aktualności
Dwie twarze Ramiresa
W najnowszym Magazynie ChelseaFC Ramires opowiedział o dwóch osobowościach siedzących w nim samym - jedna pokazuje się na boisku, druga jest obecna poza nim. Dr. Jekyll i Mr. Hyde ?
26-latek znany jest ze swojej skromności w życiu prywatnym, jednak po przekroczeniu linii boiska budzi się w nim wojownik.
Piłkarze często twierdzą, że mają inną osobowość na murawie a inną w 'cywilu' - ze mną też tak zawsze było. Wierzę, że na boisku zmagasz się z tym co przynosi życie. Z uwagi na to, jak ciężką pracę włożyłem w to, aby dojść do miejsca w jakim jestem na boisku pokazuję całkiem inną osobowość - tłumaczy Brazylijczyk.
Sporo od siebie wymagam. Chcę wszystko robić jak najlepiej, kiedy wykonam złe podanie, chcę jak najszybciej to naprawić - właśnie dlatego ludzie uważają mnie może za narwanego. To moja mentalność: muszę walczyć po to, aby wygrać - ciągnie Ramires.
W ostatnich latach szeregi Chelsea zasiliło sporo Brazylijczyków. Sam Ramires podkreśla, że stara się ułatwić życie swoim rodakom.
Chcę pomóc Willianowi wpasowanie się w tutejsze życie, to naprawdę miły człowiek o dobrym sercu. Nie sądzę, aby miał trudności w grze z nami na boisku, ale warto pamiętać, że każdy z nas potrzebował do tego trochę czasu. Jestem pewien że dobrze sobie poradzi a nasza drużyna zyska dzięki jego świetnym występom.
Jeśli chodzi o Oscara to to co mnie w nim zachwyca jest fakt, że zawsze chce się poprawiać. Ma wszystko, aby być świetnym zawodnikiem, a do tego jest taki młody. Mimo to pokazuje na boisku dojrzałość a jego gra na pozycji nr 10 jest taka, jakiej wymagasz od doświadczonego zawodnika. Myślę, że kiedyś może wygrać Złotą Piłkę. Jestem pewien, że go na to stać.
O ile chodzi o samego Ramiresa, jego znakiem firmowym jest świetna wytrzymałość i tempo, które nie opuszczają go nawet pod koniec meczów.
Czasem trudno jest utrzymać swoją szybkość przez 90 minut, ale ja zawsze próbuję. Mam szczęście mając taką budowę ciała i dobrą psychikę. Kiedy grasz na pozycji pomocnika, musisz umieć atakować i umiejętnie się bronić choć to trudna sprawa. Zawsze musisz być świadomy swoich obowiązków a chcąc utrzymać równowagę w zespole sam musisz ją posiadać.
Jeśli nie będę śledził ruchu piłki, może zakończyć się to straconą bramką. To czasem mnie paraliżuje, nie mogę o tym przestać pamiętać. Jedna mała rzecz, jakiej nie uda mi się zrobić na boisku, jedna piłka, którą przepuszczę może mieć wpływ na wynik spotkania - kończy pomocnik.
Reklama:
Oceń tego newsa:
Cpuuner05.11.2013 10:44
Nie podoba mi sie ten piłkarz , gdy ogladam jego mecz , czesto doprowadza mnie ten zawodnik do frustracji , umiejętnosci ma ale potrzebuje bardzo dobrego nakierowania pzrez managera co ma robic na boisku ale widze ze Jose tego nie zrobił a szkoda