aktualności
Wenger: City wyglądało na zmęczone
Zgodnie ze swoją obietnicą Arsene Wenger obejrzał poniedziałkowy, bezpośredni pojedynek rywali jego zespołu do korony Premier League. Jego spostrzeżenia? 'Chelsea wyglądała groźnie a City było zmęczone'.
Wyścig o tytuł nigdy nie jest tak łatwy, jak przewidują to ludzie. Już dawno temu powiedziałem, że żaden zespół nie przeskoczy zdecydowanie innych - mówi Arsene Wenger.
Mecz między Chelsea a Manchesterem City? Chelsea jak zwykle wyglądała na niebezpieczną, a Manchester City jak dla mnie wyglądali na nieco zmęczonych. Obywatele nie grali już tak płynnie i silnie fizycznie jak w niedawnym meczu z Tottenhamem, ale równie dobrze spotkanie mogło zakończyć się 1:1 jak i 2:0 dla Chelsea - stwierdził Francuz.
Reklama:
Oceń tego newsa:
piotro05.02.2014 18:42
Wiem co miał na myśli, bo to wynika z kontekstu jego wypowiedzi, której Tobie zrozumieć się nie udało.
FrankiFan05.02.2014 18:40
ehhh to gadanie Wengera... oby tylko Arsenal zgubil jeszcze w kilku meczach punkty bo nie scierpie widoku Arsena z pucharem za mistrzostwo.
WicioCFC05.02.2014 18:39
Nie wiesz dokładnie co miał na myśli, więc nie wysilaj się tak I o d p i e r d o l się ode mnie
piotro05.02.2014 18:26
Otóż drogi Wicio, Wengerowi chodziło o to, że to było spotkanie które równie dobrze mogła wygrać Chelsea, a równie dobrze mógł paść remis i to się zgadza. Na przekroju całego spotkania Chelsea była lepsza, ale prowadziła tylko jedną bramką przez co jakikolwiek błąd mógł kosztować 2 punkty. A z drugiej strony Chelsea mogła trafić drugą bramkę i "zabić mecz". Tak więc mecz mógł pójść w jedną i drugą stronę. To właśnie miał na myśli Wenger.
PanMarian05.02.2014 18:26
Wenger polecam masc na bul dupy
kevin5609605.02.2014 18:20
Wenger gól du*y że jego Arsenal przegrał 6-3 a Chelsea wygrało na luzie
WicioCFC05.02.2014 18:20
"Spotkanie mogło się zakończyć 2:0 dla Chelsea" - piotro jesteś zwykłym leszczem, bo spotkanie mogło się zakończyć 5:0, chyba, że oglądalismy inny mecz, taki z Ciebie kibic?
Drake05.02.2014 18:11
Wenger nie potrafi zrozumieć że byliśmy pierwszym zespołem, który pojechał na City i stawiał im opór. City nie grało tak jak z innymi bo byliśmy po prostu za silni żeby nas tak rozjechali jak innych. Żale swoje wylewa bo sam przegrał 3-6. 0-2 ? Spokojnie mogło być 0-4, nawet 0-5 nie zdziwiłoby nikogo
piotro05.02.2014 18:07
Wicio, Wenger nie ma problemów z liczenie, za to Ty z czytaniem ze zrozumieniem owszem.
WillianOffical05.02.2014 18:06
Raczej zesrane, a nie zmęczone ;)