aktualności
Lucas: Pojedziemy na mecz bardziej zmotywowani
Zdaniem Lucasa Leivy, Liverpool przybędzie jutro na Stamford Bridge jeszcze bardziej zmotywowany po pechowej porażce na Etihad Stadium, gdzie jego zespół uległ gospodarzom 2:1.
Podopieczni Brendana Rodgersa w czwartek zaprezentowali kawałek dobrego futbolu na niezdobytej w tym sezonie twierdzy w Manchesterze. Gol Philippe Couthino otworzył wówczas wynik spotkania i wydawało się, że ?The Reds? są na dobrej drodze, aby wywieźć stamtąd jakieś punkty. Jednakże gole Vincenta Kompany?ego i Alvaro Negredo spowodowały, że to ?Obywatele? wyszli zwycięsko z tej batalii.
Gdyby lepszą pracą na boisku popisał się główny arbiter, wtedy wynik na tablicy świetlnej mógłby być inny. Raheem Sterling wpakował do siatki futbolówkę, zdaniem sędziego, będąc na pozycji spalonej, a na dodatek pan Lee Mason nie użył gwizdka przy przewinieniu na Luisie Suarezie w polu karnym ?The Citizens?.
Teraz czwarta w tabeli ekipa Premier League zmierzy się w niedzielę z Chelsea. Lucasowi bardzo zależy na tym, aby tym razem wywieźć wraz z kolegami korzystny rezultat w kolejnym wielkim starciu.
Każdy po ostatnim meczu był rozczarowany, że nie udało nam się wywieźć trzech oczek albo przynajmniej jedno. Wszyscy mogli zaobserwować, że zmierzaliśmy po zwycięstwo. Uważam, że zagraliśmy fantastyczną piłkę ? twierdzi pomocnik Liverpoolu.
Mieliśmy pecha z powodu kilku decyzji sędziowskich. Gdyby byli bardziej skoncentrowani w wykonywaniu swoich obowiązków, wtedy rezultat mógłby być zdecydowanie inny. Mieliśmy dużo okazji do strzelenia bramki. Ogólnie to był dla nas dobry występ, ale rozczarowujący z powodu braku punktów. Teraz musimy iść dalej. Czeka nas kolejne wielkie spotkanie, które staje się dla nas nawet jeszcze ważniejsze po ostatniej przegranej.
W meczu z Tottenhamem pokazaliśmy, że potrafimy zagrać nasz futbol. Wymienialiśmy dobre podania i naciskaliśmy rywala. To są nasze mocne punkty i dlatego trudno jest nas pokonać. Tym sposobem rozgrywamy każdy mecz. W niedzielę będzie kolejna okazja do zaprezentowania świetnego futbolu ? dodaje.
Reklama:
Oceń tego newsa:
11krystian199629.12.2013 14:51
będzie ciężkie spotkanie no ale od czego ma się tak silny skład
Karko29.12.2013 13:27
Dzisiaj będzie wielkie widowisko...
szkoda, że tego nie pooglądam..
topojek29.12.2013 09:40
Jak pomoże nam sędzia tak jak pomógł"the Citizens" to wygramy
kakuta4429.12.2013 03:06
Nie da sie ukryć ze sędziowie w tamtym spotkaniu popelniali karygodne błędy, a liverpool mogl wywiezc nawet i te 3 pkt , moze to teraz podcielo im troche skrzydła , nie byłoby źle dla nas..
gasparoni29.12.2013 01:59
@Carlo17Ancelotti
Akurat z tym się nie zgodzę, bo oni tę "suarezową" teorię podważyli własną grą, podczas jego zawieszenia. Byle ligowy średniak nie wygrałby praktycznie wszystkich meczów bez swojej gwiazdy, a Liverpool tego dokonał, zarówno podczas tego ostatniego zawieszenia, jak i podczas tych poprzednich. Uzależniony to był Tottenham od Bale'a i tu się zgodzę, bo jak zabrakło Walijczyka to wszystko się z automatu zaczęło sypać, natomiast Liverpool udowodnił, że umie grać bez Suareza i to z powodzeniem, co nie zmienia faktu, że z nim w składzie są nieporównywalnie silniejsi.
kafu28.12.2013 22:45
Znów odniosę się do autora wypowiedzi, a nie do treści. Dobry piłkarz z tego Lucasa. Sprawdził się w Live. Trochę jak Iva u nas. Znikąd można powiedzieć, człowiek nieznany szerszemu gronu, a udało się (im obydwu) wkomponować w zespół z bardzo dobrym skutkiem :0
ashleycole328.12.2013 22:16
Dlaczego ma zdychać ?
Carlo17Ancelotti28.12.2013 20:43
Dostaną od nas baty i tyle, chyba że Suarez zagra mecz życia. Bez Luisa Liverpool byłby typowym średniakiem.
christifemus28.12.2013 18:53
zostawmy chorych ich smutnemu, zasmarczonemu, 12 letniemu (bo jesli starszemu to juz naprawde wspolczuje rodzinie), skrzywionemu swiatu megaczegos tam. brak slow....co do lucasa to chyba po raz pierwszy gra dobry sezon. ciesze sie, ze liverpool znow jest w gazie, jutro polegna, ale zycze im wicemistrza
gasparoni28.12.2013 18:26
@megatr0n
Powiem krótko... jesteś p o p i e r d o l o n y m z j e b e m. Tyle w temacie.