aktualności
Zwycięstwo na zakończenie ligowego sezonu
Chelsea pewnie wygrywa w ostatnim ligowym meczu w tym sezonie z drużyną Sunderlandu i tym samym odnosi rekordowe, trzydzieste zwycięstwo w sezonie 2016/2017.
Początek meczu był dosyć zaskakujący, gdyż już w 3 minucie goście wyszli na prowadzenie za sprawą Manquillo, który dopadł do odbitej piłki po rzucie wolnym i z niewielkiej odległości pokonał Courtois?a strzałem w górny róg bramki.
The Blues szybko jednak odrobili straty. W 8 minucie spotkania świetne podanie w pole karne otrzymał Willian i spokojnie pokonał bramkarza uderzeniem w środek bramki.
Kolejne minuty to całkowita dominacja zespołu gospodarzy, którzy raz za razem atakowali bramkę drużyny Sunderlandu, widać było ogromną dysproporcję jeśli chodzi o poziom i umiejętności piłkarskie w szeregach obu ekip.
W 13 minucie na mocne uderzenie z dystansu zdecydował się Marcos Alonso, jednak po jego strzale świetną interwencją popisał się Pickford.
Kilka minut później swoją okazję miał Diego Costa, który otrzymał dokładne podanie w pole karne i oddał strzał, ale minimalnie się pomylił i piłka poleciała obok lewego słupka.
W 26 minucie Antonio Conte zdjął z boiska gracza z numerem 26, czyli legendę The Blues, Johna Terry?ego. Koledzy ustawili dla kapitana szpaler i wraz z kibicami zgromadzonymi na Stamford Bridge wspaniale pożegnali ikonę klubu przez ostatnich kilkanaście lat.
Chelsea cały czas dominowała rywala, brakowało jednak trafień do bramki.
The Blues objęli prowadzenie dopiero w 61 minucie. Diego Costa podał do Hazarda, a Belg z niewielkiej odległości pokonał bramkarza strzałem w kierunku prawego słupka.
W 74 minucie szansę na podwyższenie prowadzenia miał Pedro, ale jego uderzenie zza pola karnego przeleciało niestety nad poprzeczką.
Kilka minut później Hiszpan wykorzystał następną okazję i podwyższył prowadzenie The Blues. Pedro otrzymał piłkę w polu karnym i strzałem głową pokonał bramkarza.
Kiedy wydawało się, że mecz zakończy się wynikiem 3:1, The Blues w ciągu ostatnich dwóch minut spotkania zdążyli zdobyć jeszcze dwie bramki. Oba trafienia były autorstwa Batshuayi?a.
Najpierw Belg wykorzystał ładne podanie w pole karne od Pedro i wykończył je uderzeniem w środek bramki, a chwilę później otrzymał świetną piłkę od Fabregasa i pokonał bramkarza strzałem w kierunku lewego słupka.
The Blues zwyciężyli 5:1, odnieśli rekordowe, trzydzieste w tym sezonie ligowe zwycięstwo i potwierdzili że w tym sezonie w Anglii nie mieli sobie równych.
Gratulacje dla całej drużyny!
Chelsea - Sunderland 5:1 (1:1)
0:1 Manquillo 3'
1:1 Willian 8'
2:1 Hazard 61'
3:1 Pedro 77'
4:1 Batshuayi 90'
5:1 Batshuayi 90+2'
Reklama:
Oceń tego newsa:
lysy8323.05.2017 22:34
Niebieski dzien londynu oby costa odszedl latem sezonowy napastnik nie jest nam potrzebny
sepax23.05.2017 12:42
! Pride of London !
CFCF22.05.2017 16:29
No niestety Costa robił absolutnie wszystko, by zepsuć święto. Dobrze, że Conte nie czekał ze zmianą, a Batshuayi pokazał się z naprawdę dobrej strony. Ten człowiek zasługuje na poważniejszą szansę, bo UMIE wykańczać akcje, a jego drugi gol padł po naprawdę ładnym strzale. Costa od stycznia notuje katastrofalny spadek formy, a wczoraj przeszedł już samego siebie. Co z tego, że kreujemy ładne akcje, skoro nie mamy napastnika? A przynajmniej nie mamy go tam, gdzie być powinien. Przy dośrodkowaniu Costy najczęściej nie ma WCALE na swojej pozycji, a jak już jakimś cudem jest blisko, to albo nie umie przyjąć, albo komicznie mija się z piłką, albo nie umie strzelić. Parodia napastnika. Jesienią grał świetnie, owszem, ale my musimy mieć napastnika utrzymującego jakiś sensowny poziom na CAŁY sezon, a nie na kilka miesięcy. Tym bardziej, że nasza gra mocno opiera się na silnych skrzydłach (po coś ci wahadłowi są) i MUSIMY mieć kogoś, kto będzie wykorzystywał dośrodkowania - czy to górą, czy to dołem. W tej chwili Batshuayi jest lepszym wyborem od Costy i mam ogromną nadzieję, że to on zagra w finale FA Cup. Transfer napastnika to priorytet, Lukaku byłby naprawdę konkretnym wyborem - nawet w Evertonie, gdzie kreacja gry jest gorsza niż u nas, gość sobie radzi bardzo dobrze. Do tego jest silny, potrafi grać głową i jest ograny w lidze. A do tego teraz mamy menedżera, który nie wypieprzy go z klubu za niewykorzystanie jednego karnego...
whysoserious22.05.2017 13:08
batshuayi do pierwszego składu, 9 goli w 27 meczach (z czego 2/3 na kilka minut) to na prawdę dobre osiągniecie, on ma niesamowity ciąg na bramkę.
Cloud22.05.2017 10:12
Gra Costy, jeśli to można nazwać grą, to jest jakiś żart. Facet jedyny drybling jaki posiada to na zamach czasem kogoś ogra, totalnie nie potrafi się odnaleźć w polu karnym, zawsze tam gdzie jest potrzebny to go nie ma, nikt nie przecina tych fajnych dośrodkowań bo taki Costa nie wiadomo co robi a na dodatek koleś nie umie grać głową. Jedyne czym się wyróżnia to to, że pajacuje symuluje i wkurza kibiców.. Tak strzelił parę bramek, jak ma formę i nie robi fochów gra nawet dobrze, ale są lepsi zawodnicy.
Pamiętam jak z początku sezonu w końcówce nie raz ratowaliśmy wyniki strzelając w 80+ minucie i to zwykle po wejściu Batshuayi'a który ożywiał grę i spory udział miał w tym.. a potem dostawał po 1minute na spotkanie co jest kpiną. Ale wierze, że jeszcze dostanie szanse i wystrzeli u nas.
Trzeba czekać na transfery Conte i mu zaufać z tym kogo kupi.. po takim sezonie zasługuje na to żeby dać mu kilkaset milionów na transfery i niech ten skład rozwija po swojemu.
Priorytet to nie dać się osłabić, czyli Hazard, Courtois, Fabregas, nawet ten Willian.. oni wszyscy muszą zostać + musimy dokupić mocnych piłkarzy, z którymi coś pogramy w lidze mistrzów.
Ja chciałbym zobaczyć ustawienie z dwójką napastników kiedyś u nas jeszcze pamiętam duet Drogba i Anelka <3 tylko wtedy problem z ustawieniem Hazarda.. no ale pożyjemy zobaczymy
zdebowiecki21.05.2017 22:50
Ja tak z ciekawości może i lekko retorycznie ale zapytam. Czy nie denerwuje Was gra Costy? Kiepskie przyjęcia słaby drybling złe decyzje straty etc etc Michy wchodzi i średnio co 47 strzela bramkę a digo co 157. Poza doświadczeniem i tym że się umie zastawić nic nie wnosi. Jeżeli kupilibyśmy Sancheza i Lukaku to trzeba zatrzymać też młodego bashuayia a coste za grubą kasę do Chin. Mielibyśmy świetny mlody atak na długi czas a w razie czego Sanchez z hazardem też by strzelali. No i Pedro willian fabs... Oj to by była chyba najmocniejsza Chelsea w historii a męczy tyle nas czeka że każdy by grał sporo. Co do dzisiaj to ten mecz podsumował idealnie sezon... Początkowo lekkie straty a potem już pełna kontrola . Historyczne pożegnanie Terryego.. powinni zastrzec numer a na nowym stadionie nazwać trybunę na jego cześć. Ma nadzieję że on lampard i Drogba wrócą do Chelsea jako asystenci trenerzy itp
MathewKlurins21.05.2017 21:01
Co za sezon! Pamiętam jak na początku krytykowali Chelsea za mało transferów po słabym sezonie. Potem mimo 3 wygranych była krytyka za transfery Luiza i Alonso, którzy niby nie mieli prawa nas wzmocnić. Potem fatalny wrzesień i wielka rewolucja. Fantastyczne wygrane z United czy City( która dla mnie osobiście jest najważniejsza w sezonie, bo to po niej tak naprawdę zrobiliśmy się głównymi kandydatami do mistrza). Kapitalna seria 13 wygranych potem porażka ze Spurs ale szybkie odbicie. Zamieszanie z Costą, sprzedanie Ivy i Mikela, ciągły wpadki tych co mieli nas gonić. Potem pewne zwycięstwa do których tak bardzo się przyzwyczailiśmy że wkurzało nas tak mocno to że nie gramy na 0 z tyłu. Porażka z Mourinho po której naprawdę zrobiło się gorąco. Następnie niesamowite ogranie Totków w 1/2 FA CUP i seria zwycięstw do końca ligi. Magiczny wieczór na The Hawthorns i pożegnanie z Terrym. Teraz na koniec finał z Arsenalem ale myślę że nawet ewentualna porażka nie popsuje nam nastrojów na lato po takim roku. BLUE IS THE COLOR
Tomek_CFC21.05.2017 20:24
Gratulacje, zasłużone mistrzostwo i bardzo dobry sezon, mam nadzieje że za rok je obronimy i powalczymy w LM.
Cartageno21.05.2017 19:50
No i gratulacje Pięknie, wysokie zwycięstwo na koniec sezonu. Teraz tylko zwyciężyć w spotkaniu z Kanonierami i mamy dublet
Rico8821.05.2017 18:48
Dawać foty z koronacji.