aktualności
Azpilicueta: Obrona priorytetem
W ostatnich tygodniach mieliśmy szansę zobaczyć dłużej niż tylko przez kilka minut Cesara Azpilicuetę w boiskowej akcji. Hiszpański obrońca znalazł się w podstawowym składzie na trzy ostatnie spotkania.
Wśród pierwszych recenzji jego gry można było znaleźć zarzuty, iż jako prawy defensor zbyt rzadko angażuje się w ofensywne rajdy pod bramkę rywala, choć inni uznali to za pozytyw.
Uważam, że pozycja obrońcy to przede wszystkim stałość w defensywie, dopiero na drugim miejscu jest możliwość pomocy skrzydłowym i napastnikowi w tym, aby dodać kolejną opcję w ofensywie. Faktem jest, że najłatwiej idzie się do przodu i każdy piłkarz to lubi, bowiem atak jest ładniejszy niż obrona, ale najważniejsza jest równowaga i odpowiedni wybór tego, czy możesz podejść głębiej w boisko czy też nie - ripostuje sam Azpilicueta.
To czasem jest trudne. Kiedy zacząłem grać na tej pozycji popełniłem kilka błędów, ponieważ trudno odgadnąć, kiedy zostać a kiedy pójść w boisko, ale z nabytym doświadczeniem jest to łatwiejsze. Również szkoleniowcy mogą ci w tym pomóc - przyznaje 23-latek.
Obowiązkiem obrońcy jest przede wszystkim defensywa - musisz zapewnić bezpieczeństwo swojej bramce, ale ja także chcę podejść do przodu i dać kolejne możliwości drużynie. Kiedy grałem w Osasunie, byliśmy zespołem, który wykonywał wiele dośrodkowań w pole karne bowiem nasi napastnicy dobrze grali głową. W Marsylii było nieco podobnie. Wiem, że wszystko można zrobić lepiej, ale chcę podchodzić pod pole karne i popisywać się udanymi dośrodkowaniami.
Z uwagi na fakt, że do składu po urazie wraca David Luiz, Cesar nie może być pewny miejsca w jutrzejszym meczy z West Brom, mimo to nie zamierza narzekać.
Jestem zadowolony, zaczynam grać. Każdy piłkarz chce tego samego, a przecież konkurencja w składzie jest olbrzymia a na końcu i tak najważniejszy jest zespół. Jestem jego częścią i dbam o nasze wyniki. Obecnie nie odnosimy takich rezultatów, jakich się po nas spodziewa, chcemy więc wrócić do wygranej w każdym spotkaniu - kończy Cesar Azpilicueta.
Reklama:
Oceń tego newsa:
surmi18.11.2012 21:46
dobrze że Cesar podkreśla że jego priorytetem jest obrona tym bardziej że ta ostatnio zawodzi w Chelsea ...
krzysiek950617.11.2012 10:43
w meczu z WBA nie powinie grać luiz tylko cahil i iva w środku a azi na boku bo bardzo dobrze gra w defensywie choć troche musi sie poprawić w ofensywie
ashleycole316.11.2012 23:40
Luiz wraca, mimo to pod nieobecność Terry'ego nasza obrona powinna wyglądać tak :
Azpilicueta-Ivanovic-Cahill-Cole
A co do Cesara - w obronie jest świetny, nieco gorzej jeśli chodzi o ofensywe ale musi sie przystosować do nowej ligi, z czasem bedzie coraz lepiej :]
xxx8816.11.2012 23:01
Azpi Iva Cahill Cole na jutrzejszy mecz i jest git. Dobrze jak obrona to mur nie do przejścia ale rozegrac piłeczkę, podłączyć się też czasem trzeba
Nieznany16.11.2012 22:19
Trzeba przyznać prosto i bez ogródek, że nasza gra defensywna w obecnej kampanii pozostawia wiele do życzenia. Dużo tracimy w obronie kiedy nie ma Johna, mam nadzieję, na jego szybki powrót. Azpi powinien jutro zagrać, na środku obrony widzę Ivanovića i Cahilla, a na lewej stronie Ryana( jeżeli Cole nie będzie jeszcze w pełni sprawny), który w obecnym sezonie cieniuje.
M3F1U16.11.2012 22:08
Gra pewnie w obronie i to jest najważniejsze,nie jest z niego VdV którego łatwo jest krecić w beton
elninio916.11.2012 21:11
Wszystko ma swoje priorytety ...
WuJu16.11.2012 21:00
Ostatni mecz w wykonaniu Azpiego był naprawdę bardzo dobry,pokazał w tym spotkaniu to,że wydanego na niego pieniądze nie poszły na marne !
kakuta4416.11.2012 20:11
Mysle ze Roberto postawi poraz kolejny na Azpilquety nie mozna mu absolutnie niczego zarzucic rozegral bardzo fajne mecze.Ivanovic z Cahilem w srodku i Bertrand na lewej tka powinna wygladac formacja defensywna.
Lamps9016.11.2012 20:02
Tez tak mysle.ze przydaloby sie w koncu zagrac na 0ostatnie mecze to straty bramek po glupich bledach.Petr wkoncu musi poczuc .ze w obronie nie jest sam.Bertrand w tym sezonie to porazka.gdyby nie kontuzja Ashley'a nawet nie zagralby ani minuty.