aktualności
Villas-Boas: Mecz z Chelsea będzie kluczowy
Tottenham spadł ostatnio z czołowej czwórki tabeli Premier League, pozwalając się wyprzedzić Chelsea i Arsenalowi. Sytuacja zmienia się jednak co kolejkę a sam Andre Villas-Boas uważa, że kluczową sprawą w szansach zaklepania sobie miejsca w top4 będzie bezpośrednie starcie jego zespołu z Chelsea.
Być może wszystko rozegra się w meczu przeciwko Chelsea. Wynik tego spotkania może okazać się decydujący dla gry w Lidze Mistrzów każdego z naszych zespołów.
Ostatnio straciliśmy kilka punktów, przez co spadliśmy znów na pozycje, na jakich byliśmy wcześniej, ale nadal wszystko należy do nas, bo mamy w rękach mecz z Chelsea. To może być wielki, wielki spektakl Premier League, mam nadzieję, że wówczas wciąż będziemy jeszcze walczyć o czwórkę - mówi Andre Villas-Boas.
W tym sezonie nie mogliśmy grać w Lidze Mistrzów z uwagi na fakt, że turniej ten wygrała Chelsea. Musimy iść do przodu i dopiąć swojego, gra w tym konkursie jest celem każdego z klubów. Czy się uda? Myślę, że mamy drugi najgorszy kalendarz końcówki sezonu spośród innych zespołów. Prawdopodobnie najtrudniejsze mecze w końcówce czekają Everton, ale i Chelsea nie ma łatwo.
Arsenal ma chyba najłatwiej, choć czeka ich domowy mecz z Manchesterem United. Przed nami trudne zadanie, ale pokonanie Evertonu dałoby nam jakąś nadzieję - kończy Portugalczyk.
Już w tej kolejce Tottenham zmierzy się z Manchesterem City. Mecz z Chelsea czeka 'Spurs' 8 maja.
Reklama:
Oceń tego newsa:
Hubert01020.04.2013 19:44
Zgadzam sie w 100% z wypowiedzią tego pana mecz z Tottenhamem będzie patrząc na tabelę chyba najważniejszym starciem.
icemanCFC20.04.2013 19:32
jutro i mecz z totkami beda kluczowymi dla nas.. licze ze je wygramy ..
surmi20.04.2013 17:23
gdyby Spurs wygrali z City a my z nimi to pięknie ułożyła by się jeszcze walka o vive lidera no ale cóż jak będzie na prawdę to jeszcze zobaczymy sam mecz Chelsea z Tottenhamem nie będzie łatwy więc narazie można tylko gdybać
ashleycole320.04.2013 14:13
Coś czuje, że Tott znów zgubią punkty z City, a to dla nas bedzie korzystne, musimy pokonać Liverpool.
Szkoda tylko, że bardzo prawdopodobnym jest, że na mecz Spursów z nami wyleczy sie już Bale.
kakuta4420.04.2013 13:33
Mysle ze bedzie wanzy ale jeszzce nic nie aiwdomo teraz to mi to obojetnie kto bedzie w czworce najwazniejsz aby byla CHelsea a cyz to bedzie tottenham arsenal czy everton naprawde malo nas to poiwnno obchodzić.
xxx9020.04.2013 11:47
nie ma co patrzeć kto ma jaki kalendarz, Chelsea chce 3 miejsca to musi wygrywać i tyle
Karko20.04.2013 10:03
Teraz żeby City wygrało z Totkami, a my byśmy wygrali z Liverpoolem to byłoby cudownie.!
Mako20.04.2013 10:00
Zobzaczymy jak im pojdzie z City.My tez nie bedziemy mieli latwych rywali przed koncem sezonu
11krystian199620.04.2013 09:27
Moim zdaniem Chelsea już pozostanie na 3 miejscu nie pozwolimy sobie wydrzeć tego
radon20.04.2013 09:25
Według mnie może się nawet tak stać, że ten mecz rozgrywany o przysłowiową "pietruszkę". Jeżeli Chelsea będzie do tego meczu cały czas zdobywała komplet punktów, a Sprus straci jakieś punkty, to możemy być już pewni przed meczem z drużyną AVB, że gramy w Lidze Mistrzów. Jednak bardziej prawdopodobne wydaję się, że ten mecz będzie miał jeszcze znacznie w walce o pierwszą czwórkę.