aktualności
Luiz wzywa kolegów do odpowiedniej postawy
Brazylijski obrońca Chelsea - David Luiz, wzywa swoich kolegów z drużyny by stanowili wzór do naśladowania zarówno na boisku jak i poza nim. Na klub spada ostatnio fala krytyki spowodowana zachowaniem Johna Terry?ego i Ashley?a Cola. Pierwszy został ukarany za słownictwo o podłożu rasistowskim, użyte przeciwko Antonowi Ferdinandowi podczas zeszłorocznego meczu z QPR, drugi zaś w niewybrednych słowach wypowiedział się na temat Football Association.
W rozmowie z O Globo, Luiz powiedział: Staram się nastawiać siebie w pozytywny sposób, zawsze próbuje pomagać. Usiłuję pokazywać jaki mogę być, co mogę dodać, nie tylko dla drużyny ale również dla klubu.
Zawsze staram się zrozumieć ducha klubu i to, co reprezentujemy. Jesteśmy zwierciadłem naszego zespołu na boisku i poza nim.
Popularny Loczek przyznaje, że zawsze chce mieć uśmiech na twarzy, bez względu na okoliczności. Mam pracę, o której zawsze marzyłem i dziękuje za to Bogu każdego dnia. Nasze kariery sprawiają, że jesteśmy uprzywilejowani. Czasem uśmiech zmienia życie osoby, pary, rodziny.
Kiedy ludzie pytają mnie ?Dlaczego jesteś taki uśmiechnięty??, ja odpowiadam ?A dlaczego ty nie jesteś??. Jestem zakochany w Chelsea. Bronię barw klubu z dumą i miłością. ? pięknie zakończył 25-latek.
Słowa, które wypowiedział David Luiz powinny dać do myślenia jego kolegom z drużyny. Bycie piłkarzem Chelsea Londyn to powód do dumy, ale również duża odpowiedzialność. Każde zachowanie i każda wypowiedź ludzi związanych z The Blues idzie w świat i wystawia świadectwo nie tylko o tej osobie, ale i o całej instytucji jaką jest Chelsea Football Club.
Z ogromną przyjemnością czyta się wypowiedź młodego Brazylijczyka, który zawsze zaraża uśmiechem i pozytywną energią, a na dodatek kocha klub w którym gra i (jak sam powiedział) reprezentuje jego barwy z dumą.
Reklama:
Oceń tego newsa:
Kobiel628.10.2012 15:15
"Kiedy ludzie pytają mnie ?Dlaczego jesteś taki uśmiechnięty??, ja odpowiadam ?A dlaczego ty nie jesteś??. Jestem zakochany w Chelsea. Bronię barw klubu z dumą i miłością." Nic dodać, nic ująć. Świetna wypowiedź Davida.
No, już niedługo do meczu!!! C'MON CHELSEA!
ashleykole28.10.2012 14:09
jak wygramy lige i lige mistrzow w tm roku to se robie taka fryzure jak luiz xd
kakuta4428.10.2012 13:26
Luiz ostatnio poprawil znacznie gre w defensywie co rpawda jeszcze bledu mus ie zdarzaja ale jest to rzadziej niz rok temu.JEst taka super postacią zespołu potrafi rozweselic gdy cos nie idzie napewno swietna osobowosc tewj druzyny takich ludzi toszukac ze swieczką.
AdiX9428.10.2012 13:17
Nie wiem dlaczego ale wy wiecznie widzicie bledy Luiza nigdy nie widzicie chwialmi drewnianych postaw Cahilla lub jego wyjsc dosyc ofensywnych.
SuperFrank28.10.2012 13:13
Luiz wzywa do odpowiedniej postawy a to właśnie on w wielu meczach łapie bezsensowne kartki,kiwa się w obronie i nieraz fatalnie zaczyna akcje od defensywy.gary według mnie jest zdecydowanie pewniejszy i dziś będe sie bał o to jak David da rade z Rooneyem czy RvP.
radon28.10.2012 13:00
Luiz jest piłkarzem, który wykazuję profesjonalizm na boisku oraz po za nim! Jednak nie wiem czy gracz, który jeszcze nie jest na Stamford Bridge nawet dwóch lat, może w jakiś sposób wysnuć pewne aluzje w stosunku do bardziej doświadczonych kolegów.
funcool28.10.2012 12:53
Loczek ?
eidur28.10.2012 12:35
Luiz znacznie poprawił swoją grę w ostatnim czasie i jest takim dobrym duchem. IMO wielu fanów Chelsea jest tak krytycznie nastawionych do Luiza bo mamy Terryego, a w porównaniu z nim wszyscy obrońcy wyglądają mizernie Wiele topowych zespołów wiele by dało żeby mieć takiego Luiza w swoim składzie.
pebe28.10.2012 12:09
Zacznij od siebie, a reszta się na pewno dopasuje...
aniol23 chodzi właśnie o jego paniczne granie, roztrzepanie w obronie jakby był skrzydłowym a jest stoperem który ostatni na boisku powinien pajacowac. Jak za rzuconą pilę od rywala na gościa to go świetnie kasuje, przecina i jest szybki, ale jak juz rywal atakuje pozycyjnie, to są dziury dzięki Luizowi przede wszystim.
Krzysiek CFC28.10.2012 12:04
Niech on najpierw ogarnia siebie i swoje paniczne granie. Kopanie długich nigdy nie celnych piłek i wieczne podawanie do Cecha...