aktualności
Mourinho: Brendan zawsze będzie mile widziany
Kiedy Jose Mourinho był menedżerem Chelsea po raz pierwszy, Brendan Rodgers trenował młody zespół "The Blues". Nic dziwnego, że obaj panowie znają się świetnie i panują między nimi doskonałe stosunki. Portugalczyk przyznaje, że obecny coach Liverpoolu zawsze będzie miłym gościem na Stamford Bridge.
Brendan to jeden z moich największych przyjaciół, jeśli chodzi o świat futbolu. Dobrze będzie spędzić z nim trochę czasu zarówno przed meczem, jak i po jego zakończeniu. Podczas samego starcia oczywiście każdy z nas będzie po prostu wykonywał swoją pracę - mówi Mourinho.
Zawsze będzie tutaj dobrze przywitany. Pracował z nami przez kilka lat i zawsze był fantastycznym kolegą i profesjonalistą, tak więc mamy do niego duży szacunek. Chociaż pracował z młodzieżą, kilka razy zabrałem go na nasze treningi. Był bardzo otwarty, jeśli chodzi o głoszenie swojej opinii i zawsze interesował się grą, więc ja, podobnie jak mój zespół, bardzo go lubiliśmy.
W tej chwili pracuje w jednym z najlepszych klubów w Anglii, jednym z najlepszych klubów na świecie, tak więc myślę, że nie ma już ambicji pójścia do wielkiego klubu - on już w nim jest. Teraz jego celem jest wygrywanie tytułów. Jest w takim klubie, w którym chciałby być i jest z tego powodu szczęśliwy.
Suarez? Każdy zawodnik jest inny i ma odmienną osobowość. Są tacy, którzy chcą odejść z zespołu, a kiedy zostają zmuszeni do pozostania w klubie, wszystko zależy od nich - niektórzy chcą zrewanżować się w negatywny sposób poprzez brak przygotowania, zainteresowania i przywiązania do zespołu. Niektórzy jednak powiedzą: spójrzcie na mnie, jestem profesjonalistą i chcę pracować w odpowiedni sposób. Wszystko zależy od osobowości zawodnika.
Co musi zrobić Chelsea, aby pokonać Liverpool? Przy mniejszej ilości sytuacji bramkowych, Chelsea musi strzelić więcej goli. Zazwyczaj, w meczach przeciwko takiemu klubowi jak ten, nie stworzysz sobie pięciu, sześciu, albo siedmiu wielkich szans. Masz dwie lub trzy, które musisz wykorzystać, aby zwyciężyć.
Reklama:
Oceń tego newsa:
ashleycole329.12.2013 22:57
''Niektórzy jednak powiedzą: spójrzcie na mnie, jestem profesjonalistą i chcę pracować w odpowiedni sposób'' - profesjonalista nie strzelałby fochów, bo jego klub nie chciał go sprzedać ;)
kakuta4429.12.2013 14:46
Zeby czasem Brendan nie wymyslil takiej taktyki jak Clark bo będzie źle
ferto29.12.2013 13:21
Niech Jose zrobi jakies cuda taktyczne zebysmy wygrali ten mecz
ExeQtoR29.12.2013 12:41
Nie wiem co myśleć ,to bd bardzo trudne spotkanie.Jeśli przegramy bd fatalnie bo prawdopodobnie pozostali mogli by uciec.Jeśli zremisujemy tragedii nie będzie,ale kompletu też nie zdobędziemy,a więc najlepiej byłoby wygrać.Musimy wyjść w pełni zmotywowani,zapewne ustawimy się na defensywę ,ale w takim meczu nie jest ważny styl,ważna jest wygrana.Obyśmy zobaczyli taki trójkę Naszym najlepszych ofensywnych pomocników i Torresa
Mati11CFC29.12.2013 12:24
no ja jestme ciekaw! Nie boje się bo jestem kibicem na dobre i zle
MarcinBlue1729.12.2013 12:08
Rzeczywiście nie mamy szczęścia do byłych asystentów Mourinho. Z Tottenhamem prowadzonym przez Andre Villasa Boasa udało nam się ledwie zremisować i również z podopiecznymi Steve'a Clarke'a wymęczyliśmy marny remis. Oby tym razem było inaczej. Ten mecz trzeba wygrać. Jakakolwiek strata punktów będzie bardzo bolesna i niebezpieczna.
Karko29.12.2013 10:24
Dzisiaj będzie cholernie ciężko.
Byle nie przegrać.
topojek29.12.2013 09:29
Trochę się boję tego meczu, a szczególnie gry naszych napastników
radon29.12.2013 09:04
Nie chciałbym, aby uczeń zatrzymał mistrza. Już raz w tym sezonie udało się to Andre Villasowi Boasowi, gdzie jego Tottenham zremisował 1-1 z Chelsea.