aktualności
Brentford na kolanach
Chelsea Londyn po bardzo dobrej drugiej połowie wysoko pokonuje ekipę Brentford 4:0 i awansuje do V rundy FA Cup. Gole dla Londyńczyków strzelali Mata, Oscar, Lampard i Terry.
Najlepszą okazję dla Chelsea miał w 26 minucie Oscar, który otrzymał dobre podanie na wolne pole od Maty, ale trafił jedynie w słupek.
Szczęścia jednak równa się zero i uśmiechnęło się do Chelsea w 40 minucie. David Luiz sfaulował jednego z piłkarzy rywala przed polem karnym, a sędzia nie zastosował przywileju korzyści i wskazał na rzut wolny dla Brentford. Piłkarze naszych rywali byli bardzo rozczarowani, bowiem chwilę po faulu Luiza piłka trafiła do Trotte, który zdobył bramkę.
Jeszcze przed przerwą kapitalną okazję zamrnował Lampard, który po wrzutce z prawej strony boiska, będąc kompletnie niepilnowany strzelil metr obok lewego słupka. Arbiter doliczył jedną minutę, w której także nie padły bramki i obydwa zespoły schodzą na przerwę z 'zerem' z tyłu.
Obydwa zespoły wyszły na drugą połowę bez zmian. W 49 minucie przed kapitalną szansą stanął Demba Ba, ale po odbiciu piłki przez Moore'a Senegalczyk nie zdołał oddać strzału na pustą bramkę.
5 minut później Chelsea wyszła na prowadzenia. Daleki wykop Petra Cecha, zgranie głową Demby Ba do Maty, a Hiszpan precyzyjnym strzałem w dalszy róg z około 18 metrów pokonuje Moore'a.
Po upływie godziny gry Victor Moses próbował zakręcić obrońcą Brentford, ale wywalczył jedynie rzut rożny. 4 minuty później arbiter odgwizdał minumalnego spalonego Donaldsona. Wydaje się, że napastnik gości nie był na offsajdie.
Chwilę potem na boisku pojawił się Eden Hazard, który zastąpił Victora Mosesa. Minutę później Demba Ba chciał podać do Oscara, ale wyszło mu fatalnie.
Na efekty wejścia Edena Hazarda nie trzeba było długo czekać. Kapitalne ominięcie rywala po prawej stronie boiska, podanie do obiegającego Ivanovica, ten płasko w pole karne a tam znalazł się Oscar, który kapitalnym strzałem piętą pokonał Moore'a. Piłka przeleciała jeszcze między nogami stojącego w bramce obrońcy gości.
W 70 minucie główkował Donaldson, ale wysoko ponad bramką. W odpowiedzi Niebiescy wyprowadzili zabójczą kontrę. Kapitalne podanie na lewym skrzydle otrzymał Juan Mata, podcholował piłkę pod pole karne i kapitalnie zacentrował do wbiegającego w swoim stylu Lamparda. Ten tylko dostawił nogę i 199 gol dla Chelsea stał się faktem!
Chwilę po tej bramce na boisku zameldował się Yossi Benayoun, który zmienił Juana Matę. W 80 minucie Franka Lamparda zastąpił Ryan Bertrand.
Nie minęło kilkadziesiąt sekund od zmiany Lampsa, a było już 4:0. Krótkie rozegranie rzutu rożnego. Oscar centruje na długi słupek, a tam odnalazł się John Terry, który kapitalnym strzałem głową podwyższył wynik.
W 85 minucie nieładnie zachował się David Luiz, który z premedytacją zaatakował Reeveza już po podaniu do Donaldsona. Arbiter wyciąga tylko żółtą kartę, chociaż mógł spokojnie wyrzucić Brazylijczyka z boiska.
Do końca meczu wynik nie uległ zmianie i arbiter po upływie 4 doliczonych minut zakończył mecz. 3 zwycięstwo Chelsea z rzędu. Czekamy teraz na domowy mecz ze Spartą i wypatrujemy wyjazdu na City od Manchester Stadium!
Chelsea 0 Brentford 4:0 (0:0)
Mata 54, Oscar 68, Lampard 71, Terry 81
Reklama:
Oceń tego newsa:
Karko21.02.2013 12:44
Byłem na tym meczu, atmosfera cudowna!
Niedopisania !
technolobuz18.02.2013 16:40
naprawdę nikt nie zwrócił uwagi na komiczne, jeśli nie skandaliczne zachowanie obrońcy na linii bramkowej przy golu Oscara? Wygląda to tak, jakby celowo wpuszczał piłkę do bramki, no bo sorry, ale ślepy pies z kulawą nogą by tę piłkę wybił.
koroniarz17.02.2013 23:00
co piłkarze Brentford robili na koalnach?
SuperFrank17.02.2013 19:47
Mecz mógł się podobać ale tylko w 2 połowie.W pierwszej odsłonie mieliśmy ogromną przewage posiadania piłki ale nic z tego nie wynikało.Druga połowa była zdecydowanie lepsza czego dowodem są 4 bramki a mogliśmy wygrać jeszcze wyżej.Cieszy 199 gol Lamparda i coraz bliższe zbliżenie się do rekordu Bobby`ego.Mata,Oscar,Hazard i Frankie jak zwykle nie zawiedli.Dobry mecz w wykonaniu Luiza i Terrego.Zawiódł na pewno Demba Ba który miał mało sytuacji.
icemanCFC17.02.2013 19:30
i o to chodzilo.. pewne zwyciestwo..
kolorowy070617.02.2013 19:14
jak na sparing do byl dobry mecz ale jak na realia pl slaby zobaczymy co z tego bedzie jak trzeba bedzie z city zagrac
Kobiel617.02.2013 18:55
Wynik piękny, ale martwi że w takim spotkaniu nie zagrał taki Ake, ba nawet go na ławce nie było... Cieszy, że John wrócił (i to jak!), no i Lamps zbliża się do swojego gola 200
Petr Cech17.02.2013 18:48
Trochę dwuznaczny tytuł.
wieczorinho17.02.2013 18:47
mimo wyniku i tak uwazam ze zagralismy bardzo slaby mecz
radon17.02.2013 18:27
Dobry mecz w naszym wykonaniu. Cieszę się, że nasi piłkarze pokazali klasę w drugiej połowie i dzięki temu jesteśmy w następnej rundzie.