aktualności
Wściekły Cahill: Faul na mnie byo widać z księżyca!
Gary Cahill nie ukrywał frustracji na decyzję sędziego Andre Marrinera uznającego drugiego gola dla Swansea. Podczas tej sytuacji Fer sfaulował naszego defensora, co nie zostało wyłapane przez arbitrów.
To był niewątpliwie faul. Jestem bardzo sfrustrowany, poważnie! Można było usiąść na księżycu a i stamtąd było widać, że mnie faulowano. Rywal wszedł na mnie od tyłu, to jasne jak słońce i tym bardziej mnie to denerwuje - nie ukrywał swoich emocji Cahill.
Oczywiście, to tylko mecz, ale ta decyzja krzywdzi zawodników. Takie rzeczy zabijają mnie i mój zespół. Straciliśmy dwa punkty a to wielka sprawa w tej lidze. Spójrzcie na moja twarz, to niesamowite, przecież w tym meczu było trzech sędziów, którzy powinni byli wszystko widzieć.
Dwa razy zostałem faulowany a arbitrzy twierdzą, że nic nie widzieli! Dla mnie to niewiarygodne!
Reklama:
Oceń tego newsa:
whysoserious12.09.2016 09:17
faul był, ale to i tak jego błąd, niepotrzebnie się kiwał.
seamuscfc12.09.2016 08:42
Nie bylo faulu jak sie nie umie grac to nie gra sie
wieczorinho12.09.2016 08:20
faul faulem ale powinien piłke jednym dotknieciem przekazac do curtoisa a nie pajacować jakieś "magiczne" przyjecie piłki - ławka za kare i tyle
lysy8312.09.2016 06:49
Pisalem jego miejsce to lawka dalej to potwierdza
Mati11CFC12.09.2016 02:13
racja faul byl.. ale on zamiast rozkladac rece mogl walczyc do konca
Harinas11.09.2016 22:53
Ma racje, ale niech już lepiej nic nie mówi bo go jeszcze federacja zawiesi za krytykowanie pracy arbitra...
BombaCFC11.09.2016 21:52
Co nie zmienia faktu , że zachował się źle przy tej sytacji. Ostatni obrońca powinien sie lepiej zachować a nie teraz Gary zwala winę na sędziów...