aktualności
Eto'o: Szczęśliwe wspomnienia
Pewnie większość fanów Chelsea pamięta półfinałowe starcie Ligi Mistrzów z FC Barceloną w 2009 roku, kiedy to po absurdalnych decyzjach arbitra katalończycy wyeliminowali 'The Blues' z tych elitarnych rozgrywek.
Wówczas Samuel Eto'o reprezentował barwy hiszpańskiego klubu, który w finale Champions League zmierzył się z Manchesterem United. 'Czerwone Diabły' uległy 2:0 w Rzymie, a jedną z bramek zdobył właśnie Kameruńczyk.
To bardzo dobre wspomnienia. Strzeliłem gola w finale Ligi Mistrzów, a przede wszystkim udało nam się zdobyć to trofeum. Oznaczało to, że wygraliśmy swoje trzecie trofeum w tym sezonie, a więc są to bardzo szczęśliwe wspomnienia - opowiada 32-latek.
Były napastnik Interu i Anzhi trafił na Stamford Bridge kilka dni po bezbramkowym remisie z Manchesterem United w ramach trzeciej kolejki Premier League.
W niedzielę musimy myśleć o rozegraniu dobrego meczu, a nie o zdobyciu trzech punktów, które pozwolą nam utrzymać kontakt z liderem.
Nie powiedzieć, co dokładnie się wydarzy w tym spotkaniu, ale jest to nasz kolejny mecz, do którego przygotowujemy się z pełną koncentracją. Musimy być gotowi, ponieważ czeka nas trudne starcie - kontynuuje Eto'o.
W ubiegłym tygodniu Petr Cech pobił klubowy rekord zachowanych czystych kont. W przeszłości Kameruńczykowi udało się pokonać bramkarza Chelsea, ale teraz cieszy się, że gra z nim w jednej drużynie.
Jeśli Petr nie jest najlepszym bramkarzem świata, to na pewno jest jednym z najlepszych. On ma świetny charakter i zawsze odnosi się do każdego z wielkim szacunkiem. Wspaniale jest grać z nim w jednej drużynie. Byłem bardzo szczęśliwy, gdy pobił ten rekord, ponieważ to wspaniały facet. Również poza boiskiem Cech jest świetnym gościem. Jest jednym z najlepszych ludzi, których dane mi było spotkać, bardzo pomógł mi zaadaptować się w tym klubie - kończy Kameruńczyk.
Reklama:
Oceń tego newsa:
ashleycole317.01.2014 22:48
''W niedzielę musimy myśleć o rozegraniu dobrego meczu, a nie o zdobyciu trzech punktów'' - przede wszystkim niech Sammy zacznie myśleć na boisku :]
WicioCFC17.01.2014 16:21
Żeby strzelał jeszcze tak jak kiedyś.
Karko17.01.2014 16:11
Petr to mistrz, a Eto zapewne nie zagra. ;p
MarcinBlue1717.01.2014 15:07
Żeby tylko wróciła mu forma sprzed kilku lat. Jest to mało prawdopodobne, a może i nawet niemożliwe, ale zawsze trzeba mieć nadzieję. Generalnie nie sądzę, aby dostał swoją szansę w starciu z United, ale gdyby zagrał, to mógłby w końcu pokazać, że stać go jeszcze na granie na światowym poziomie.
kakuta4417.01.2014 12:51
Mimo wszystko ze ten eto strzelił ta bramke live wolałbym Torresa ktory zawsze dobrze grał przeciw United.
radon17.01.2014 11:42
Nie mam nic przeciwko, aby Eto'o znów trafił do siatki Manchesteru United. To jednak jest mało realne. Wątpię, aby Kameruńczyk rozpoczął ten mecz w podstawowym składzie, a po wejściu z ławki szansę drastycznie maleją. United łatwo się bramek nie strzela.
krzysiek950617.01.2014 11:28
nie ma co sie oszukiwac no ale jak dla mnie to eto powinnien byc w lecie na wylocie bez nowego kontraktu a za niego powinnien wskoczyć lukaku
kolorowy070617.01.2014 11:12
szkoda ze eto zostaly tylko wspomnienia i dobrej grze i strzelaniu goli
ferto17.01.2014 10:50
Jak eto ma takie dobre wspomnienia to niech znowu strzeli bramke mulom