aktualności
Ferguson: W walce liczy się Arsenal nie Chelsea
Sir Alex Ferguson udzielił pierwszego wywiadu od czasu weekendowej porażki z Liverpoolem. Szkocki menedżer przyznaje, że docenia silę Arsenalu i spodziewa się zaciętej walki o mistrzostwo Anglii nie z Chelsea Manchesterem City, a Arsenalem. Warto przypomnieć, że oba kluby spotkają się ze sobą już w najbliższy weekend w ramach FA Cup.
W tamtym sezonie na przełomie lutego i marca w wyścigu po tytuł zostaliśmy już tylko my i Chelsea. Myślę, że dziennikarze spodziewali się w tym roku czegoś podobnego. Uważano, że Arsenal może mieć nawet problemy z utrzymaniem się w czwórce. Jak widać byli w błędzie. W walce o tytuł iliczymy się z Kanonierami, nie Chelsea. - stwierdził Ferguson.
Piłkarze Wengera zagrali wszystkim na nosie i wygląda na to, że to oni są naszym głównym, jeśli nie jedynym rywalem w walce o tytuł. Myślę, że także i oni uważają nas za swoją największą przeszkodę w Premier League.
Jeśli chodzi o naszą porażkę z Liverpoolem, to nie mamy nic na swoją obronę. The Reds byli lepsi na boisku i zasłużyli na tą wygraną. Nie zagraliśmy tak jak tego oczekiwałem i nic dziwnego, że ponieśliśmy porażkę - dodał trener Czerwonych Diabłów.
Reklama:
Oceń tego newsa:
Bartios11.03.2011 20:10
Wszystko jest jeszcze możliwe. Tracimy do Utd na obecną chwilę 9 punktów, z jedym meczem rozegranym mniej i jednym bezpośrednim starciem z United, trzeba jeszcze liczyć na potknięcie Arsenalu. Ale jak wszystko pójdzie po naszej myśli to będziemy cieszyli sie z kolejnego mistrzostwa.
superLAMPARD11.03.2011 16:52
Zobaczymy.
Nika11.03.2011 09:06
ha. Jak oni dalej będą tak grali, to się powinni martwić o pierwszą trójkę a nie o mistrzostwo :p
NewsMan10.03.2011 23:28
Ty się tak Fergumnson nie wymądrzaj bo i my i City walczymy o majstra.
Bajos2710.03.2011 23:08
Wcale ze nie liczy się Chelsea także
erdeka10.03.2011 22:47
żeby się nie przeliczył..
Junkers1710.03.2011 22:23
Jeszcze zobaczymy cwaniaczku
JoLeK1510.03.2011 20:47
Jeszcze się zdziwi .
I nie nazywaj się Sir
Bartoszuuu10.03.2011 20:29
Panie Sir Ferguson! jeszcze się zdziwisz!
a Panu Wengerowi życzę, jak i całemu Arsenalowi aby upokorzyli MU w najbliższym meczu. I życzę także wygrania BPL gdyby to nam się nie udało.
Wenger! Ciśnij!
Oligarcha10.03.2011 20:22
Tomczak888 potknięcia już dawno im się zaczęły i presja na Mu ciąży. Arseanl ich ciśnie. Po pierwsze wszyscy mówią tak jakbyśmy ten mecz na old Taford wygrali a to będzie mission imposible.Remis tam osiągnięty będzie dla nas dobrym wynikiem. Ja na mistrza oceniając obiektywnie nasze szanse nie dałbym więcej niż 10% a to jest bardzo mało ale wystarczająco dużo by mieć nadzieje