aktualności
Hat-trick Costy, trzy punkty Chelsea
Złe dobrego początki... Choć w meczu Chelsea ze Swansea to goście pierwsi wyszli na prowadzenie 'dzięki' samobójowi Johna Terry'ego, to pod koniec pierwszej połowy meczu pałeczkę przejął Diego Costa. Brazylijczyk doprowadził do wyrównania a w drugiej odsłonie dołożył kolejne dwie bramki. Udany debiut zaliczył także Loic Remy, który dorzucił swojego gola.
Dzięki bramkom swoich napastników, Chelsea jest już samotnym liderem tabeli a sam Costa ma już imponującą średnią 7 goli w 4 rozegranych spotkaniach.
Bardzo ofensywnie spotkanie na Stamford Bridge rozpoczęły Łabędzie, które objęły prowadzenie już w 11. minucie gry. Do siatki nie trafił jednak żaden z podopiecznych Gary'ego Monka, zaś niefortunnie interweniujący John Terry.
Goście podobną grę prezentowali jeszcze przez kilkanaście minut, natomiast w ostatnim kwadransie pierwszej odsłony do roboty wzięli się piłkarze Mourinho. Efektem tego był wyrównujący gol głową Diego Costy.
Po zmianie stron były napastnik Atletico potwierdził swoją wartość jeszcze dwukrotnie. Najpierw dał prowadzenie Chelsea kończąc akcję Fabregasa, następnie przeciął i wpakował do siatki płaski, lekki strzał Ramiresa.
Costa opuścił boisko w 72. minucie, a za niego zameldował się Loic Remy. Francuz zaliczył idealny debiut, bo dziewięć minut później podwyższył prowadzenie ekipy ze Stamford Bridge. W 86. minucie gola na otarcie łez Łabędzi zaliczył Jonjo Shelvey.
Chelsea FC - Swansea City 4:2 (1:1)
0:1 Terry (sam.) 11'
1:1 Costa 45'
2:1 Costa 56'
3:1 Costa 67'
4:1 Remy 81'
4:2 Shelvey 86'
Reklama:
Oceń tego newsa:
maryna1713.09.2014 22:59
Costa super, co mecz klasa. Fabregas też ma bardzo duzo do powiedzenia na boisku. Byłem przeciwny obu transferow, ale nie ze względów umiejetnosci, a zachowania obydwu panow, każdy chyba wie o co mi chodzi. Dobrze, ze z meczu na mecz pokazują sie z najlepszej strony, dzięki temu zyskują moją sympatię i powoli zapominam czemu nie chciałem ich widzieć w niebieskiej koszulce.
dudek713.09.2014 22:44
autobus o mocy 1500KM rozpędza się oby tak dalej brawo Diego to jak piłka szuka go w polu karnym jest niesamowite
K--B13.09.2014 21:35
Piękny mecz, piękne zwycięstwo! Brawo The Blues!!
Kubatro12313.09.2014 21:03
Żeby aż tak mocno nie słodzić to dodam, że coś niedobrego ostatnio dzieje się z naszą obroną. Może to wynik rozluźnienia ze względu na rezultat spotkania, przykładaniu większej uwagi w atak. Mamy już 6 straconych bramek, dla porównania w tamtym sezonie dopiero po 15 kolejkach mieliśmy tylko 7 straconych. Mimo to cieszę się z bardzo dobrej formy strzeleckiej Costy i ogólnie gry zespołu, szczególnie w 2. połowie. Mamy wszystko żeby wygrać mistrzostwo i nie tylko, może jakaś potrójna korona: Liga Mistrzów, Premier League, FA Cup.
latrel13.09.2014 21:01
Druga połowa świetna, szkoda tylko straconych bramek ;)
suchinio8113.09.2014 20:53
muszę to powiedzieć. to odpowiednia chwila byłem przeciwny transferowi costy do cfc. wydawało mi sie że to gwiazda jednej drużyny! jednego sezonu! i strasznie sie ciesze ze to własnie juse jest trenerem cfc. on sie jednak zna na piłkarzach po raz kolejny to potwierdził. jest zaje biscie
stanley13.09.2014 20:30
Chciałbym tu odszczekać pojazd po Coscie. Moze racja, ze Fabregas bardzo zmienił ofensywę, ale Costa nie sadzilem ze sie odnajdzie. Dzis widze jak dobrze sie ustawia, wiec jak mowi Mou - zespol gra dobrze to on zawsze wykorzysta. Jak nie gra dobrze to sie cofnie i powalczy.
ferto13.09.2014 20:16
Szkoda tylko swojaka Terrego.
SuperFrank13.09.2014 20:08
Pierwsza połowa w naszym wykonaniu bardzo przęciętna.W drugiej zobaczyliśmy taką Chelsea jaką każdy chciałby widzieć jak najczęściej. Diego Costa mimo 4 meczy już zapisał sie w historii Premier League i trzeba się z tego cieszyć. Wreszcie mamy skutecznego napastnika który powalczy o korone króla strzelców.Świetny występ zaliczył też Eden. Masa udanych dryblingów i kilka świetnie wypracowanych akcji.
Radziuu13.09.2014 19:58
IcemanCFC tez mam w poniedzialek urodziny :-D
Świetny prezent od TheBlues :-D