aktualności
Eto'o: Jose się nie zmienił
Samuel Eto'o czuje się zachwycony możliwością powrotu pod skrzydła Jose Mourinho, pod którego ręką grał w Interze. W swoim wywiadzie napastnik opowiedział również o wielu innych sprawach.
Eto'o trafił na Stamford Bridge pod koniec transferowego okna, stąd musiał mocno nadganiać z formą innych piłkarzy a do tego uczyć się Premier League i angielskiego języka. Choć wystąpił już w kilku meczach, bramkę zdobył dopiero w jednym z ostatnich spotkań przeciwko Cardiff City - jak sam twierdzi, był to kolejny kamień milowy w jego karierze.
Czuję się zadowolony - choć trafiłem na Stamford jako ostatni, to jako pierwszy z napastników naszego klubu zdobyłem ligową bramkę. To mnie pobudziło - rozpoczyna Samuel.
O miejsce w podstawowej jedenastce Kameruńczyk konkuruje z Dembą Ba a przede wszystkim z Fernando Torresem, którego jednak umie pochwalić.
Fernando przez cały czas grał dobrze. Oczywiście, kiedy jesteś napastnikiem, ludzie oceniają cię przez pryzmaty zdobytych bramek, ale przecież nie chodzi tylko o liczby. Chodzi o to, co dajesz drużynie, jak pomagasz kolegom, co robisz w defensywie. To wszystko Fernando robił bardzo dobrze a gole jak to gole - raz przychodzą, raz ich nie ma.
Rotacja jest nieunikniona, nikt przecież nie podpisuje kontraktu z danym klubem mając obietnicę, że zagra w każdym meczu - dodaje Eto'o, dla którego jednak ławka rezerwowych nie jest naturalnym środowiskiem.
Kiedy trafiasz do danego zespołu po przedsezonowym okresie, sprawy są nieco bardziej skomplikowane. Twoi koledzy są już w danym miejscu formy i łapią pomysły, które wdraża szkoleniowiec. Ja musiałem dostosowywać się do nowego kraju i nowej ligi.
Nowy dla piłkarza nie był tylko szkoleniowiec. Napastnik wciąż darzy atencją Jose Mourinho, przeciwko któremu grał będąc w Barcelonie a później współpracował w Interze.
Znam Jose, w ogóle się nie zmienił. Bardzo mnie to cieszy - przyznaje Kameruńczyk.
Czy Chelsea może być jak Inter, który w okresie prowadzenia go przez Jose wygrał wszystkie trofea? Nie chcę tego porównywać, osądy zostawmy na koniec sezonu. To co przede wszystkim mnie zajmuje, to starania o to, abyśmy byli na szczycie ligi.
Zmagania w Anglii to jedno, ale podobnie jak i inni piłkarze z Europy i świata, Samuel już spogląda na Mistrzostwa Świata w Brazylii.
Dlaczego afrykański zespół nie miałby dotrzeć do finału mundialu? Musisz marzyć o wygrywaniu największych rzeczy. Jeśli myślisz tylko o małych sprawach, będziesz wygrywał mało istotne puchary. Afryka od wielu lat produkuje wspaniałych piłkarzy, którzy grają w najlepszych klubach. Co więcej - nawet w takich zespołach Afrykańczycy potrafią być gwiazdami. Wszystko zależy od tego jak podejdziesz do tego psychicznie. Nie ma takiego celu, którego nie potrafisz osiągnąć, nie ma takich przeszkód, których nie potrafiłbyś usunąć - filozoficznie kończy Eto'o.
Reklama:
Oceń tego newsa:
11krystian199601.11.2013 21:07
Mourinho to wspaniały człowiek jak i trener na początku nie szło nam za dobrze ale ostatnio pokazujemy swoją klase i dominujemy w meczach
WicioCFC01.11.2013 20:47
Zmienny jak chorągiewka na wietrze.
radon01.11.2013 17:19
Jose się nie zmienił, gdyż cały czas jest zwycięzcą. Temu człowiekowi wygrywanie na pewno szybko się nie znudzi. Portugalczyk jest z pewnością właściwą osobą na właściwym miejscu.
ashleycole301.11.2013 15:01
''choć trafiłem na Stamford jako ostatni, to jako pierwszy z napastników naszego klubu zdobyłem ligową bramkę'' - mam nadzieje, że na jednej Eto'o nie poprzestanie, if you know what i mean ;)
kakuta4401.11.2013 13:00
Humorzasty ten Eto
Mati11CFC01.11.2013 12:05
i bardzo dobrze dla nas
gacus190501.11.2013 11:28
Torres w tej chwili przewyższa Eto'o co najmniej o klasę. Żałuje, że Demba przegrywa walkę z Kameruńczykiem, który wg mnie powinien być trzecim napastnikiem w klubowej hierarchii. Zobaczymy co przyniesie dalsza część sezonu ale nie wydaję mi się, że będziemy w maju mogli stwierdzić że Samuel był znacznym wzmocnieniem.
BoysNoize01.11.2013 11:06
Eto'o zgodził się na obniżenie zarobków po to, żeby znów współpracować z Mourinho. A tak go nienawidził ;p
ferto01.11.2013 09:06
Kiedys Eto nie nawidzil Jose a teraz mu tak slodzi jak to sie czlowiek moze zmienic