aktualności
Pewna wygrana i 3 punkty z Southampton

Chelsea pewnie pokonuje na własnym stadionie drużynę Southampton i zdobywa kolejne bardzo ważne 3 punkty w ligowej tabeli.
The Blues kolejny raz bardzo dobrze weszli w mecz. Już w 5 minucie gracze Chelsea objęli prowadzenie po bramce Edena Hazarda.
Belg otrzymał dokładne podanie w pole karne od Diego Costy i z pierwszej piłki uderzył po ziemi w kierunku dalszego rogu, a piłka wpadła do bramki idealnie obok słupka. Spory udział w tej akcji miał również Cesc Fabregas, który rozpoczął całą akcję świetnym prostopadłym zagraniem do Costy.
Prowadzenie The Blues utrzymywało się przez niecałe dwadzieścia minut. W 24 minucie po rzucie rożnym dla Southampton doszło do zamieszania w polu karnym, aż w końcu Gabbiadini spróbował strzału z ostrego kąta, piłka odbiła się od jednego z obrońców Chelsea i spadła prosto na nogę Oriola Romeu, który bez problemu wbił ją do pustej bramki.
The Blues nie zamierzali się poddawać i ponownie ruszyli do ataku na bramkę gości. Dzięki temu jeszcze w ostatnich sekundach pierwszej części gry graczom Chelsea udało się powrócić na prowadzenie.
Po rzucie rożnym dla The Blues piłka została wybita poza pole karne. Jako pierwszy dopadł do niej Kante i ponownie ją dośrodkował. W szesnastce gości piłkę zgrał Marcos Alonso, a następnie najwyżej wyskoczył do niej Cahill, który idealnie nabiegł do tego zagrania i mocny strzałem głową pokonał bramkarza rywali.
Po przerwie widać było, że gospodarze nie zamierzają wypuścić z rąk arcyważnych trzech punktów i nadal atakowali graczy Southampton w celu zdobycia kolejnych bramek i zabezpieczenia swojej przewagi w tym spotkaniu.
W 54 minucie po krótko rozegranym rzucie rożnym piłkę od Hazarda otrzymał Fabregas, który następnie obsłużył Diego Costę doskonałym dośrodkowaniem, a snajper Chelsea wygrał pojedynek z pilnującym go obrońcą i głową skierował piłkę do bramki obok bezradnego bramkarza.
Kilka minut później goście mieli szansę na zdobycie bramki kontaktowej, kiedy niezły strzał z granicy pola karnego oddał Tadic, ale z jego uderzeniem skutecznie poradził sobie Thibaut Courtois.
Po tej akcji sytuacja na boisku uspokoiła się. The Blues nie pozwalali rywalom zbliżyć się do własnego pola karnego, a sami próbowali rozbijać linię defensywną Southampton kolejnymi atakami pozycyjnymi i szukać okazji do zdobycia kolejnej bramki.
Jednak w 69 minucie to przyjezdni mieli kolejną szansę na kontaktowe trafienie. Po rzucie rożnym do piłki doszedł Gabbiadini i szybko oddał strzał, po którym piłka minęła bramkę tuż obok prawego słupka.
W 81 minucie doskonałą szansę na podwyższenie prowadzenia zmarnował Kante, który po otrzymaniu podania od Hazarda znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem rywali, który jednak okazał się lepszy w tym pojedynku i odbił strzał Francuza na rzut rożny.
Kilka minut później kolejną niezłą okazję miał Pedro. Hiszpan jednak uderzając z krawędzi pola karnego nieznacznie się pomylił i piłka poleciała obok lewego słupka.
W 89 minucie niczego już nie zabrakło. Przy narożniku pola karnego Diego Costa zagrał do Hazarda i ruszył w kierunku bramki. Belg oddał mu piłkę, a ten podał do Pedro, który również odegrał mu z pierwszej piłki, a snajper Chelsea minął wszystkich obrońców i płaskim strzałem przy lewym słupku pokonał bezradnego bramkarza.
Gracze Southampton zdążyli jeszcze w ostatnich sekundach zdobyć drugą bramkę, która jednak nie mogła już nic zmienić w tym meczu.
Cedric zagrał w pole karne do dobrze ustawionego Bertranda, który strzałem głową z niewielkiej odległości pokonał Courtois i umieścił piłkę w lewym dolnym rogu bramki.
Mecz zakończył się wynikiem 4:2 dla Chelsea. The Blues zdobyli kolejne ważne 3 punkty i postawili kolejny krok w stronę tytułu mistrzowskiego. Diego Costa pokazał w dzisiejszym spotkaniu, że nadal potrafi grać na najwyższym poziomie i robić różnicę na boisku, a zwłaszcza w polu karnym rywali.
W przypadku Southampton warto zauważyć, że obie bramki dla przyjezdnych zostały zdobyte przez byłych graczy Chelsea.
Chelsea - Southampton 4:2 (2:1)
1:0 Hazard 5'
1:1 Romeu 24'
2:1 Cahill 45+1'
3:1 Costa 54'
4:1 Costa 89'
4:2 Bertrand 90+4'
Reklama:
Oceń tego newsa:
lysy8326.04.2017 19:54
Southampton jest slaby w tym sezonie posprzedawali graczy i to nie ten zespol co w tamtym sezonie wygrana cieszy oby tak dalej
CFCF26.04.2017 15:26
Na plus przełamanie Costy i ładna gra w ofensywie kiedy im się chciało grać, co niestety nie trwało przez cały mecz. Na minus pokaz nędzy i rozpaczy w defensywie, zwłaszcza przy "bronieniu" kornerów rywala. Taki sajgon w polu karnym nie powinien panować i widać, że Conte był "troszkę" zdenerwowany kiedy Ward-Prowse któryś raz z rzędu swoją wrzutką z rogu spowodował chaos w naszej obronie. No ale jeśli ofensywa będzie nadal skuteczna, to powinniśmy dociągnąć do końca sezonu, w końcu zazwyczaj udaje nam się strzelać więcej, niż tracimy.
Ogólnie ważne zwycięstwo i na pewno mecz na plus, zwłaszcza bardzo ładna druga połowa. Niemniej na przyszły sezon trzeba coś zrobić z grą w obronie, bo ponad 10 meczów bez czystego konta (i to generalnie nie z winy bramkarza) to jakaś ostra patologia.
dziadekbaca26.04.2017 11:58
Tak gra mistrz Anglii
sepax26.04.2017 11:17
No i brawo przed nami Everton... ;)
Cartageno26.04.2017 07:39
To jest bardzo ważne zwycięstwo. Totki grają z CP na wyjeździe, więc jest duża szansa, że pogubią punkty. Z kolei my musimy się teraz przygotować do spotkania z The Toffies
Mati11CFC26.04.2017 04:05
izi
pepcio8526.04.2017 01:28
Byłem na meczu coś niesamowitego, atmosfera, kibice, klimat... Jak tylko ktoś ma możliwość to polecam wydać nawet ostatnie oszczędności na wyjazd
warto!
Całe szczęście mecz nagrałem, jutro obejrzę na spokojnie w TV
Chelsea0326.04.2017 00:21
Mamy
Chelsea0326.04.2017 00:20
Mati11CFC25.04.2017 23:56
to bylo cos