aktualności
Benitez: Fantastyczny powrót
Rafael Benitez pochwalił swoich podopiecznych za fantastyczną drugą połowę meczu z Leeds United. Choć do przerwy londyńczycy przegrywali 0:1, to w drugiej odsłonie spotkania Capital One Cup wbili gospodarzowi meczu aż pięć bramek.
Jestem zadowolony i z naszej wygranej i ze sposobu w jaki zagraliśmy. Po powrocie z Japonii nie spaliśmy zbyt długo, zawodnicy są wciąż zmęczeni, ale mimo tego zagraliśmy niesamowitą drugą połowę meczu - to niesamowite - ekscytuje się Rafa Benitez.
Po powrocie z KMŚ musieliśmy sprawdzić formę piłkarzy i cześć z nich wymienić. Jestem jednak bardzo zadowolony z reakcji, jaką dziś pokazali - zarówno tej psychicznej jak i fizycznej. Mówimy tu wciąż o drugiej połowie meczu i była ona tym, co chcę widzieć w tym zespole. Poprawiamy się w każdym spotkaniu, wiemy, że posiadamy zrównoważony skład. Przed nami wiele spotkań więc to ważne, aby mieć dobrych zawodników na każdej z pozycji na boisku.
Dziś cała drużyna pokazała klasę, niesprawiedliwe byłoby więc wyróżnienie któregoś z piłkarzy. Dobrze radziliśmy sobie w ataku. Wiemy, że wciąż możemy sie poprawiać, rozmawialiśmy więc o golu, jaki straciliśmy. Wówczas błąd popełnił David Luiz, ale to zespół ma na to zareagować w inny sposób. Nie mamy zbyt wiele czasu na poprawę.
Dziś w pierwszej jedenastce wybiegło kilka rzadko widzianych twarzy, dodatkowo na ławce rezerwowych zasiadło aż trzech piłkarzy z zespołu rezerw.
Musieliśmy zmienić kilku zawodników, którzy zbyt często ostatnio występowali. Marko Marin zagrał od początku, jednak z uwagi na fakt, że nie ma zbyt dużej ilości rozegranych minut, nie mógł pozostać na boisku przez pełen okres meczu. Mając mieszankę młodych i starszych graczy czułem, że mam nowe możliwości - opowiada Benitez.
Dziś musimy się cieszyć ze zwycięstwa. W półfinale zagramy ze Swansea, ale ja koncentruję się na weekendowym spotkaniu z Aston Villą. Półfinał każdego turnieju to trudne zadanie. Łabędzie mają dobry zespół a z uwagi na bliskość finału ich motywacja będzie jeszcze większa.
Wygranie pucharu to ważna rzecz dla każdego trenera, ale najpierw musimy pokonać Swansea. Ważne, aby skoncentrować się na naszym dwumeczu a dopiero później można marzyć o finale - kończy Rafa Benitez.
Reklama:
Oceń tego newsa:
ashleycole320.12.2012 17:55
O powrocie bedziemy mogli mówić za kilka spotkań...
Fajnie by było jakby Chelsea grała przez większość meczu jak w drugiej połowie z Leeds, którą tak zachwalał Benitez.
krzysiek950620.12.2012 16:40
mi sie wydaje że nie benitez a terry i lampard zadziałali mnie to wkurza że zamiast dać pograć młodym z rezerw to wpuszcza starych
Lamps9020.12.2012 14:01
Leeds to słabeusz Ja się nie podniecam tymi 5 bramkami,zobaczymy co będzie z Aston Villą
Karko20.12.2012 10:54
Podobała mi się reakcja Beniteza jak potem każdemu podziękował za mecz, każdemu piłkarzowi, nawet rezerwowym co nie weszli!.
Wygrywajmy spotkania, obyśmy zbliżyli się do manchesteru w zimie na 5pkt ;d
radon20.12.2012 07:23
W drugiej połowie było widać trenerską rękę Beniteza. Już powoli widać, że ten trener wprowadza do gry swoje koncepcję!
kakuta4420.12.2012 01:02
Pokazali jaja w drugiej połowie ,dali popis gry.Oby tak w niedziele przeciwko ASTON Villi ktora jest z pewnoscia podbudowana zwyciestwem na Anfield.