aktualności
Lamparda na treningi będzie odwozić narzeczona?
Przez trzy miesiące Frank Lampard nie będzie mógł kierować samochodem. Powód? Złamanie przepisów o prędkości czyli innymi słowy przyłapanie naszego pomocnika na "piractiwie". Jak teraz będzie dojeżdżać nasz piłkarz na treningi do Cobham? Kto wie, może stanie na 'stopa', a może do pracy odwiezie go narzeczona?
Reprezentant Anglii został kilka tygodni temu przyłapany na złamaniu nakazu poruszania się z prędkością 50 mil na godzinę. Radar wykazał, że Lampard jechał na terenie objętym nakazem aż 91 mil na godzinę.
Sprawa trafiła do magistrackiego sądu, a pod nieobecność piłkarza sędzia orzekł zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi przez okres 90 dni. O tej decyzji Frank dowiedział się poprzez fax dzięki swoim adwokatom.
Kibice Chelsea z powinni teraz w gotowości patrolować drogi prowadzące do Cobham: być może gdzieś zza krzaków na wylotówce z Londynu wyskoczy nasz idol z podniesionym do góry kciukiem? :-)
Reklama:
Oceń tego newsa:
M3F1U13.03.2011 10:21
No to teraz za kare lamps rowerek wyciagamy i jazda akurat wiosna sie zbliża
Emarblues12.03.2011 12:01
gdybym miał takie wozy jak oni to już by mi dawno prawojazdy zabrali
sebastian11112.03.2011 11:13
heh zdarza się
Ptysiuu12.03.2011 08:20
Wole takie wpadki Lampsa niż jakieś zdrady, bójki czy afery alkoholowe...
Tomas_Chelsea12.03.2011 00:06
hahaha
xxx9011.03.2011 22:41
stać go na kierowcę więc nie ma problemu
Adick8911.03.2011 22:09
nom zdarzyło sie...no coż
JacekABW11.03.2011 21:57
To musiał niezle cisnąć
Dziedzicxd311.03.2011 21:43
Lampard truchcikiem do Cobham a cywile kubeczki z woda mu dają
erdeka11.03.2011 21:12
haha ;] lubi zapi******ć ;]