aktualności
Mourinho: Wierzę w awans
Na dzisiejszej konferencji prasowej Jose Mourinho potwierdził, że Samuel Eto'o ma szanse na grę z PSG mimo, że jego uraz wciąż nie został na 100% wyleczony. Dziś Kameruńczyk wrócił do treningów z zespołem.
Nie sądzę, aby Samuel był w pełni sprawny, czy zagra jutro? Byc może. Jeśli zapytacie mnie, czy uważam, że jesteśmy w stanie wygrać ten mecz, odpowiem że tak. Uważam, że w tym dwumeczu jesteśmy w stanie zdobyć więcej goli i ostatecznie może stanąć na wyniku 3:4 czy 5:4 na nasza korzyść. Gdybym tak nie myślał, pozostałbym jutro w domu - rozpoczął spotkanie z dziennikarzami Portugalczyk.
Moje powody tej wiary? One nie są ważne, ważne jest samo przekonanie. Ja w to wierzę i wierzą w to moi zawodnicy. To jest najważniejsze.
Musimy cieszyć się ryzykiem całej tej sytuacji. O 22:30 możemy być już poza turniejem, ale o 20:45 wciąż będziemy mogli mieć nadzieję na awans. Musimy wyjść na boisko z uśmiechem na twarzy, grać i dać z siebie wszystko. Zobaczymy, co będzie o 22:30, ale przed meczem wierzymy, że możemy to zrobić - opowiada Jose Mourinho.
Rozegrałem już 115 czy 120 meczów w Lidze Mistrzów, ale wciąż nie moge odpowiedzieć na pytanie, jak ułoży się dane spotkanie. Nie wiem, my musimy po prostu wygrać. Zawodnicy muszą pokazać swoją jakość, swoje zaufanie, ambicje - wszystkie te cechy, które czynią z nich graczy i zespół na najwyższym poziomie.
Spodziewaliśmy się, że w Paryżu PSG zagra bardzo dobre spotkanie, będzie kontrolowało mecz i będzie niebezpiecznym zespołem. Okazało się, że to my byliśmy niebezpieczni dla samych siebie - zdobyliśmy połowę pierwszej bramki, strzeliliśmy drugiego i trzeciego gola, a także bramkę dla siebie. W tamtym spotkaniu zdobyliśmy trzy i pół gola co oznacza, że Paryż nie zagrał aż tak dobrze - wyjaśnia trener.
Teraz PSG mówi, że rzuca się do ataku, ale być może nie przekroczą linii pomocy. Może powiedzą, że zamierzają się bronić, ale znajdą dla siebie miejsce i zdobędą gola - nikt tego nie wie. Najważniejsza jest wiedza, że jeśli nie zdobędziemy dwóch bramek, pożegnamy się z turniejem. Jeśli oni strzelą gola, my będziemy musieli pokonać ich trzykrotnie, jeśli zdobędą dwie bramki, my musimy wbić pięć. To co wiem to podstawa matematyki.
Atutem Chelsea będzie własne boisko i oczywiście wsparcie kibiców o które poprosił menadżer.
Potrzebujemy dopingu, ale też wiemy, że bez naszej dobrej gry będzie o niego trudno. Kibice wiedzą, że gramy u siebie dobrą piłkę, więc myślę, że mają nadzieję na to, że uda nam się awansować. Rozumieją, że jeśli sami nas nacisną, będzie to mile widziane. Wszystko zaczyna się od nas a jeśli pokażemy, że jesteśmy w stanie to zrobić, to myślę, że fani będą z nami.
Reklama:
Oceń tego newsa:
chelsea1111108.04.2014 07:49
ashleycole3
Prosze zrob cos dla nas i usun konto nie dosc , ze twoje komentarze to sa jakies wypociny to jakby tego bylo malo zawsze przepisujesz newsa i dodajesz jakies swoje glupie zdanie .
Od 2 lat nie napisales normalnego komentarza zawsze jest to przepisany news prosze cie usun konto nie zasmiecaj tej strony.
kubson1308.04.2014 07:41
WYGRAMY! TYLKO CHELSEA <3
MOURINHO
THEBLUES1208.04.2014 07:17
Musimy atakowac ale tez uwazac na kontry psg c`mon the blues!
Chelsea0308.04.2014 00:00
Wierzymy !!! <3
ashleycole307.04.2014 23:51
Ten co dojebau - strzeliliśmy trzy i półgola, czyli Peesże nie grało za dobrze ;d
W ostatnim ligowym meczu paryżan wygrali oni chyba 3-0 po dwóch swojakach obrońcy przeciwników. Czyli w tamtym meczu szejki też nie grały dobrze, bo strzelili jedynie jednego gola ?
torox07.04.2014 23:44
" Potrzebujemy dopingu " mam nadzieję że na SB przyjdą kibice a nie jakieś pikniki
a co do
" W tamtym spotkaniu zdobyliśmy trzy i pół gola co oznacza, że Paryż nie zagrał aż tak dobrze "
ma racje
więc CP też nas nie pokonało tylko sami się pokonaliśmy
ColeowyZelek07.04.2014 23:30
Ja wierzę w awans i wierzyć będę, ale jeśli Eto'o się nie wykuruje to ta wiara będzie na pewno mniejsza.Chociaż po takich słowach Jose wnioskuję, że zagra ale jeśli tak to zobaczymy ile i na jakim poziomie.
Rasheed07.04.2014 23:15
A jeśli w ten awans ktoś nie wierzy, to niech rzeczywiście obejrzy mecz Realu. Chelsea potrzebni są kibice, nie zmienni jak chorągiewki na wietrze pseudo-fani, którzy są z klubem tylko po zwycięstwach.
PSCFC07.04.2014 23:12
Daliśmy radę z Napoli, damy radę z PSG!!!! KTBFFH!