aktualności
Hiddink: Nie otrzymaliśmy karnego
Analizując dzisiejsze spotkanie ze Stoke, Guus Hiddink przyznał, że w okresie prowadzenia Chelsea zabrakło drugiej bramki, aby zabić mecz. Ostatecznie londyńczycy tylko zremisowali 1:1.
Oczywiście to frustrujące, ponieważ straciliśmy bramkę tuż przed końcem meczu/ Dosyć powoli rozpoczęliśmy to spotkanie, ale po 25-30 minutach pokazaliśmy swoją energię, panowaliśmy nad piłką a Traore strzelił pięknego gola.
W drugiej połowie meczu kluczowym momentem był brak karnego po faulu na Oskarze - to była bardzo jasna sytuacja. Nie wspominałbym o tym, ale nawet nie otrzymaliśmy rzutu wolnego. Tak, to był kluczowy moment, choć trudno uznać, aby akurat to dodało Stoke animuszu. W ich zespole jest kilku kreatywnych graczy więc ostatecznie myślę, że remis to sprawiedliwy wynik - mówi trener.
Jak się okazuje, nieobecność Diego Costy spowodowana była niewielkim urazem ścięgna. Nasz sztab mając na uwadze mecz z PSG postanowił go oszczędzić, przez co szansę otrzymał Bertrand Traore.
W poprzednich meczach widzieliśmy, że Traore wchodząc na murawę z ławki potrafi pokazać swoją jakość, ale kiedy znajdujesz się w pierwszej jedenastce na Stamford, to nieco inna sytuacja. Młodzi piłkarze muszą bardziej panować nad swoimi nerwami. Swoją bramką Traore pokazał jednak, jak duże ma zdolności.
Jeśli chodzi o mecz z PSG to nie sądzę, aby John Terry był do niego gotowy. Myślę, że będę miał do dyspozycji wszystkich innych piłkarzy.
Remis spowodował osunięcie się Chelsea na 10 pozycję tabeli.
Wskoczenie na 4 pozycję jest bardzo trudne, wręcz niemożliwe zwłaszcza, że inne zespoły pukają do tych samych drzwi. Musimy wygrać wszystkie pozostałe mecze, ale w grudniu byliśmy o punkt od strefy spadkowej i w stosunkowo krótkim czasie znaleźliśmy się w środku tabeli. W normalnym czasie to zbyt mało jak na standardy Chelsea, ale możemy mieć piękny marzec i kwiecień dzięki FA Cup i Lidze Mistrzów - byłoby miło.
Reklama:
Oceń tego newsa:
diegodiego05.03.2016 20:47
Od chyba czterech meczów mówi, że Terry jest ok, tylko woli poczekać jeden mecz dłużej żeby mieć pewność i nie ryzykować. Ostatecznie okazuje się że nie zagra:/