aktualności
Mourinho: Arsenal wciąż tylko narzeka
W relacjach z dzisiejszego zwycięstwa Chelsea nad Arsenalem dominują przede wszystkim utyskiwania na sędziowskie decyzje Mike Deana. Jose Mourinho nie ma jednak żadnych wątpliwości: według niego to kontrowersyjny Diego Costa zasłużył na miano Piłkarza Meczu, zaś Kanonierzy wiecznie narzekają po derbach z CFC.
Gdzie widzicie jakieś kontrowersje? Dla mnie nie było ani jednej. każdy mecz ma wiele aspektów: technicznych, taktycznych, emocjonalnych, fizycznych. Zwykle wygrywa najlepszy zespół, a dziś byliśmy nim my.
Dominowaliśmy, kontrolowaliśmy przebieg tego spotkania. Oczywiście nie można być hipokrytą i zaprzeczać, że kiedy rywal gra w osłabieniu o jednego zawodnika jest to dla nas łatwiejsze. Myślę, że grałem przeciwko Arsenalowi 15 czy 16 razy i tylko raz ten zespół nie narzekał - może dlatego że wtedy wygrał ten mecz. W każdym innym spotkaniu znaleźli powody do jęczenia - mówi Jose Mourinho.
Pierwsze derby rozegrałem we wrześniu 2000 roku, były bardzo emocjonalne. Grałem później derbowe mecze w Hiszpanii, Portugalii, Anglii i we Włoszech i zawsze powtarzałem te słowa - musisz zachować emocjonalną kontrolę.
Nie miałem dobrej perspektywy na to, aby ocenić słuszność czerwonej kartki, ale Piłkarzem Meczu z pewnością był Diego Costa. Wniósł wszystko do gry - dodaje trener Chelsea.
Myślę, że warto poruszać zachowanie Gabriela i jego błąd. Diego grał, tak jak należy - to właśnie dlatego możesz zapełniać stadiony i sprzedawać transmisję na cały świat. Pamiętajmy, że ten sam sędzia dziś mógł dać nam dwa rzuty karne. Gabriel zrobił coś, co jest dozwolone w rugby, ale nie w piłce nożnej, Przewinienie w polu karnym oznacza jedenastkę, a w drugiej połowie inny zawodnik zrobił to samo z Costą. Gdyby było to rugby - fantastycznie, ale to futbol!
Podobnie jak w spotkaniu z Maccabi tak i dziś na ławce rezerwowych usiadł John Terry.
On wie, co czuję i co myślę, wie, że jest moim człowiekiem - gdybym miał wybrać jednego z 25, sięgnąłbym właśnie po niego. Czułem, że Arsenal podejdzie do gry defensywnie ale wystawi szybkiego gracza jak Walcott, który będzie wbiegał za plecy obronie.
Bardzo potrzebowaliśmy zwycięstwa. Potrzebowałem najlepszego człowieka przeciwko graczowi takiemu jak Walcott, a jest nim Zouma. John wie co o nim myślę, że jest moim fantastycznym kapitanem. Jeśli chcecie malować jakieś czarne obrazy, to proszę - nie róbcie tego. John jest w świetnej kondycji i doskonałych relacjach i z trenerem i z klubem.
Po serii porażek wydaje się, że Chelsea zaczyna odbijać się od dna.
Obrona tytułu? Nie zamierzam o tym myśleć, skupiam się po prostu na kolejnym meczu. Już mówiłem swoim zawodnikom, że jestem szczęśliwy, ponieważ nawet nie wiem z jakiego turnieju jest kolejne spotkanie. To czego chcemy teraz to kolejnych meczów. To dobre zwycięstwo a my potrzebujemy wygranych. Zwyciężyliśmy dwukrotnie w ostatnich trzech dniach, kontrolowaliśmy ich przebieg i zachowaliśmy czyste konto.
To był dobry występ, zasłużyliśmy na zwycięstwo, jestem zadowolony i z naszej wydajności i z punktów. Byliśmy dużo lepsi w wielu aspektach porównując to do dwóch ostatnich spotkań. Defensywnie byliśmy o wiele lepsi, ofensywni gracze bronili się dużo lepiej, tworzyli zwartą strefę i reagowali bardzo dobrze przy utracie piłki. To dało nam dużą stabilność jeśli chodzi o defensywną linię.
Kiedy grasz przeciwko 10 piłkarzom, często nie bardzo ci idzie, ale my zagraliśmy bardzo dobrze. Nie daliśmy rywalowi żadnej szansy, zachowaliśmy dobrą równowagę. Jutro ponownie obejrzę ten mecz, spojrzę też na statystyki. Zobaczę ile razy moi ofensywni piłkarze tracili piłkę a ile razy ją odzyskali. Praca Oscara, Diego, Pedro i Edena sprawia, że łatwiej się gra ustawionym za nimi obrońcom.
Reklama:
Oceń tego newsa:
Karko19.09.2015 17:46
dokładnie. Hazard, Oscar, Costa, Pedro wracali i odbierali piłke, dlatego tak dobrze szło
Super panowie, odbijmy się od dna
a Zouma 1 skład wywalczył !
damian37619.09.2015 17:41
Piłkarzem meczu był Costa przestałem czytać na tym wypowiedź Mou