aktualności
Dobry mecz i pewne zwycięstwo z Lisami
Chelsea pewnie zwycięża na własnym boisku z Leicester City 3:0 i zdobywa kolejne 3 punkty w ligowej tabeli.
Spotkanie bardzo dobrze rozpoczęło się dla graczy The Blues. Już w 6 minucie Kasper Schmeichel musiał wykazać się refleksem po uderzeniu Mosesa, po którym piłka odbiła się jeszcze od jednego z obrońców i zmieniła tor lotu.
Chwilę później było już 1:0 dla Chelsea, kiedy wrzutkę Hazarda z rzutu rożnego przedłużył Matic, a do piłki dopadł zupełnie nie kryty Costa i bez problemu mocym strzałem pokonał próbującego jeszcze interweniować bramkarza Lisów.
Po zdobytej bramce na boisku nadal przeważali The Blues, piłkarze Leicester rzadko mieli okazję wyjść z piłką choćby poza własną połowę.
W 19 minucie Kante dobrze wypatrzył wbiegającego w pole karne Hazarda i posłał do niego podanie ponad linią obrony przeciwnika, jednak Belgowi nie udało się prawidłowo uderzyć piłki i Schmeichel nie miał problemów z jej wyłapaniem.
W 28 minucie David Luiz przypomniał wszystkim, że potrafi dobrze uderzać z rzutów wolnych. Po jego strzale z około 25 metrów piłka uderzyła w słupek bramki gości, zabrakło kilku centymetrów, aby wpadła idealnie w jej okienko.
W 33 minucie niczego już nie zabrakło i The Blues podwyższyli wynik. Matic dobrze podał do Pedro, ten upadł, ale zdołał jakoś odegrać jeszcze do Hazarda, który popędził samotnie w stronę bramkarza Leicester, minął go i umieścił piłkę w pustej bramce.
Gracze Chelsea cały czas kontrolowali wydarzenia na boisku, dopiero w 38 minucie doczekaliśmy się pierwszego groźnego ataku ze strony Lisów, jednak przy próbie prostopadłego zagrania do Vard?ego skutecznie interweniował David Luiz. Podobnie było chwilę później, po wrzutce z rzutu rożnego.
Przed przerwą jeszcze raz z rzutu wolnego uderzał David Luiz, tym razem celnie, ale piłka poleciała dokładnie tam gdzie był ustawiony Schmeichel i duński bramkarz zdołał obronić ten strzał. Piłkarze udali się na przerwę przy wyniku 2:0 dla Chelsea.
Na samym początku drugiej części gry doszło do kontrowersji, kiedy po strzale Pedro piłka wyraźnie trafiła w rękę obrońcy Leicester, ale sędzia nie zdecydował się na podyktowanie rzutu karnego i nakazał kontynuację gry.
Po przerwie obraz gry nie uległ znaczącej zmianie, nadal na murawie panowali zawodnicy Chelsea, stwarzali kolejne groźne okazje, a Lisy szukali swoich szans w kontrach, jednak w ich strzałach zdecydowanie brakowało dziś precyzji.
W 57 minucie na bramkę Leicester uderzał Moses, ale udaną obroną popisał się Schmeichel.
Blisko trzeciej bramki było w 73 minucie, kiedy po strzale Kante piłkę z linii bramkowej wybił jeden z obrońców gości.
Kilka minut później swoją szansę miał także Matic, który po indywidualnej akcji uderzał z granicy pola karnego, ale kolejny raz świetnie w bramce interweniował Schmeichel.
W powietrzu cały czas czuć było kolejną bramkę dla Chelsea i w 80 minucie doczekaliśmy się trzeciego trafienia dla gospodarzy. Prawą stroną świetnie przebił się Moses, podał do Chalobah?a, a ten idealnie, piętą, bez przyjęcia odegrał ponownie do Nigeryjczyka, który w sytuacji sam na sam bez problemu pokonał bramkarza Lisów i podwyższył prowadzenie The Blues.
Do końca meczu wynik nie uległ już zmianie i The Blues pewnie pokonali mistrzów Anglii na własnym stadionie 3:0 i co ważne: od samego początku, do samego końca byli odpowiednio skoncentrowani i kontrolowali wydarzenia na boisku. Cały zespół zaprezentował się dziś bardzo dobrze, nowy system wprowadzony przez Antonio Conte w tym meczu zdecydowanie zdał egzamin i miejmy nadzieję, że w kolejnych spotkaniach będzie podobnie.
Chelsea - Leicester City 3:0 (2:0)
1:0 Costa 7'
2:0 Hazard 33'
3:0 Moses 80'
Reklama:
Oceń tego newsa:
ashleycole317.11.2016 17:33
Świetnie
Mati11CFC17.10.2016 00:16
ostatecznie ujdzie gra nawet
DudusLampard16.10.2016 13:09
W końcu mecz na takim poziomie jakim życzyliby sobie tego wszyscy.
CytrusekUNW16.10.2016 12:36
podziw za ilosc stworzzonych sytuacji , jestem przekonany ze The Blues w koncu wpadli na dobry tor ;) oby tak dalej nie licze na wygranie PL ale 2,3 miejsce bedzie spoko
kao33316.10.2016 11:05
Brawo Panowie, oby tak dalej
lysy8316.10.2016 02:03
Czekam na muly wtedy ocienie i zobaczymy czy tylko z ogorkami wygrywamy
Chelsea0315.10.2016 23:14
koroniarz15.10.2016 22:09
Ciekawi mnie co zrobi Conte jak do pełni sił wrócą Terry i Zouma. Czy przesunie Azpiego na miejsce Mosesa, który fajnie się spisuje jako wahadłowy i jeśli dodatkowo ogra się na tej pozycji to myślę, że jest to lepsza osoba na tę pozycję niż hiszpan, czy też w zamiast na Cahila da któregoś z rekonwalescentów a drugi usiądzie na ławie i będzie czekał na szanse
marsiano9115.10.2016 22:02
Cieszę się z postawy mojego ukochanego zespołu! Przyznam szczerze, że od kilku dobrych lat po cichu liczyłem na dobrą grę Mosesa, no i od czasu zmiany trenera wyszło na plus, oby tak dalej ;-)
MrKrzysiek9715.10.2016 17:43
Zwycięstwo oby tak dalej.