aktualności
Szukała: Nie będziemy barykadować swojego pola
Polski obrońca Steauy Bukareszt Łukasz Szukała zapewnia, że w dzisiejszym spotkaniu Ligi Europy jego zespół nie postawi autobusu pod własnym polem karnym. Rumuński zespół wyjdzie na Stamford Bridge z przewagą jednej bramki.
Zapewniam, że nie zamierzamy się barykadować na własnej połowie. W pierwszym meczu też nie staliśmy tylko w polu karnym i także teraz spróbujemy zdobyć bramkę, wtedy Chelsea będzie musiała odpowiedzieć trzema golami - mówi Łukasz Szukała.
Oczywiście zdajemy sobie sprawę, że to na pewno będzie dla nas bardzo trudny mecz. Z drugiej strony nikt od nas nie wymaga cudów. Wszyscy mówią, że to Chelsea ma awansować. To oni są pod presją, a my nie mamy nic do stracenia. Zwycięstwo nad Chelsea to coś fantastycznego. Jechać do Londynu po wygranej 1:0 to wspaniała sprawa. To najpiękniejsze, co może spotkać piłkarza. Teraz przede mną najważniejszy mecz w karierze. To było zresztą niesamowite wydarzenie nie tylko dla mnie. Wygrana z triumfatorem Ligi Mistrzów to wielka rzecz dla całej Rumunii - ciągnie Polak.
Z meczach z takimi drużynami trzeba mieć szczęście, ale nie tylko to zdecydowało o naszej wygranej. Mieliśmy więcej dogodnych sytuacji, karny dla nas też był prawidłowy. Oczywiście trudno zagrać tak, by Chelsea nie miała żadnych szans bramkowych. Z pewnością pokazaliśmy jednak, że umiemy grać w piłkę. Wszyscy mówią, że to Chelsea grała bardzo źle, a moim zdaniem to my pokazaliśmy się z bardzo korzystnej strony.
Czy londyńczycy lekceważą Ligę Europy? Oni powiedzieli po meczu, że zależało im na wygranej i im wierzę. Nie czułem, że nie mieli chęci do gry. Walczyli normalnie, na pewno nie odpuszczali. A o tym, że zależało im na zwycięstwie, może świadczyć to, że Torres przy karnym nawet nie patrzył na piłkę, bo się bał. Oni chcieli wygrać, ale im nie wyszło - podkreśla Szukała.
Najtrudniejszy rywal? Trudno powiedzieć, bo jest tam tyle gwiazd. Torres, Hazard, Terry, Ivanović - to sami fantastyczni gracze. Mogą mieć jedną sytuację i strzelić gola. Proszę popatrzeć na ostatni mecz z Manchesterem United w Pucharze Anglii, Hazard zdobył fantastyczną bramkę.
Torres? Tak, to wielki piłkarz. Miałem przecież do czynienia z mistrzem świata. Po meczu wymieniłem z nim koszulkę - kończy Łukasz.
Reklama:
Oceń tego newsa:
ashleycole314.03.2013 17:20
'' Torres, Hazard, Terry, Ivanović - to sami fantastyczni gracze. Mogą mieć jedną sytuację i strzelić gola.'' - Łukasza sie widze humor trzyma. Torres i jedna sytuacja zamieniona na gola ? ;D
Murować sie na pewno nie bedą, bo to byłoby głupstwem. Wiem, że nasza skuteczność jest taka a nie inna, ale murowanie sie przez cały rewanż z jednobramkową zaliczką z pierwszego meczu to głupstwo.
Chudy2000714.03.2013 16:05
Oczekuje wyrównanego meczu lecz pragnę zwycięstwa CFC!
Lamps9014.03.2013 16:01
No no z Fernando sie wymienil koszulkami...Tylko czekac kiedy Lukasza powola do kadry Fornalik!