aktualności
Eto'o: Nie dbam o ilość bramek, jeśli wygrywa Chelsea
Od chwili swojego transferu do Chelsea Samuel Eto'o nie zachwyca skutecznością: w 17 występach Kameruńczyk zdobył tylko cztery bramki. Sam zainteresowany twierdzi, że nie zależy mu na byciu w czołówce ligowych strzelców a najważniejsza jest pozycja samej Chelsea.
Mój priorytet to nie tytuł króla strzelców - jestem tu raczej po to, aby pomóc Chelsea w wygraniu Premier League. Nie jesteśmy daleko od fotela lidera. Można sobie tylko wyobrazić, gdzie będziemy jeśli my napastnicy zaczniemy regularnie trafiać do siatki - mówi Samuel Eto'o.
Każdy snajper cieszy się ze zdobycia bramki, to nasza praca za którą otrzymujemy pensję. Nie jestem szczęśliwy, kiedy nie mogę zdobyć gola, nie jestem też zadowolony, kiedy miejsce w jedenastce zamiast mnie mają Torres czy Ba, ale moim pierwszym zadaniem jest najpierw dbać o zespół, a dopiero potem o siebie samego.
Jestem tu tylko po to, aby pomóc w tym, żeby ten zespół sięgnął po mistrzostwo. Strzelanie goli to tylko wisienka na całym torcie. Jose zawsze podkreśla, że najważniejszy jest zespół. Spójrzcie na jakość ofensywy Chelsea - to nie tylko napastnicy, ale także i linia pomocy. Gole strzelać mogą nawet nasi obrońcy - kończy piłkarz.
Reklama:
Oceń tego newsa:
ashleycole329.12.2013 23:03
A Mourinho i tak wie swoje, zna Samuela, lubi i na niego stawia. W ostatnim meczu Sammy dał dupy, ale dzisiaj za to strzelił gola ;]
Tytuł newsa to bedzie dobra wymówka dla wszystkich naszych napastników ;)
krzysiek950629.12.2013 19:32
trzeba sie cieszyć z tego co sie ma a na ten czas jedynym napastnikiem jakiego mamay jest lukaku grający na wypozyczeniu no a eto ma swoje lata no i idzie powoli do góry z formą
radon29.12.2013 19:27
Dzisiaj byłem bardzo zaskoczony, gdy od pierwszych minut zagrał Eto'o, a nie EL Nino. Decyzja słuszna, bo swoją 5 bramkę w barwach Chelsea zdobył Kameruńczyk, w dodatku z silnym rywalem. Najważniejsze oczywiście, że są zwycięstwa Chelsea, ale bardzo pomocne są w tym bramki zdobywane przez naszych napastników, a Ci nie imponują skutecznością.
11krystian199629.12.2013 18:50
Moim zdaniem i tak Torres jest lepszy bo się cofa i pomaga w obronie też mimo że mało goli strzela
Milin29.12.2013 16:43
Grucha - bo Torres jest inteligentny i wie, że jego gole pomogą samej Chelsea, a Eto;o nawet kurfa nie asystuje i nie pracuje w obronie, więc o czym on kurfa mówi?
alan987629.12.2013 16:42
Eto'o to jakiś żart
Za kilka sezonów jeszcze będziemy się śmiać z jego zakontraktowania
ELNINOFT29.12.2013 16:41
Ale gdy Torres nie strzelał to był młody i trzeba było czekac aż zacznie strzelac . A Eto jest stary i zmarnował się na własne życzenie w Anży ;p nie powinien już do takiego poziomu wracac
KasparH29.12.2013 16:26
Nie jestem fascynatem talentu Eto'o, ale może się on przydać. Największy problem z napastnikami występuje nie wtedy, kiedy napastnicy często pudłują, ale wtedy, gdy nie dochodzą do dobrych sytuacji. U nas zarówno Eto'o, jak i Ba i Torres sytuacje mają! Dlatego trzeba niestety cierpliwie czekać, a któryś z nich w końcu zacznie w miarę regularnie trafiać. Prawdę mówiąc, to z tej trójki najbardziej liczyć można na Dembe chyba, choć jak widać Mourinho ma inne zdanie. W przyszłym roku wróci też Lukaku. A Mourinho to najlepszy trener jaki mógł nam się trafić - powtarzam NAJLEPSZY. I trzeba mu ufać we wszystkim - z Matą na ławce, z Eto'o w ataku, z 5 obrońcami w końcówkach meczy przy fatalnym stylu. Mourinho musi mieć pozycję jak dawniej SAF w United. Wtedy przyjdą sukcesy i przyjdzie wyśmienita gra. Jestem też kibicem Realu i gdy patrzę na styl Ancelottiego to mimo wszystko tęsknię za zabójczymi kontrami, za wysokimi zwycięstwami, za pięknym futbolem który dał Madrytowi Portugalczyk. A Chelsea ma w tym momencie dopiero budujący się zespół, za rok będziemy bardzo dobrzy, za dwa lata będziemy jedyną potęgą.
Speed29.12.2013 16:18
Komedyjny zawodnik. Ostatni mecz pokazał ile jest dla ans wart...
Grucha29.12.2013 15:55
A Torres jak nie strzelał to mówił, że w dupie miał Chelsea i chodziło mu tylko o to, żeby zacząć strzelać