aktualności

Mourinho: Chcę tu zostać na lata

dodał: admin 18.08.2013 07:48 źródło: chelseafc.com

W dniu pierwszego meczu o punkty po swoim powrocie do Chelsea, Jose Mourinho wyraził pragnienie pozostania na Stamford Bridge dłużej, niż zakłada to jego dotychczasowy kontrakt.

Będę szczęśliwy z pobytu w Chelsea do czasu, kiedy będzie ze mnie zadowolony klub. Nie widzę siebie trenującego inny hiszpański zespół, nie widzę siebie też we Włoszech prowadzącego inny klub niż Inter. Nie widzę siebie w innych ligach, ponieważ te trzy ligi są tymi, jakie kocham i w których uwielbiam pracować - rozpoczął Mourinho.

W Anglii moją jedyną miłością jest Chelsea. Postaram się, aby klub był zadowolony ze mnie do końca kontraktu i mam nadzieję, że potem wyrazimy wspólną chęć przedłużenia współpracy. Kiedy Chelsea negocjowała ze mną, pierwszym uczuciem było to, że chcę tu wrócić, jednak nie możesz podjąć takiej decyzji w dwie sekundy, najpierw musisz wysłuchać pomysłów jakie mają sami włodarze.

Sporo rozmawialiśmy, analizowaliśmy profil zespołu, zastanawialiśmy się nad piłkarzami, jacy grają na wypożyczeniach, patrzyliśmy na zawodników będących w Akademii. W przyszłym sezonie prawdopodobnie do pierwszego zespołu dostanie się Chalobah i tak dalej. Potrzebna jest tu stabilność i gotowy na nią jest zarówno klub jak i ja sam.

Kiedy pracujesz z dużą empatią trofea powinny przyjść w sposób naturalny bez jakiejś obsesji dzięki stabilności - jestem z tego zadowolony - dodaje Portugalczyk.

Myślę, że ta grupa piłkarzy, jakich tu mamy, zwłaszcza ich bardziej doświadczona część, jest gotowa psychicznie, aby ze wszystkim sobie poradzić. Oni przeszli przez tak wiele, przez sukcesy, porażki, zmiany trenerów, napływ nowych młodych graczy. Są w świetnym stanie, mogą wspierać młodszych graczy. Nowi młodzi piłkarze przynoszą nam wielką zmianę - mamy to Marco van Ginkela, który nawet nie wie, gdzie jest szatnia na Stamford Bridge. Starsi piłkarze są tu dlatego, że mają dużo do zaoferowania w sensie sportowym, ale są tu także po to, aby pomagać właśnie tym młodym zawodnikom.

Myślę, że trener to coś innego niż nauczyciel, ale jednocześnie musi mieć empatię, umieć chwalić swoich podopiecznych. Ważny jest wynik, musisz umieć grać na negatywach i pozytywach - to ważne. Muszę nauczyć zawodników jak radzić sobie z presją, chronić ich i posyłać do boju w odpowiednim momencie dla zespołu. Musimy przykładać do tego sporą uwagę, ponieważ może być to istotne na przyszłość - tłumaczy Jose Mourinho.

Sam Portugalczyk podkreśla, że to co się w nim nie zmieniło to wola zwycięstwa.

Częścią stabilności, jaką chcemy tu zobaczyć będzie pokazanie że ja sam jestem stabilna osobą, choć jednocześnie mogę być emocjonalny. Kiedy graliśmy towarzyskie spotkanie z Romą, pokazałem swoją emocjonalność, choć przecież był to tylko sparing.

Kiedy wygrywasz 2:0 chcesz dodać kolejną bramkę, kiedy przegrywasz 0:2, chcesz ostatecznie przy końcowym gwizdku zobaczyć wynik 3:2. To punkty, które pomagają dzieciakom budować swój charakter a zespołowi nadają tożsamość.

Tak, jestem emocjonalny. Byłem taki, kiedy przyjechałem tu z Interem, ale kontrolowałem emocje, nie byłem zdenerwowany. Chcę rozgrywać wielkie mecze, nie lubię przedsezonowych sparingów. Mecze o punkty to coś, na co czekałem od kiedy tu wróciłem - kończy Mourinho.

Dołącz do dyskusji na naszym FORUM CHELSEA!

Reklama:

Zobacz także:

4986 wyświetleń | 20 komentarzy | Skomentuj Powrót do strony głównej

Zaloguj się aby dodawać komentarze

Profil Wiadomość Dodaj Komentarze

ashleycole318.08.2013 22:19

Komentarze: 21060 Newsy: 0

''W Anglii moją jedyną miłością jest Chelsea. Postaram się, aby klub był zadowolony ze mnie do końca kontraktu i mam nadzieję, że potem wyrazimy wspólną chęć przedłużenia współpracy'' - zobaczymy czy nadejdzie syndrom trzeciego sezonu Mourinho ;]

Profil Wiadomość Dodaj Komentarze

surmi18.08.2013 21:59

Komentarze: 8043 Newsy: 0

ciekawa zapowiedź z tym przyszłym sezonem i Chalobah ciekawe czy okaże się to prawdą ? co do samego Mou chętnie widział bym go w Chelsea aż do końca jego kariery bo uwielbiam tego trenera !