdecydowanie przereklamowanym, a wczorajszy mecz pokazał, jak wiele brakuje mu, aby stać się jednym z najlepszych graczy na świecie. Nie tylko Cahill kompletnie zdominował Brazylijczyka - po obronionym rzucie karnym wykonywanym przez Ronaldinho, Neymar biegł w stronę piłki, aby dobić futbolówkę i strzelić gola. Przegrał jednak pojedynek z Tomem Cleverleyem.
To nie koniec błędów popełnionych w tym starciu przez Neymara. Jeszcze w pierwszej połowie spotkania, gracz Santosu otrzymał kapitalne podanie od Oscara - wystarczyło dołożyć nogę, aby pokonać Harta. Neymar jednak kopnął piłkę tak niefortunnie, że ta minęła bramkę o dobre kilka metrów.
Brytyjska prasa wysuwa wniosek, że popisy Neymara w rodzimej lidze wcale nie zostaną przeniesione na europejskie boiska, gdy gracz zdecyduje się w końcu na transfer. Zdaniem Daily Mail, Neymar może być gwiazdą w swej ojczyźnie, gdzie gra bez presji, gdzie może popisywać się sztuczkami technicznymi, a obrońcom wiele brakuje do tych europejskich.
Nawet nie wiem kim on jest. Ale ci, którzy mają usta, mówią co chcą - powiedział Joey Barton pytany o Neymara. Zawodnik ten od kilku okienek transferowych łączony jest z Chelsea. Zwolenników tego transferu jest równie wielu jak przeciwników. Czy Brazylijczyk sprawdziłby się na Stamford Bridge, czy może jednak byłby taki, jak we wczorajszym meczu - bezużyteczny?
Reklama:
Oceń tego newsa:
radon07.02.2013 13:59
Wiadomą rzeczą jest, że w futbolu są ludzie, a nie roboty! Sądzę, że Neymar jest bardzo dobrym zawodnikiem i raczej jest wart tej sumy. Jednak ja nie jestem zwolennikiem kupna akurat tego gracza do Chelsea.
Aguleczek9407.02.2013 13:56
Uważam, że wczorajszym występem nie pokazał swojej klasy i tego, że jest tak pożądany przez wiele klubów. Nie wiem czy angielska liga jest dla niego. Na pewno, gdyby tu się znalazł, to wiele pracy przed nim. Wczoraj oczarował mnie Oscar. Niemal brał udział w każdej akcji i szczerze powiedziawszy prezentował się lepiej niż Neymar.
David9107.02.2013 13:55
przereklamowany TYLE !
Midnite07.02.2013 13:50
Ciężko stwierdzić. Na pewno jest pewne, że nikt o zdrowych zmysłach w Anglii nie wyłoży za niego 50 mln. Kolejna kwestia - jak by sobie u nas poradził? No cóż, walka o piłkę z większością obrońców tej ligi, byłaby dla niego powolną drogą na cmentarz. To nie jest gracz na angielskie warunki. Może Mata czy Silva sobie radzą, ale oni grają inaczej. Nie wchodzą w bezpośrednie pojedynki 1 na 1. Nawet Hazard, który na YouTubie jest równie sławny co Neymar gra inaczej, bo przekłada grę zespołową nad dryblingi. Jedyni dryblerzy w Premiership, którzy mają prawo bytu, to ci z parametrami ? la Moses. Jeżeli Neymar chce grać w Europie to jedynie w Realu lub Barcelonie (o ile to progi dla niego). W lidze hiszpańskiej, nie wiele zespołów stawia im opór, więc presja byłaby mniejsza, a w dodatku jest to tzw. liga bardziej techniczna od angielskiej.
Podsumowując, ja Neymara nie widzę w Chelsea, nawet za 5 mln. ....a no i tak przy okazji, szkoda tego podania od Oscara
Ptysiuu07.02.2013 13:42
Naymar sobie nie poradzi w Europie! Kilka kopniaków i odechce mu się grać. Jak przyjdzie do Europy to oby nie do Chelsea!
AdiCzelsiak07.02.2013 13:41
Odpowiedź brzmi - nie. Dla mnie jest mega przereklamowany, zgadzam się z powyższym tekstem. Owszem, może ma w sobie potencjał, ale cena 50 baniek jest wywalona w kosmos.
ChelseaGT07.02.2013 13:36
Nie.