aktualności
Mata o rzutach wolnych
Chelsea zawdzięcza wygraną z FC Basel Davidowi Luizowi, który w ostatniej minucie meczu precyzyjnym uderzeniem z rzutu wolnego dał londyńczykom zwycięstwo w półfinale Ligi Europy.
Na Stamford Bridge nigdy nie brakowało chętnych do wykonywania tego stałego fragmentu gry. Biorąc pod uwagę niedawną historię do rzutów wolnych najchętniej podchodzili Didier Drogba, Michael Ballack, czy Alex. W dzisiejszej drużynie Rafa Benitez, także nie może narzekać na brak fachowców w tym elemencie gry.
Dla Luiza bramka z Bazyleą była już czwartym golem zdobytym w tym sezonie bezpośrednio z rzutu wolnego. Oprócz niego chętnie do piłki podchodzą również Frank Lampard i Juan Mata, który w tej kampanii ma natomiast dwa gole strzelone ze stałych fragmentów gry.
David i Lamps są w stanie świetnie uderzyć z dalszej odległości, natomiast ja preferuję strzały tuż zza pola karnego. Oczywiście oni są prawonożni, a ja lepiej radzę sobie lewą nogą. Stwarza to dla nas więcej opcji - wyjaśnia Juan Mata.
Wszyscy różnimy się również techniką strzału. David uderza piłkę bardziej technicznie i ja również staram się to robić. Natomiast Frank świetnie strzela z prostego podbicia, górną częścią buta, dzięki czemu uzyskuje większą siłę strzału.
Mata jest specjalistą od strzałów tuż zza pola karnego. Takie uderzenia wymagają większego czucia piłki i nadania futbolówce odpowiedniej trajektorii lotu.
Pierwszym celem jest ominięcie muru. Bramkarz ma większe problemy, gdy piłka przechodzi właśnie nad murem. Jest to tym trudniejsze, gdy futbolówka przelatuje tuż nad zawodnikami z muru, ponieważ goalkeeper ma mniej czasu na reakcję - tłumaczy Hiszpan.
W przeciwieństwie do np. Didiera Drogby, który brał przykład uderzania wolnych z Juninho, pomocnik reprezentacji Hiszpanii nie naśladował innych zawodników podczas wykonywania rzutów wolnych.
Starałem się nauczyć wykonywać wolne na własną ręke, we własny sposób. Od dziecka dużo trenuję ten element gry. Lubię trenować sam uderzając piłkę o ścianę, a także z bramkarzem po treningach. Bardzo to lubię - kończy pomocnik 'The Blues'.
Reklama:
Oceń tego newsa:
11krystian199629.04.2013 20:15
jak Luiz podchodził do wolnego z Basel to się bałem bo jak on strzela ale poprawił sie i oby tak dalej
PrezesKolorado28.04.2013 11:01
Luiz znakomicie opanował technikę strzału tak zwaną 'knuckle ball' podczas której piłka w locie kilkukrotnie zmienia kierunek i momentalnie spada w dół (przykład - gol z Nordsj?lland lub Aston Villą).
surmi28.04.2013 10:30
jeśli chodzi o krótkie wolne to moim faworytem jest Mata mimo że Luiz dał nam ostatnio zwycięstwo za to właśnie Brazylijczyk jest genialny gdy oddaje strzały z dystansu ! po za tą 3 spokojnie w CFC wolne może wykonywać jeszcze Hazard i Oscar więc jeśli chodzi o stałe fragmenty gry mamy całkiem niezłe zaplecze
Masturbator28.04.2013 08:03
Myślę, że jeśli Lamps jest na boisku to on powinien strzelać wolne z dalsza, bo Luiz robi to zbyt subtelnie. David i Juan mogą strzelać z 20-25 metrów, ale jeśli jest na boisku, to Lampard powinien uderzać z dalsza
radon28.04.2013 07:04
Dobrze, że w Chelsea od pewnego czasu mamy gracz, którzy potrafią nam zapewnić bramkę po strzale z rzutu wolnego. Ile znaczą takie bramki mieliśmy odzwierciedlenie w czwartek, gdzie w ostatniej minucie spotkania bramkę zdobył Luiz.
Karko27.04.2013 23:24
Szkoda, że w nastepnym sezonie Lampard odpadnie z tej opcji :/ nie wierze
ashleycole327.04.2013 22:22
''Frank świetnie strzela z prostego podbicia, górną częścią buta, dzięki czemu uzyskuje większą siłę strzału.'' - mega są te jego rzuty wolne, kiedy piłka nie kręci sie wcale a leci jak pocisk
Choć chciałbym częściej widzieć Hazarda wykonującego wolniaki.
krzysiek950627.04.2013 21:36
jak dla mnie to z dalsz niech uderza luiz a z bliższ mata
Bluzar27.04.2013 21:21
Jak wolny jest po lewej stronie to Luiz , a jak po prawej to Mata proste.
AdiX9427.04.2013 21:04
Najlepszy i tak Lampard w wolych Potrafi strzelac z różnych odległosci i różnymi technikami- jka trzeba potrafi przywalić a jak trzeba to uderzy jak Ronaldo tak jak choćby z Tottenhamem w FA Cup.