aktualności
Ake: Gra w finale byłaby czymś wspaniałym
Już w środowy wieczór podopiecznych Rafaela Beniteza czeka finałowe starcie Ligi Europy z Benfiką Lizbona. Jedną z osób, która liczy na udział w tym spotkaniu jest Nathan Ake.
Młody Holender trenuje z pierwszym zespołem 'The Blues' od grudnia i zagral w kilku dotychczasowych spotkaniach Chelsea. 18-latek grał m.in. w ćwierćfinale i półfinale Ligi Europy.
Gra w europejskim finale byłaby czymś wspaniałym. Jednak nie wiem, czy zagram w tym spotkaniu od pierwszej minuty, czy znajdę się na ławce rezerwowych. Grałem już w ćwierćfinałach i półfinałach - to świetne doświadczenie. Sama podróż do Amsterdamu to również dobre doświadczenie - wyznał Nathan Ake.
Reklama:
Oceń tego newsa:
surmi13.05.2013 22:15
miło by było jak by Ake dostał choćby 10 minut w finale może to nie jak debiut Raya rok temu w finale LM ale sądzę że zaliczając choć krótki epizod młody Nathan będzie w niebo wzięty
Mako13.05.2013 20:58
lepiej Ake niz Yosii
kakuta4413.05.2013 20:19
Coz jesli benitez rozwazy to ze wpuszczenie Ake moze pomoc to prosze bardzo tym bardziej przy dobrym wyniku dla nas.
11krystian199613.05.2013 20:00
jak się będzie wygrywało to wpuścić Ake trzeba będzie
kolorowy070613.05.2013 19:32
ake sie tylko u nas marnuje juz lepiej bylo by go wypozyczyc np do jakiegos klubu championship niz zeby siedzial u nas na lawie a zamiast niego grali ludzie na wylocie czyli ferriera i benayoun
ColeowyZelek13.05.2013 19:32
Jak będziemy prowadzili 3 golami na 5 min przed końcem to czemu nie...
BlueLucas13.05.2013 19:13
Nie no, nie ma się co oszukiwać - nie ma szans na grę od 1 minuty w środę, ale liczę, że przy korzystnym wyniku w końcówce dostanie okazje do gry. Ale w KOŃCÓWCE i OKAZJE, czyli nie mam tutaj na myśli ostatniej doliczonej minuty meczu...
Manix13.05.2013 19:00
jeżeli tak wygląda gra Ake na 110% ,to wygląda to jak by się owad miotał w ogniu w którym i tak spłonie ,sądzę ,że są lepsi na pożyczkach. Niech Ake nabierze szlifu w pierwszym składzie ,gdzieś na wypożyczeniu a po tem myśli o finale. Finał to nie czas na eksperymenty a Ake miał okazję się pokazać i wypadł kiepsko, bynajmniej mnie rozczarował.
radon13.05.2013 18:45
Od pierwszych minut nie ma co liczyć Ake na grę. Jednak wejście z ławki jest dość prawdopodobne i nawet byłym zadowolony, gdyby zagrał w tym meczu.
ashleycole313.05.2013 18:36
Sądze, że na występ od pierwszej minuty nie ma co liczyć, ale kto wie - może przy odpowiednim wyniku Benitez da mu kilka minut na wykazanie sie.