aktualności
Skutki zbyt późnej pobudki
7 punktów straty, drużyna w rozsypce, na 6 ostanich kolejek zero zwycięstw, realne zagrożenie odpadnięciem z ligi mistrzów już po fazie grupowej. Co się stało z drużyną ze Stamford Bridge?
Gdzie jest zespół który jeszcze kilka kolejek temu miał już znaczną przewagę nad drugim w tabeli zespołem? Co jest powodem tak mierniej postawy? Na te pytania zdają się próbować odpowiedzieć chyba wszyscy fani Chelsea. Roman Abramowicz już wie - to Roberto di Matteo, przynajmniej tak można wnioskować po ruchach bossa.
Fala protestów wobec decyzji właściciela Chelsea wyrażająca się poprzez aprobatę i wsparcie dla byłego już trenera ze strony kibiców jest bardzo dosadna. Skandujący w 16 minucie każdego meczu (z 16 numerem grał w Chelsea Roberto) wyrażają swe niezadowolenie z decyzji władz The Blues. John Terry grający na treningu w koszulce z tym ów numerem to również wyraźne światełko dajce do zrozumienia iż piłkarzom ta decyzja również jest nie w smak.
Doszło więc do sytuacji niebywałej - otóż jeszcze nigdy odkąd Chelsea stała się własnością rosyjskiego miliardera nie wyrażano aż tak dosadnie niezadowolenia z decyzji właściciela Chelsea. Nawet zwolnienie Jose Mourinho czy Carlo Ancellotiego nie wywoływało takiego gniewu wśród kibiców The Blues. Krzyknęli więc razem głosami donośnymi - "Panie Romanie... pan się naraża... to pierwszy błąd pałkarza!".
Niezrażony a może po prostu jeszcze nieświadomy skali przewinienia jakiego dokonał wobec kibiców i piłkarzy kontynuował swoje dzieło. Ci zaś po stypie jaką zafundował im rosyjski miliarder zaczęli rozmyślać i wypatrywać któż to idzie ku wybawieniu Chelsea... nad horyzontem zaczęła się wyłaniać jakaś postać...
Jedni mówili "przecie to Jose wraca" inni zaś dostrzegli tam (a może po prostu chcieli dostrzec) Pepa Guardiole - ktoś ujrzał okulary na oczach, połączyli kilka faktów: okulary? pewnie słoneczne, wakacje... tak! to musi być Pep Guardiola!
Postać ta zaczęła się wyłaniać, wyłaniać... aż wydało się - Roman Abramowicz zatrudnił na stanowisku trenera - Rafael Beniteza - osobę delikatnie ujmując nie najmilej widzianych na Stamford Bridge.
"Ojjj Panie Romanie niech Pan uważa... to już drugi błąd pałkarza - jeszcze jeden i może Pan zostać wyautowany!".
Jedni mogą nadawać na takowe decyzję, mogą się z nimi nie zgadzać ale trzeba wziąć pod uwagę iż Roman Abramowicz to wytrawny gracz, jeden z najbogatszych ludzi świata, jedna z najbardziej wpływowych postaci.
Pomimo iż czasami jest aż zanadto impulsywny w swoich działaniach to mam nadzieję, pewnie jak i większość iż po raz kolejny będzie miał nosa, albo przynajmniej szczęście które zawiedzie nas w tym sezonie ku podbiciu jakiś szczytów piłkarskich wojaży.
Jeśli jednak się nie uda, to i tak zagrożenie wyautowania raczej rosyjskiemu miliarderowi nie grozi - co najwyżej pod choinką znajdziemy nowe prezenty które zafunduje nam na zgodę właściciel Chelsea... oby nie było takiej potrzeby bądź przynajmniej by... nie było już za późno...
felieton autorstwa matheo88
Reklama:
Oceń tego newsa:
krzysiek950630.11.2012 21:49
ja to am taką nadzieje że murinho wywalą z realu i abramwicz zatrudni go u nas
Karko30.11.2012 20:49
moim zdaniem, musimy kupić napastnika w tym jest problem nasz.. Szkoda RDM :/
kolorowy070630.11.2012 14:27
fajnie sie czyta przydalo by sie troche wiecej tekstu jak na felieton
matheo8830.11.2012 09:08
Co do długości felietonu była ona celowa, postanowiłem przynajmniej raz w tygodniu pomiędzy "posuchą meczową" publikować takie mini felietony, a w między czasie przygotowując dłuższe publikacje. Pozdrawiam.
radon30.11.2012 07:16
Ciekawy felieton. Jednak jak dla mnie jest on trochę za krótki, lecz jest treściwy, a to jest najważniejsze.
Plenzni30.11.2012 00:20
Hłe hłe hłe. A ja właśnie skończyłem swojego potwora który szczęśliwie nie jest o RdM i Beniu a po prostu o kryzysie. <br>
Dla Autora - przepraszam jeśli przez mój tekst Twój będzie krócej wisiał. Drugi komentarz poświęcę wszelkim uwagom które mam do Twojego dzieła - mam nadzieję że zrewanżujesz mi się w swoim czasie tym samym.<br>
Ale to już zrobię jak się obudzę jutro - nie chcę niczego w zmęczeniu przekręcić. Pozdrawiam <img src="/files/emoticons/1" alt=" ">
Kobiel630.11.2012 00:13
Duży szacunek dla Romka, gdyż gdy Chelsea była w wielkim kryzysie finansowym uratował ten klub.
Martwi, że każdy trener Chelsea dostaje tak mało czasu na wykazanie się. Tylko pozazdrościć takim trenerom jak Roberto Martinez w Wigan, gdzie właściciel w tamtym sezonie powiedział, że jeżeli spadną, to trenerem dalej będzie Martinez. Trenerzy w Chelsea nie mogą się skupić na swojej pracy, gdyż jedna zła seria i już są zwolnieni...
kupiec1729.11.2012 23:59
fajny tekst, przyjemnie sie czytało. problemem z abramowiczem i rafą jest taki że to nie jest 1 czy drugi bląd romka tylko 4 i kibice maja już dość ciągłej wymiany szkoleniowców zresztą piłkaże też jaki to musi być dyskon\ford psychiczny pół roku trenujesz fizycznie a w ciagu dnia przychodzi inny trener i każe ćwiczyć bardziej poruszanie sie po boisku niz sile mięśni
Ikslop29.11.2012 23:16
Świetny tekst autorze! Przyjemnie się go czytało i oby takich więcej!
kakuta9429.11.2012 23:05
super felieton,sama prawda z humorystycznymi elementami.Mysle ze Roman popelnil wlasnie kolejny blad ale obym sie mylil